24573 odpowiedzi na ten temat

[Kazuo]

Pykam sobie trochę w Jedi Outcast. Straszna drętwota i okropne lokacje, brzydkie, sterylne, zagmatwane. Przeciwnicy zachowują się jak skończeni debile, broń palna kompletnie nie ma mocy, rozgrywka jest mocno monotonna. Teraz w końcu odblokowałem miecz świetlny, więc może zrobi się ciekawiej, a jak nie to dzwonię do Spencera, żeby wrzucił ten tytuł do game passa, to chociaż świnki w korycie zakwiczą z uciechy. 

[Kurzy]

Kazio to ile tym razem będziesz gnił na pastgenie i ile kraszerow 85 meta plus musi wyjść ekskluzywnych żebyś zakupił konsolę? Proszę o informacje abyśmy byli przygotowani.

[Kazuo]

Nie ma konkretnej liczby, po prostu jak będzie w co grać to wtedy kupię. Teoretycznie mógłbym kupić już teraz, bo kasę mam, ale po co? Żeby cyknąć fotkę, pochwalić się ziomeczkom na forum, a później grać na niej w pastgenowe produkcje przez następne dwa lata? Oj nie. 

[Hellmans]

Kazio to ile tym razem będziesz gnił na pastgenie i ile kraszerow 85 meta plus musi wyjść ekskluzywnych żebyś zakupił konsolę? Proszę o informacje abyśmy byli przygotowani.

 

 

 

Giereczki kupować, a nie jakiś złom co będzie się Kurzyć obok TV!

Jest w gamepassie

 

Podobno w gamepassie są tylko gierki z 60 na meta, wiec straszne krapiki kazuo ogrywa szczyt desperacji w tęsknocie za nowym sprzętem

 

 
https://www.metacrit...al-of-the-night
 
Aha i jedna mała uwaga. Ja gram w to co chcę grać, a nie w to co mi Microsoft łaskawie sypnie do chlewu

 

Czego nie rozumiesz Kurzy? On gra w to co chce, tzn chce w Bloodsteined, ale teraz przypau bo jest na xboksie, więc poczeka aż gierka wypadnie z game passa, a wtedy "haha boty bk z tej waszej śmieciowej usługi, wkładam płytkę i gram teraz bez stresu że gierke wyłączą". Moja ocena sytuacji jest taka, że Kazuo rozgrywa wielkie korporacje jak chce - kiedy my gramy bez loadingów w to co rzuci MS za grosze, on słucha pyrkania napędu w ps3 grając w lolipop chainsaw i ora nami pole. Kiedy analitycy Microsoftu i Sony nie śpią po nocach żeby przekonać go do nowej konsoli on ciśnie 100 letnie star warsy i śmieje się im w twarz. Prawdziwy Deb 2.0, płatek śniegu, takie gatunki muszą być pod ochroną jak te dziwne świecące ryby bez oczu.

[Kazuo]

Ała, chcesz plaster na to pęknięcie?

[Hellmans]

DAWAJ XD

[vagrant3]

Jak patrze na to ze do gejpasa ładują kolekcje kingdom hearts, final fantasy, devil may cry czy yakuzy, to chyba rzeczywiscie ta usluga jest śmieciowa, no ale za takie grosze w pakiecie z xbl i zniżkami ciężko z tego zrezygnować

Na seksie dalej cisne w bardzo dobre (pomojajac fabułę) gears tactics

Na koksie ride 2 - zajrzalem zeby sobie przypomniec co tam bylo i władowałem w gierke kolejne 30h zeby pozaliczać zawody, ktore kiedys olalem przeskakując na ride 3

[Nyjacz]

Pykam sobie trochę w Jedi Outcast. Straszna drętwota i okropne lokacje, brzydkie, sterylne, zagmatwane. Przeciwnicy zachowują się jak skończeni debile, broń palna kompletnie nie ma mocy, rozgrywka jest mocno monotonna. Teraz w końcu odblokowałem miecz świetlny, więc może zrobi się ciekawiej, a jak nie to dzwonię do Spencera, żeby wrzucił ten tytuł do game passa, to chociaż świnki w korycie zakwiczą z uciechy.

ten tytul nabiera nieco jak sie wlaczy tpp always. Bo fpp jest skopane total.

