1761 odpowiedzi na ten temat

[szczudel]

Ja bym ocenił prawdopodobienstwo pojawienia sie trofeów na 30-40%.

[Pawlik]

na cholerę Wam te trofea, szczególnie takiej grze? Imo w produkcjach w których główną siłą jest fabuła i epickość, gracz powinien być skupiony na delektowaniu się tym, a nie na tym aby wybić bez draśnięcia tysiąc wrogów, czy jeszcze jakieś inne głupoty.

[szczudel]

Jedno słowo : replayability.

[Danteusz]

Ja bym ocenił prawdopodobienstwo pojawienia sie trofeów na 30-40%.

Podziel na 10 i będzie bliższe prawdy

[Pawlik]

Jedno słowo : replayability.

gry na poprzedniej generacji nie miały trofeów i jakoś z replayability nie było problemów, takiego mgs kończyło się po 10 razy...

Ten post był edytowany przez Pawlik dnia: 19 września 2012 - 11:05

[szczudel]

Ja z reguły nie przechodze gry wiecej niz 2 razy - tak było za Psxa, za ps2 i jest tak teraz.
Trofea w HS zmotywowalyby mnie do 2 przejscia.

[burnstein]

grałem w demko tej gry i wydała mi się raczej nędzna, nie planuję sięgać po pełniaka, chyba, że mi na ps+ wcisną

[Pious]

Mam to samo. Z ciekawosci sprobowalem demo i lipa. Meczylem sie grajac w to. Niby fajna jatka, ale mialem wrazenie, ze wiecej tu randomu niz precyzji.

[twilitekid]

Podpisuję się. Demo zniechęciło mnie do gry. A Enslaved było mizerne gameplayowo, DMC zapowiada się żenująco. Także ciężko mi uwierzyć, że HS jest dobra grą.

Ten post był edytowany przez twilitekid dnia: 19 września 2012 - 13:04

[szczudel]

Jak sie nie umie docenic najlepszego voice actingu ever to sorry...
System HS jest trudny do opanowania, podejscie jak z GoW sprawia ze gra robi sie chaotyczna młócką. Mialem ten sam problem ze Scottem Pilgiemem - grałem w to jak w GoW - i meczylem sie niemiłosiernie.

[vagrant3]

ja sobie kupiłem hs tylko dlatego, ze bardzo mi podpasowało klimatem/fabułą/postaciami enslaved. nawet walka mi sie tam bardzo podobała - kilka prostych elementów na krzyż, ale rezultat wydał mi się bardzo przyjemny.

w hs jest gorzej, ale dopiero z rok temu przeszedłem sam początek, więc po takim ułamku całości nie będę niczego oceniał. planuję właśnie niedługo wrócić do tej gierki. natomiast trofea zawsze są miłym dodatkiem i niczego nie psują jak się ma do nich własciwe podejscie. u mnie przechodzenie wielokrotne gier jest normalne, bo jestem kolekcjonerem perfekcjonistą, ale NIGDY przy pierwszym przechodzeniu gry nie sprawdzam acziwmentów, więc gram normalnie, tak jak mam ochotę, a co wpadnie to wpadnie. później sobie coś robię dalej, albo nie.

[twilitekid]

Jak sie nie umie docenic najlepszego voice actingu ever to sorry...

Gdzie?!

[szczudel]

Gdzie?!

Twoje zdanie nikogo ,w iec lepiej milcz..

[burnstein]

co ma świetny voiceacting do tego, że gejplej sprawia beznadziejne wrażenie?

[szczudel]

Post #1712

[twilitekid]

Serio sie pytam czy chodzi o Enslaved czy HS? I nie rozumiem co ma do tego post 1712. Dobry VA (fakt) nie ma nic wspólnego z fabułą, która była miejscami sztampowa do bólu w takim Enslaved.

Ten post był edytowany przez twilitekid dnia: 19 września 2012 - 14:01

[szczudel]

Goddamitt!!
HS ma najlepszy VA ever. Np scena z "meduzą" - ona coś do Nariko mówi, a w końcowej fazie walki Nariko z szałem w głosie wykrzykuje to samo do niej. Nie pamietam co to było dokładnie ale pamiętam jak miazdzace wrazenie robiło. Team Ninja w making of zawartych na płycie pokazało ,że specjalnie zatrudnili teatralnych aktorów do VA - i na Thora!!! - efekt jest piorunujący.

