syfa jak się fachowo nazywa interface w ps4?
#1051 Napisany 01 marca 2015 - 13:09
#1052 Napisany 01 marca 2015 - 15:13
Skończyłem.
Jest tak jak się spodziewałem - niskie oceny wynikały z tego, że recenzenci mieli niewłaściwe wyobrażenie na temat tego, czym miała być ta gra. A miała być mrocznym interaktywnym filmem. No i to się udało bardzo dobrze. Na pewno nie jest to strzelanka! Znaczna część gry to symulator chodzenia. Ale jak już musimy strzelać, to robi się to fajnie. Po części dlatego, że część zabawek robi wrażenie (podpalanie wrogów, rażenie prądem), prawie jak w Pokemonach.
Ale karwa, co tam gameplay. Jak to wygląda Zdecydowanie najładniejsza gra, w jaką miałem przyjemność zagrać. Stonowane kolory, oświetlenie - po prostu cudo. Owszem jest parę zgrzytów (bark odbicia w lustrze, sztywna woda w kałużach, ogień), ale jest szansa, że poprawią to w sequelu. Wisienką na torcie jest jeszcze muzyka. To chyba jeden z lepszych soundtracków w historii giereczek wideo.
Ogólną oceną, jaką wystawiam grze jest 7 punktów na 10 możliwych. W sequelu życzę sobie więcej grania i przede wszystkim dłuższej historii. Samą historię też wypadałoby poprawić, bo teraz jest dobrze, ale bez szału - takie zwykła historyjka o rycerzach i wilkołakach. No i oczywiście pod koniec się urywa . Ale nie robi tego jakoś po chamsku. Pasuje to do atmosfery, która wytworzyła się pod koniec przygody.
A i na przyszłość wolałby unikać 3 minutowych rozdziałów, które składają się z jednej scenki. A jak już koniecznie chcą robić coś takiego, to niech nie ładują 2 takich "rozdziałów" pod rząd.
Ten post był edytowany przez lukaszSA dnia: 01 marca 2015 - 15:14
#1053 Napisany 02 marca 2015 - 18:20
POPULARNY POST!
Niesprawiedliwie oceniana pozycja.
Każdy ma odmienny gust, ale nie każdy to pojmuje, a jak już, to często nie akceptuje. Cyfrowa rozrywka w postaci gier, to nie Sasza Grej czy inna Nyomi Marcela, że zawsze, wszędzie i to każdy będzie zadowolony.
Nawet takie tuzy gatunku jak Bioszok tudzież Dead Space, przy których raczej zastawia się grający czy bardziej zasługuje na 9/10, czy na 10/10 znajda swoich malkontentów. Nie za dużo, ale zawsze, wszak niejeden odgórnie zanegował wartość takich wspaniałych gier jak Bayo, bądź Demon's Souls, ponieważ coś mu się tam nie spodobało - a to poziom trudności, a to design. Rzecz jasna zdarzają się pozycje z gatunku "albo pokochasz, albo znienawidzisz", jak uwielbiana przeze mnie Asura, gdzie jedni się nią autentycznie zachwycają, inni psioczą, że to interaktywne anime dla fanów Dragon Ball, nie warte więcej jak wydania nań Kazimierza. Jest jeszcze jedna grupa - dręczyciele, którzy lubią celowo znacznie zaniżyc ocenę, a to 0/10 dla Księcia 4ever z racji "bo tak", albo 1/10 dla Uszatego, ponieważ ktoś bawił się (bardzo)dobrze naście godzin, ale rzadki błąd uniemożliwił mu ukończenie gry. Brak możliwości zobaczenia napisów końcowych równoznaczne jest z obnizeniem oceny końcowej o jakieś siedem oczek....
Jak już wspomniałem, każdy ma inny gust, ale to co się dzieje przy ocenach produkcji Ready at Dawn (nie tak rzadkie znowu 4/10, czy parę ocen na poziomie 2/10), to namacalna wręcz kpina, ale po kolei.
Jak film redenowany - dokładnie.