[Kazuo]

Na to liczę, bo jak oglądałem gameplaye i widziałem walkę mieczykiem to się nawet trochę podnieciłem.

[Spuczan]

 

Pykam sobie trochę w Jedi Outcast. Straszna drętwota i okropne lokacje, brzydkie, sterylne, zagmatwane. Przeciwnicy zachowują się jak skończeni debile, broń palna kompletnie nie ma mocy, rozgrywka jest mocno monotonna. Teraz w końcu odblokowałem miecz świetlny, więc może zrobi się ciekawiej, a jak nie to dzwonię do Spencera, żeby wrzucił ten tytuł do game passa, to chociaż świnki w korycie zakwiczą z uciechy.

ten tytul nabiera nieco jak sie wlaczy tpp always. Bo fpp jest skopane total.

 

 

 

Na to liczę, bo jak oglądałem gameplaye i widziałem walkę mieczykiem to się nawet trochę podnieciłem.

Świetny tekst kiedyś czytałem o tej gierce pt. "Bow nigger": https://www.reddit.c..._piece_about_a/

[Kurzy]

Kazio a masz PS4 Pro czy Fat? Pewnie Fat bo z Pro Sony sobie żarty zrobiło i chcieli wydymać graczy na kasę.

[Kazuo]

 

 

Na to liczę, bo jak oglądałem gameplaye i widziałem walkę mieczykiem to się nawet trochę podnieciłem.

Świetny tekst kiedyś czytałem o tej gierce pt. "Bow nigger": https://www.reddit.c..._piece_about_a/

 

 

Fascynująca historia. Aż szkoda, że nie pokusili się o jakiegoś sieciowego multika w tym remasterze

[Kradziej]

lol @ pałowanie się do nudnych AAAA gierek których najlepsza cecha to wielki budżet marketingowy zamiast grania w kozackie i interesujące gry na którejkolwiek z poprzednich generacji/kompie

Ten post był edytowany przez Kradziej dnia: 20 listopada 2020 - 09:40

[burnstein]

Ej, ładnie to tak cisnąć po grze pracodawcy??

Ten post był edytowany przez burnstein dnia: 20 listopada 2020 - 09:44

[Kurzy]

O kurde Kradziej jaki Easter Egg otoczki Cyberpunka

[Cola]

W oczekiwaniu na mesjasza cisnę w Mad Max, co jak co ale sandboksowy charakter pasuje do tej licencji świetnie. Gra millennium.

[Kurzy]

W oczekiwaniu na mesjasza miotam się pomiędzy gierkami - Skyrim, FH4, PES 2020... Ale chyba na najbliższe dni król będzie jeden Dzisiaj zacząłem zakupy Black Friday i kupiłem Overcooked...przed chwilą skończyliśmy grać z kroliczek_kroliczek, jakie to jest dobre i wciągające na co-op!!!

[Kazuo]

Jednak odpuściłem Jedi Outcast. Lubię Gwiezdne wojny, więc bardzo próbowałem przekonać się do tej gry, ale nie udało się, nawet machanie jak paralita mieczem świetlnym na lewo i prawo nie uratowało sytuacji. W zasadzie to dawno już nie czułem aż takiego obrzydzenia do jakiejś gry i wcale nie chodzi o to, że ten tytuł jest stary i że zraziły mnie jakieś archaizmy - to po prostu jest kosmiczny crap. Lokacje są obrzydliwe: monotonne, sterylne, strasznie ciemne, przez co łatwo się na nich zgubić. Walka nie daje żadnej przyjemności (i mam na myśli również walczenie za pomocą "latarki"). Elementy platformowe pominę milczeniem. Lubię wyzwania, ale tutaj poziom trudności jest zrobiony bardzo chamsko ze względu na chaotycznie zachowujących się przeciwników (często biegają jak szaleńcy po planszy jakby mieli zamontowany silniczek w dupie), którzy w dodatku są urodzonymi snajperami, bo nawet mając w łapie zwykły blaster potrafią bez problemu sadzić nam headshoty z odległości 100 metrów. Bardzo łatwo się też zaciąć, ale nie przez skomplikowane łamigłówki (gra takich nie ma), tylko przez to, że czasem, żeby przejść dalej trzeba zniszczyć jakiś element otoczenia, a gra w ogóle nie tłumaczy co można niszczyć, a czego nie. Przykład? 90% kratek wentylacyjnych jest niezniszczalnych, ale raz na jakiś czas trafią się takie, które jednak da się rozwalić, sęk w tym że wyglądają identycznie jak te których uszkodzić nie można. Przepis na sukces jest więc prosty: w przypadku zacięcia się trzeba biegać jak idiota po labiryntowych korytarzach i uderzać mieczem we wszystko co możliwe i liczyć na cud. Genialnie. Po bodajże 5 etapie odpuściłem sobie ten festiwal żenady. Ja nie wiem jak ten tytuł uchował się w czasach kiedy na rynku były już takie kraszery jak Devil May Cry, Jak&Daxter czy Halo, a chwilę później Splinter Cell, Vice City i Ratchet&Clank  