[BeSOS]

Gra jest na maksa filmowa, krótka, zwięzła i na temat. Dla mnie cos na granicy 8 i 9 i jedna z najbardziej neidocenionych perełek na PS3. Może nie ejst głeboka ale filmiki i gra aktorska to ścisla czołówka tej generacji. Sorry, nie ma drugiego Bohana czy Nariko, wogóle ekipa postaci tych złych i dobrych to majstersztyk



GENIUSZ )))))

Kazdemu kto olał po demku polecam zapoznac się z fullem, gra chodzi za grosze.

[Pawlik]

Goddamitt!!
HS ma najlepszy VA ever. Np scena z "meduzą" - ona coś do Nariko mówi, a w końcowej fazie walki Nariko z szałem w głosie wykrzykuje to samo do niej. Nie pamietam co to było dokładnie ale pamiętam jak miazdzace wrazenie robiło. Team Ninja w making of zawartych na płycie pokazało ,że specjalnie zatrudnili teatralnych aktorów do VA - i na Thora!!! - efekt jest piorunujący.

Aaa, kojarze mega to było, coś na początku walki zdzira wyprowadza Narkio z równowagi i krzyczy do Niej, że to będzie przyjemniejsze kiedy jesteś wściekła, a pod koniec walki Nariko szyderczo odpowiada tym samym

[Schrodinger]

Nariko to Anna Torv wiec musi byc boner

[Kazuo]

Heavenly Sword było pierwszą grą z jaką miałem do czynienia na tej generacji. Spoko, ale nawet te ładnych parę lat temu nie robiła jakiegoś wielkiego wrażenia. System walki nieco zbyt masherski. Ogólnie gierka z gatunku odpalić --> ponapalać się na pośladki głównej bohaterki --> przejść --> skomentować krótko na forum -->zapomnieć.

[BeSOS]

Wszystko sie zgadza oprocz tego "zapomniec" )) ja nie zapomne, dla mnie HS to bardzo mocny punkt biblioteki os3, ale wiadomo, kazdy szuka w giereczkach czegos innego

[szczudel]

Chyba jednak nici z trofeów. Patrze dzisiaj na gazetke Saturna [online] i juz maja gry w edycji Essentials. Wnosze ze jakby mialybyc trofea to by sie tym na opakowaniu pochwalili [i juz o tym bysmy wiedzieli]. Szkoda - zagrałbym jeszcze raz - a tak troche motywacji brak.

[Danteusz]

Napaliłeś się na coś czego nie miało prawa być

[szczudel]

Nie umiesz odczytywac i interpretowac informacji. Pisałem że szanse oceniam na 30-40%. Zgodnie z tym stało sie bardziej prawdopodobne - czyli brak trofeów.

[Danteusz]

Twoja ocena była grubo przesadzona

[szczudel]

Bez znaczenia. Sprawdziła sie

[vagrant3]

Szkoda - zagrałbym jeszcze raz - a tak troche motywacji brak.

lolzorz, albo masz ochotę zeby w to zagrać jeszcze raz, albo nie masz. to nie wystarczy już ze gra jest dobra (załóżmy)? 'najlepszy voice-acting ever' to za malo???

[szczudel]

W Mgs4 tez bym nie zagrał 2 raz bez dodanych trofeów. I nie, nie wystarczy, że gra jest dobra aby w nia grac n-ty raz. Za duzo dobrych gier lezy do ogrania u mnie po raz pierwszy abym gral w bardzo - dobra gre po raz drugi.

Pierwsze podejscie było jak ogladniecie fantatycznego filmu - co nie znaczy ze sam ten fakt sprawia iz chcesz go ogladnac po raz 2. Trofea byłyby jak Directors Cut - niby to samo a jednak jakis realny powod do replaya jest.

[Sotaku]

Pograłem trochę, pierwsze wrażenie bardzo pozytywne do czasu kiedy przyszlo mi strzelać z łuku bawiąc się sixaxisem...to było długie nudne i nieprecyzyjne...gra na półce