Napisanie, że The Order 1886, to najpiękniejsza gra na PS4 jest prawdą po części, gdyż potraktować można to stwierdzenie jako subtelna, niepotrzebną ujmę. Prawdziwsze jest "to najpiękniejsza obecnie gra".
Tak się składa, że o moim PC nie sposób napisać "przeciętny". Samo połączenie kart w SLI za sześc tys. jak i procesor kosztowniejszy niż samo PS4 plasują go na złotym piedestale master race wraz z 0.4% posiadaczami podobnych (wg statystyk). Zatem jeżeli jakiś blacharz będzie psioczył na The Order, że jego sprzęt to by go pociągnął w 4k 60k/s combo z hiper ustawieniami i "kropkowaniem", to nie ma co go słuchać. Raz - nie przeszło by na 99.6% (według statystyk), dwa - nie ma co i tak takiemu tłumaczyć.
Pozycja ekipy z Irvine wyznacza nowe standardy. To nawet nie krok naprzód w materii jakości szaty graficznej, ale wręcz wyraźny skok, można by rzec. Taki poziom zaserwowało graczom Gears of War oraz God of War III na poprzedniej generacji, a jeszcze wcześnie niesławny The Bouncer z PS Dwa. Ta gra wygląda wręcz jak redenowany film. Jak ktoś pamięta przeogromne wrażenie jakie wywoływało płynne przejście z filmiku do właściwej gry w FF VII, to tutaj tez to odnajdzie.
Często dochodzi do gracza, że ten przestój wizualnego majstersztyku w jakim uczestniczył oglądając scenę przerywnikową, oznacza, że właśnie przejął kontrolę nad postacią i może kontynuować rozgrywkę.
Coś niesamowitego. Animacja postaci, jej szczegółowe przeniesienie na ekran, wszelakie efekty, tekstury. Mam w swojej kolekcji kupiona w ubiegłym roku, bardzo dobrze prezentującą się grę Lords of The Fallen. Wykonanie twarzy tam, a tu, to wręcz różnica generacji sprzętu. Z całym szacunkiem dla niezwykle udanej gry polaków. Wizualnie (twarze) po przygodzie sir Galahada, ciężko będzie przebić się przez nadchodzący tryb przygodowy w nowym MK.
Chciałbym zaznaczyć jeszcze jedo będąc przy oprawie graficznej. Unity i Ryse na konsolach, choć w zaledwie 900p i trzydziestu klatkach (nawet niekoniecznie stabilnych), prezentują się znakomicie dając posmak nowej generacji, ale to na mocarnym PC rozwijają niesłychanie skrzydła zasługując w pełni na 10/10 za grafikę. Bajka. Prześliczna bajka dodam, ale nawet przy ustawieniach o jakich konsole mogą pomarzyć, ten wizualny kwiat pierwszej kategorii usycha nieco przy przygodach Rycerzy Okrągłego Stołu. Filtry, czary, pasy, szmery bajery. Nieistotne. Taka jest prawda. Zupełnie inna liga.
Nankatsu pasy - czarno-czarne.
W kwestii pasów nie ma co wylewać e-żalu. Albo się je akceptuje, albo nie. Ja grałem w The Order nocą i zlewały się one tak, że nie sposób niemal było ich dostrzec nawet jakby się chciało. Raz włączyłem grę w południe, kompletnie nie przeszkadzają w rozrywce. Grający najzwyczajniej w świecie o nich zapomina po czasie, zupełnie jak w Suikoden II na Vicie, tyle, że w tym wypadku mamy przed sobą słusznych rozmiarów ekran. A, że pole widzenia jest ograniczone podczas rozgrywki....Podobne zarzuty padały przy Evil Within. Spróbujcie schować się w rzeczywistości za murkiem, gwarantuję, iż pole widzenia jeszcze w mniejszym stopniu ukaże oponenta xD
O udźwiękowieniu słów kilka.
