Skocz do zawartości

Zdjęcie

Tenchu


  • Zaloguj się by odpowiedzieć
372 odpowiedzi na ten temat

#61 onikage7 Napisany 06 maja 2007 - 10:12

onikage7

    Rikimaru

  • Forumowicze
  • 421 Postów:

Mam nadzieję, że w ostatnim Tenchu goście z K2 nie wpadną na pomysł w stylu, żeby Rikimaru wessał Onikage do swojego magicznego oka, tym samym osiągając Dohjutsu lv.10

:lol:

Heh, pamiętam że Rikimaru siedząc w jaskimi miedzy 1 a 3 częścią używał "Ninja Deep-Sleep Technique" (tak to autorzy wytłumaczyli). Onikage na bank też zna tę technikę, także jak nic powróci w następnej części......
  • 0

#62 Kyo Napisany 06 maja 2007 - 10:26

Kyo

    Master Chief

  • Forumowicze
  • 2 503 Postów:

Heh, pamiętam że Rikimaru siedząc w jaskimi miedzy 1 a 3 częścią używał "Ninja Deep-Sleep Technique" (tak to autorzy wytłumaczyli). Onikage na bank też zna tę technikę, także jak nic powróci w następnej części......


Oh, man... Zupełnie o tym zapomniałem :rower: ... Heh, Tenchu 1 i 2 obyło się bez takich bzdurnych ninja-magic-technique, wyjętych niczym z jakiegoś zwariowanego anime.......

BTW http://www.allegro.p... ... ition.html

Hehe, what the f...? Tenchu w jednej paczce z anime Rurouni Kenshin :cojest: ...?
  • 0

#63 baudolino Napisany 06 maja 2007 - 10:56

baudolino

    Sephiroth

  • Forumowicze
  • 2 012 Postów:
te wasze opisy fabuły T3 uświadomiły mi, jak nisko ta seria upadła... damn, trójka była koszmarna, tak naprawdę... kiedy w nią grałem, wszystko wydawało się do przełknięcia, ale gdy wracam teraz myślami do tej zwariowanej opowieści, to aż uwierzyć nie mogę, że ktoś mógł wymyślić coś tak głupiego...
  • 0

#64 Kyo Napisany 06 maja 2007 - 11:08

Kyo

    Master Chief

  • Forumowicze
  • 2 503 Postów:

damn, trójka była koszmarna, tak naprawdę... kiedy w nią grałem, wszystko wydawało się do przełknięcia, ale gdy wracam teraz myślami do tej zwariowanej opowieści, to aż uwierzyć nie mogę, że ktoś mógł wymyślić coś tak głupiego...


IMO gra sama w sobie była dobra, momentami nawet bardzo dobra. Choć miała swoje wady, była:

- bardzo grywalna(mimo głupich przeciwników i ogólnej prostoty)
- żywotna(mimo raptem tylko dziesięciu plansz na ok. 30 misji)
- miała świetny soundtrack (trochę bardziej elektroniczny niż w poprzednich częściach, ale było dobrze)
- design czasem świetny (przypominający trochę Ninja Scroll'a)
- i przede wszystkim klimat

IMO wszystko to niestety w pewnym stopniu psuła idiotyczna wręcz fabuła i jakieś flashy-ninja-techniki. Swoją drogą, podczas samego grania też jakoś łatwo było mi ten cały kicz wchłonąć. Jak dla mnie, T3 to jest jedna z tych gier, w które fajnie się gra, ale niefajnie się je wspomina :patyk: (oczywiście zależnie od tego, jak na nią spojrzeć) ..........
  • 0

#65 baudolino Napisany 06 maja 2007 - 11:53

baudolino

    Sephiroth

  • Forumowicze
  • 2 012 Postów:

IMO gra sama w sobie była dobra, momentami nawet bardzo dobra. Choć miała swoje wady, była:

- bardzo grywalna(mimo głupich przeciwników i ogólnej prostoty)
- żywotna(mimo raptem tylko dziesięciu plansz na ok. 30 misji)
- miała świetny soundtrack (trochę bardziej elektroniczny niż w poprzednich częściach, ale było dobrze)
- design czasem świetny (przypominający trochę Ninja Scroll'a)
- i przede wszystkim klimat

zgadzam się z tym, że grało się w nią fajnie, że urzekała soundtrackiem i czasami klimatem, ale... z całą pewnością nie była bardzo grywalna (legendarna już głupota przeciwników i ogólna prostota to elementy, na które nie potrafię przymknąć swojego magicznego ninja-eye :rower: ). nie miała też świetnego designu - to naprawdę mocne słowo, więc jeśli T3 miało, momentami nawet, świetny design, to co powiedzieć o prawdziwych peesdwójkowych kozakach? dodam, że reżyseria filmików, pardonnez-moi, ssała pałę i nie połykała... podobnie jak grafika, prawdę mówiąc (przede wszystkim animacja, która w Tenchu Z zdaje się być jeszcze gorsza :ninja: ). o idiotycznej fabule nie warto nawet wspominać - tylko się smutno na sercu robi... ;/

ogólnie rzec biorąc - dla kogoś, kto kocha te klimaty, T3 może być bardzo dobrą grą, ale tylko dlatego, że Tenchu właściwie nie ma konkurencji - nieliczne klony tej serii wypadają jeszcze gorzej, niż T3 czy nawet FS... na bezrybiu i rak ryba.

