588 odpowiedzi na ten temat

[Druciak]

W końcu będzie godny następca Dooma II.

[Wezyr]

 

• DOOM IS VERY AWESOME

Jest doskonale.

 

Poproszę do tego multi i split

[burnstein]

[ACZ]

wywalcie czwórkę z tematu.

 

Marty Stratton:

Używamy nazwy Doom zamiast Doom 4, ponieważ to gra-geneza, definiująca na nowo wszystko to, co znamy z poprzednich części.

 

apteczki będą wypadały z wrogów. to świetny motyw zastosowany tez w Resistance 3.

 

gra byla pokazana na QuakeCon i wiekszosc co widziala twierdzi, ze prezentuje sie bardzo git i jest w duchu starych czesci rownoczesnie wprowadzając sporo świeżości.

[Nyjacz]

Poczytałem trochę zagraniczne fora zjebiszczów Dooma i tak, większość jest zadowolona, ale są i głosy, że lokacje i przeciwnicy za bardzo przypominają D3, a bohater jest powolny.

 

A ta walka wręcz to tylko lanie wody, są finiszery, akcja jest szybka, podwójne skoki, parkour, więc BRZMI to jak BulletStorm, a przypominam, że to właśnie BS był uznawany za duchowego spadkobiercę Dooma czy DN3D.

[Nyjacz]

 

Dobrze se to id & Bethesda wykombinowali.

Ten post był edytowany przez DaddyMadCaddy dnia: 18 lipca 2014 - 20:33

[ACZ]

pierwsze fragmenty z gry zostaną pokazane publicznie dopiero w przyszłym roku.

[Nyjacz]

Ten nius ma z 3-4 dni!

[Stan]

[Nyjacz]

Tło wygląda jak z klasycznych Doomów, a więc bang.

[Ksenon]

Doom - od zawsze na zawsze. Day 0.

[Nyjacz]

Ja na pewno przechodzę w dzień/noc premiery. Moje postanowienie.

[AndrzejSon]

Oczywisty must have, ale i tak bym wolał Quake'a.

[Fallout]

Quake powinien zaliczyć ostry reboot do klimatów gotyckich, gameplay powinien garściami brać za przykład polski całkiem dobry shooterek Hard Reset. Plansze znowu powinny wrócić do konwencji labiryntu, a bronie bez przeładowywania walić przed siebie.

[Schrodinger]

Każda szczelanka online, która garściami nie czerpie z Destiny ląduje w koszu

[AndrzejSon]

Quake powinien zaliczyć ostry reboot do klimatów gotyckich, gameplay powinien garściami brać za przykład polski całkiem dobry shooterek Hard Reset. Plansze znowu powinny wrócić do konwencji labiryntu, a bronie bez przeładowywania walić przed siebie.

Dokładnie, dwójka i nastepne areny nie podobały mi się tak jak jedynka. Remake pierwszego Quake'a na ps4 też bym chętnie przytulił.

[Nyjacz]

Bo to powinno być tak, że Q5 zaczyna się końcówką Q4 i widzimy, jak bohater wpada w jakiś portal i ląduje w lochach jakiegoś zamczyska i wtedy okazuje się, że to remake Q1. Proste.

[BeSOS]

A kto to robi? Carmack?

[Nyjacz]

id bez Carmacka, czyli idealnie, bo przez niego gry wychodziły co dziesięć lat, żeby tylko pokazać niesamowitą (i zazwyczaj mocno spóźnioną) technologię

[Fallout]

Bo to powinno być tak, że Q5 zaczyna się końcówką Q4 i widzimy, jak bohater wpada w jakiś portal i ląduje w lochach jakiegoś zamczyska i wtedy okazuje się, że to remake Q1. Proste.

 

Ja to widzę tak, że gość z Q4 wpada w portal do wszechświata równoległego. Dalej jest jak piszesz, z tą różnicą, że ginie pół minuty później, a my gramy innym typem, który nie okazał się cipą.
 

[Heisenberg]

Zmienić nazwe bo to już nie Doom 4 tylko Doom.

[Danteusz]

A kto to robi? Carmack?

Carmack pracuje nad Oculusem, czyli jest pracownikiem Facebooka

[Nyjacz]

Przeszedłem Quake 1. No 10/10, nie da się inaczej. Od tych labiryntów można dostać zawrotów głowy.

[Nyjacz]

Będę w tym temacie pisał sam do siebie i będę w nim najaktywniejszy.

 

Śniło mi się, że grałem w Dooma 4, ale w tę pierwszą wersję - na Ziemi. Grało się jakimś ludkiem z plemienia, zarządzało się nim i broniło się plemiona przed kosmitami. Cały czas stałem obok twórców gry (bo mi dali testować, he), stawałem w jakichś miejscach i oburzony mówiłem "to wam przypomina Dooma?", "czy ta pojedyncza klatka wygląda jak Doom?".

 

[fingus]

Byłeś w ogóle na świecie gdy pojawił sie Doom?

[Kazuo]

Oho, znowu ta sama gadka starych forumowych pierników

[Nyjacz]

Byłeś w ogóle na świecie gdy pojawił sie Doom?

Nie. Ale jakie to ma znaczenie?

[Ryan]

Byłeś w ogóle na świecie gdy pojawił sie Doom?

Nie. Ale jakie to ma znaczenie?

To różnica między "gra mi się podobała" a "żyłem grą, oddychałem nią".

[burnstein]

Bzdura.

[Nyjacz]

 

 

Byłeś w ogóle na świecie gdy pojawił sie Doom?

Nie. Ale jakie to ma znaczenie?

 

To różnica między "gra mi się podobała" a "żyłem grą, oddychałem nią".

Kminię nad tym, kminię i, cóż, bardzo się mylisz. Są pewne zmienne i tak dalej, ale dlaczego bez tych pięknych wspomnień, gdy gra wychodziła a mnie nie było na świecie, to ja jestem największym fanbojkiem oldskulowych FPSów na tym forum?

 

Sam fakt, że mamy 2015 rok, ja giercuję w Quake 1 mówi, że nie ma to żadnego znaczenia, czy byłem na świecie czy nie.