Gracze od lat walczyli o polonizacje, a gdy już je otrzymuje, nagle okazuje się, że każdy jest graczem bilingwalnym lv native speaker. Czasami spolszczenie jest przeciętne (pierwszy inFamous), czasami znakomite (Wrota Baldura), ale przy 1886 nie ma co narzekać i robić z siebie srogiego krytyka. Jest dobrze. Jeśli chodzi o męskie postaci, wręcz znakomicie (mają swój niepowtarzalny charakter). Gorzej sprawa wygląda z kobietami. Całość przywołuje niespecjalne spolszczenie Tomb Raider. Niektórzy przeciwnicy tez wypowiadają swoje kwestie jakby nie mogli. Jednakże sferę audio należy i tak pochwalić, ponieważ pojawiające się utwory nadają grze klimatu. Intrygujące, budzące zaniepokojenie. Poziom trzymają także wszelakie odgłosy wystrzałów.
Długość się nie liczy
Z zegarkiem w ręku, jak słynny aforyzm głosi, a dokładniej z stoperem nieopodal fotela. 07godz. 44min. Tyle zajęło mi przejście gry. Nie ginąłem często, zatem jak powtórzyłem 16 min. rozrywki, to maksimum.
Miałem mierzyć jeszcze czas wszelakich scen, ale to niepoważne, dodatkowo rozbijałoby klimat, zresztą wszytko się tu płynnie zaciera. Niemal dwie dekady temu gracze płacili podobną kwotę za Fighting Force sterczące na 44min i żalu nie było.
Co ciekawe, niemal każdy marudzi na czas rozrywki, ale patrząc na osiągnięcia raptem 1/4 graczy ukończyła grę. Osoby takie jak ja, które nie sprzedają gier, jeszcze mogłyby się zastanowic, ale reszta....Kupić na premierę, zaliczyć w kilka dni i z mała stratą można odsprzedać. Ośmiogodzinny The Order wyjdzie ich jakieś 40zł. Ale lepiej narzekać. Kobiety takich graczy zapewne słyszą tylko : "nie, do kina cię nie zaproszę, po co ponad stówkę tracić, jak można zassać (....) o restauracjach przez czas trwania związku zapomnij....140zł za pół godziny czekania i kilka minut jedzenia....pffff". No i wygląda na to, że mało który gracz kupuje filmy na blu ray....ponad sto zł za nowość, film na raz, nie więcej jak 96min + opcjonalne dodatki. Dramat.
Nie ma co innym do portfela zaglądać. Ja ostatnio pogrywam w Inkwizycję. Mam już ponad siedem godzin na liczniku, czyli czas potrzebny na ukończenie The Order. Podobno przede mną, z dziesięć razy tyle.
Na razie widziałem może 4 filmiki. Reszta to tak zajmujące zadania jak zbieranie mięsa, dostarczanie zagubionych listów et cetera. Intensywność póki co na zerowym poziomie. Siedem godzin.
Będąc przy Dragon Age, warto uwypuklić hipokryzję graczy. Jak kilka godzin w Orderze, to cena powinna być dwukrotnie niższa, a najlepiej oscylować w granicy gorącej liczby 69zł powinna.
Natomiast jakoś nikt nie wysyła tłitów do ekipy z Bio, by cenę DA zwiększono ośmiokrotnie, ponieważ oferuje kilkadziesiąt godzin więcej zabawy niż inne pozycje, na dodatek ma tryb wieloosobowy, który jest zapchajdziura w wielu grach, wielu narzeka, ale jak w TO go brak, to "meh, nie ma multi". Ale nie ma co, wszak....
Warto nabyć, warto przeżyć.