 

A teraz zacząłem sobie grać w: 

 

Bloodstained: Ritual of the Night

 

 

Nie powiem, jest lekki bonerek. Od pierwszych minut czuć mocny powiew Castlevanii, styl zdecydowanie do mnie przemawia, system walki również

 

 

Ghostrunner

 

 

Swoisty mix Meat Boya z Mirror's Edge. Brzmi spoko, jak pogram więcej dam znać co i jak. 

[gruby]

Wziąłem Control Ultimate w promo za 8dyszek z myślą o next gen upgradzie w styczniu, ale zacząłem grać na xox i bardzo podoba mi się to co widzę. Spoko klimacik, szczelanko eleganckie, choć chyba trochę z mniejszym kopem niż w Quantum Brake. Będę grał, fajnie sir zapowiada.

[BeSOS]

Gra jest mega fakt.

[Nyjacz]

Jest tam 60 klatek? Czy będzie? 

[Kazuo]

Fajna gierka, bardzo klimatyczna i super się strzela. Ale to zakończenie to jak splunięcie graczowi w pysk

[gruby]

W tym Ultimate są jakieś dwa dlc jeden podobno ma jakieś połączenie z Alanem Wakiem wiec GRUBO

[Kazuo]

Alan wystąpił epizodycznie już w podstawce

[Marbel]

Ten GamePass jest jak czarna wizja nałogowego chomika jakim jestem. Kupionych z 10 gier, które powiniem ograć, ale ciągle przegrzebuję przepastne zasoby GPU. Obecnie wciągam się w Fallen Order. Dość fajne, ale ma czasem dłużyzny i trochę backtrackingu. Wymagająca, trochę wkurza odradzanie przeciwników, bo save jest chyba w momencie jak zrobię medytację, a sejwy robię, bo czasem są obok siebie a czasem jest ryzyko, że z pół godziny gry przepadnie
Poza tym Tetrisa czasem machnę, czekałem na update wersji PS4, ale chyba nie wskoczył, więc multi wczoraj na XOXie ogarnąłem - chyba jedyny sensowny to Battle Zone.
Z kumplem też cisnęliśmy też Dead Space, dla mnie na nowo...

Ten post był edytowany przez Marbel dnia: 22 listopada 2020 - 23:28

[gruby]

Dalszy ciąg wasteland3. Fenomenalna gra, bardzo polecam. Jedyne co psuje odbiór szpili to bugi i glitche. Oj przydałyby się łatki, byłaby goty.

[Hellmans]

Ja póki co wymiękłem jak mi się podczas walki tura zacięła i półtora godziny grania poszło wpizdu, ale może mi foch przejdzie.

[Tawotnica]

od 150 godzin w Trails of Cold Steel IV:

ale już w ostatnim rozdziale jestem, więc do 200h raczej nie dobiję. Behemot pokroju P5 i DQXI, chociaż samą fabułę pewnie dałoby się dużo szybciej ogarnąć.

Ten post był edytowany przez Tawotnica dnia: 26 listopada 2020 - 15:09

[Schrodinger]

jaki tam lvl cap jest?

[Tawotnica]

przypuszczam, że 200 tak jak w CSII. Na bossów to jaki ma się poziom i tak nie ma niewieki wpływ, bo bardziej się liczy obczajenie odpowiedniego eq + wykorzystanie buffów. Ta seria lubi zagrywki typu odnawianie szefkowi 3/4 życia czy zadawanie jednym ciosem wszystkim jakiegoś dotkliwego statusu. Jeszcze są walki z mechami, które w ogóle nie uwzględniają lvl.