Kupiłem The Order 1886, który absolutnie urzeka grafika, sfera audio również. To klimatyczna pozycja, która ujmuje. Interaktywny film po prostu. Ludzie zachwycają się samograjami od Telltale Games, lata temu wychwalali Heavy Rain, a przy The Order święte oburzenie panuje. No dobrze, niech panuje. Nie każdemu taki szkielet gry się spodoba, ale tez nie musi. Warto jednak dać szansę i zagłębić się w historię absolutnie fantastycznego Garysona. Historia ta nie jest wybitnie porywająca, niemniej jednakowoż potrafi zaciekawić i pomimo przewidywalności zaskakuje. Wiele pozycji takiej nie ma i się świetnie gracze przy nich bawią, zatem nie widzę powodów by mieszać z błotem historię Rycerzy Okrągłego Stołu. A klimat i filmowość wylewająca się z ekranu daje frajdę, niczym nieskrępowaną. To, że ktoś narzeka, że to tu nie udostępniono opcji biegu (zapominając, że tak jest w większości tytułów), bądź tam wykrycie równoznaczne jest z zgonem....Binarne dramaty ludzi bez większych problemów.
Potencjał w marce jest ogromny, a ewentualny sukces kontynuacji nie musi być równoznaczny z znacznym odcinaniem się od źródła i tworzeniem na siłę kolejnej typowej strzelaniny.
10/10 - grafika;
9/10 - audio;
9/10 - grywalność;
9/10 - ocena końcowa.
Ten post był edytowany przez Sylvan Wielki dnia: 02 marca 2015 - 18:26
#1054 Napisany 02 marca 2015 - 19:23
To, że ktoś narzeka, że to tu nie udostępniono opcji biegu (zapominając, że tak jest w większości tytułów)
bieg jest tak jak w U3 chyba pod R3, czyli wcisnięcie analoga. tak cos pamietam jak przed premierą wypuscili filmik ze sterowaniem. sprawdź.
Ten post był edytowany przez ACZ dnia: 02 marca 2015 - 19:24
#1055 Napisany 02 marca 2015 - 19:33
To, że ktoś narzeka, że to tu nie udostępniono opcji biegu (zapominając, że tak jest w większości tytułów)
bieg jest tak jak w U3 chyba pod R3, czyli wcisnięcie analoga. tak cos pamietam jak przed premierą wypuscili filmik ze sterowaniem. sprawdź.
Ale czasami ta opcja jest wyłączona specjalnie
#1056 Napisany 02 marca 2015 - 19:38
Ten post był edytowany przez torq314 dnia: 02 marca 2015 - 19:38
#1057 Napisany 02 marca 2015 - 19:40
pomylilo mi sie, chodizlo oczywiscie o L3.
#1058 Napisany 02 marca 2015 - 20:20
Sylwek, bardzo fajny tekst. Kupię i przeżyję w swoim czasie. Właśnie przez takie rozkiminy zmienił mi się kompletnie stosunek do tej gry.
#1059 Napisany 02 marca 2015 - 20:24
#1060 Napisany 04 marca 2015 - 14:02
Też skończyłem i oceny zarówno typu 5/10 jak i 9/10 jak Sylvana są równie niedorzeczne. Coś pośrodku.
Ale na pewno uniwersum ma świetny potencjał. Tylko niech będzie więcej gry w grze, grafika jednak ostrzejsza i niech już nie robią wałków typu - jeden filmik = rozdział.
#1061 Napisany 04 marca 2015 - 14:09
Dopiero teraz przeczytałem post Sylwka. W końcu ktoś należycie ustosunkowal się wobec gry. Ocena oceną ale to co najmniej bardzo dobra gra w którą po prostu należy zagrać. Brawo Sylwanie!
Ten post był edytowany przez michalmarek77 dnia: 04 marca 2015 - 15:53
#1062 Napisany 04 marca 2015 - 14:26
Dopiero teraz przeczytałem post Sylwka. W końcu ktoś należycie ustosunkowal się wobec gry. Ocena ocena ale to bardzo dobra w którą po prostu należy zagrać. Brawo Sylwanie!
Co bardzo dobra? Słowo 'gra' nie przeszło z czystym sumieniem przez palce?
#1063 Napisany 04 marca 2015 - 14:48
#1064 Napisany 04 marca 2015 - 17:49
#1065 Napisany 04 marca 2015 - 17:50
#1066 Napisany 04 marca 2015 - 17:53
#1067 Napisany 08 marca 2015 - 23:32
Ocena to 8.5-9. To gra która śmiało staje obok Uncharted czy nowego Tomba. Graficznie zamiata, fabularnie i mechanicznie momentami można skrzywić się na to i owo, ale to są detale.
Sequel biorę w ciemno.
Czasu gry nie mam jak sprawdzić, ale szacuję że w moim przypadku było to lekko powyżej 10h.
#1068 Napisany 08 marca 2015 - 23:33
#1069 Napisany 08 marca 2015 - 23:56
ja nie wiem jakim cudem można to skończyć w 5h. może na easy? albo za którymś razem, jak już się leci do przodu, nie rozglądając na boki?
w sumie zginąłem w całej grze może z 15 razy, grałem na normalu. checkpointy są dość gęsto więc nie powtarza się dużo.
ja raczej miałem takie wrażenie, że tam ciagle coś się dzieje, miejscówek jest masa, w każdej coś nowego.
a co do końcówki, to
#1070 Napisany 09 marca 2015 - 06:55
Spoiler
[/spoiler]
#1071 Napisany 09 marca 2015 - 07:21
#1072 Napisany 09 marca 2015 - 07:42
#1073 Napisany 09 marca 2015 - 11:19
#1074 Napisany 09 marca 2015 - 11:57
Mniej wiecej jak pisze Psycho...
Warto zastanowic sie dlaczego Galahad zachowal sie w ten a nie inny sposob:
Dla mnie osobiscie, rozdzial 12 idealnie obrazuje, dosadnie przedstawia jakim czlowiekiem byl Galahad...
Gra fenomenalnie przemawia do gracza polslowkami, ukrytymi tresciami, podaje opowiesc, ktora pozostawia sporo miejsca na domysly, interpretacje a przede wszystkim zmusza gracza do zastanawiania sie nad bohaterami i historia, ktora przedstawia...
Never accept. Always question
Ten post był edytowany przez michalmarek77 dnia: 09 marca 2015 - 11:59
#1075 Napisany 09 marca 2015 - 14:37
to bez sensu
#1076 Napisany 09 marca 2015 - 14:52
Coz, wg mnie, nie "bez sensu"...
No ale to juz interpretacje, gra po prostu slizga sie po watkach, ktorych przed graczem nie otwiera,a jedynie pokazuje fragment, ktory fascynuje swa tajemniczoscia i niedopowiedzeniem...
#1077 Napisany 09 marca 2015 - 15:50
więc
Ten post był edytowany przez torq314 dnia: 09 marca 2015 - 15:50
#1078 Napisany 09 marca 2015 - 15:53
#1079 Napisany 09 marca 2015 - 16:07
#1080 Napisany 09 marca 2015 - 16:10
No wlasnie...
Coz, gra na "5h", demo technologiczne a tresci wiecej niz kolosy na 100h ahem, 500h+
Inne z tagami:
Giereczki wideo dla dzieci →
Oldschool →
In The HuntRozpoczęte przez Tawotnica , 20 kwi 2024 Irem, Arcade, Saturn, PS1, PS4 i 2 więcej... |
|
|
||
Giereczki wideo dla dzieci →
CurrentGen →
Multiplatformy →
SteamWorld Heist 2Rozpoczęte przez ACZ , 17 kwi 2024 Image & Form, PS5, PS4, XSX, XSS i 3 więcej... |
|
|
||
Giereczki wideo dla dzieci →
CurrentGen →
Multiplatformy →
S.T.A.L.K.E.R. Legends of the Zone TrilogyRozpoczęte przez ACZ , 07 mar 2024 GSC Game world, PS5, PS4, XSX i 2 więcej... |
|
|
||
Giereczki wideo dla dzieci →
CurrentGen →
Multiplatformy →
Slave Zero XRozpoczęte przez Tawotnica , 02 mar 2024 Poppy Works, Ziggurat, Switch i 5 więcej... |
|
|
||
Giereczki wideo dla dzieci →
CurrentGen →
Multiplatformy →
Contra: Operation GalugaRozpoczęte przez Tawotnica , 25 lut 2024 WayForward, Konami, Switch, XONE i 4 więcej... |
|
|