BTW - widzieliście oceny Dark Secret na DS-a? TO DOPIERO JEST DNO! :pijak:

http://www.gameranki... ... p?q=tenchu
  • 0

#66 Kyo Napisany 06 maja 2007 - 12:12

Kyo

    Master Chief

  • Forumowicze
  • 2 503 Postów:

nie miała też świetnego designu - to naprawdę mocne słowo, więc jeśli T3 miało, momentami nawet, świetny design, to co powiedzieć o prawdziwych peesdwójkowych kozakach z tego okresu?


Miałem na myśli wygląd postaci ;) (zapomniałem dodać "character" przed "design"). BTW Jeśli chodzi o dizajn miejscówek, to były albo fajne (jak np. las bambusowy, świątynia) albo totalnie spier****** (forteca Tenraia to chyba jakiś żart :blah: ). Pamiętam też pewną żałosną porażkę ze strony dizajnerów misji, jeśli chodzi o zamek Gohdy - na początku tej misji skradamy się wewnątrz jednej części zamku, by później przejść do drugiej, gdzie możemy wyjść na zewnątrz. Gdy jednak spojrzymy z dachów zamku w stronę tej jego części, którą wcześniej przebyliśmy, zauważymy, że jej tam po prostu nie ma :rower: .........

dodam, że reżyseria filmików, pardonnez-moi, ssała pałę i nie połykała...


Right, nie oglądało ich się tak przyjemnie, jak tych z dwójki. Już nie wspominając o ich treści...

podobnie jak grafika, prawdę mówiąc (przede wszystkim animacja, która w Tenchu Z zdaje się być jeszcze gorsza )


Grafika, choć nie była na najwyższym poziomie, nie była taka zła. Takie siedem na dziesięć, momentami potrafiło zachwycić, innym razem odrzucić (wystarczy przyjrzeć się jakimś obiektom, czy postaciom przy użycia ninja-sniper-eye-technique :rower:).
Animacja postaci natomiast wydała mi się lepsza nawet w Tenchu 1... O wiele płynniejsza i ogółem bardziej dopracowana (jak na swoje czasy zwłaszcza), bym rzekł....

BTW - widzieliście oceny Dark Secret na DS-a? TO DOPIERO JEST DNO!


Taaa, śmierć Tenchu można też zaobserwować po chyba najbardziej znanej stronce fanowskiej gry - http://www.tenchu.de - gdzie, o ile kiedyś roiło się tam od najświeższych wiadomości, na forach od groma było ciekawych dyskusji, tak teraz chyba nikt, włącznie z autorami stronki, tam nie wchodzi :rower: .......
  • 0

#67 Lady Luck Napisany 06 maja 2007 - 12:17

Lady Luck

    Meow

  • Forumowicze
  • 9 747 Postów:

Jeśli chodzi o dizajn miejscówek, to były albo fajne (jak np. las bambusowy, świątynia)


...i cmentarz oO"

albo totalnie spier****** (forteca Tenraia to chyba jakiś żart ).


Kojarzyła mi się z planszami, które tworzyło się w T2.
Kurcze, szkoda, że tego patentu nie było w 3 :lol:

Animacja postaci natomiast wydała mi się lepsza nawet w Tenchu 1...


No już nie przesadzaj :o W T1 nie wytrzymała dwóch misji oO"

Cytat:
dodam, że reżyseria filmików, pardonnez-moi, ssała pałę i nie połykała...


Right, nie oglądało ich się tak przyjemnie, jak tych z dwójki. Już nie wspominając o ich treści...


Tenchu 2 miało świetną muzykę, która pasowała do przerywników.
Brak muzyki w misjach był podobno minusem, ale jak dla mnie klimacił :ninja:

śmierć Tenchu można też zaobserwować po chyba najbardziej znanej stronce fanowskiej gry - http://www.tenchu.de - gdzie, o ile kiedyś roiło się tam on najświeższych wiadomości, na forach od groma było ciekawych dyskusji, tak teraz chyba nikt, włącznie z autorami stronki, tam nie wchodzi .......


A szkoda, bo fajna stronka była.
  • 0

#68 Kyo Napisany 06 maja 2007 - 12:25

Kyo

    Master Chief

  • Forumowicze
  • 2 503 Postów:

No już nie przesadzaj W T1 nie wytrzymała dwóch misji oO"


Emm, nie przesadzam, same ruchy postaci, na mnie przynajmniej, robiły swego czasu bardzo dobre wrażenie. Nic dziwnego zresztą, gdyż twórcy podeszli do sprawy profesjonalnie, zatrudniając speców do wykonania motion capture (choćby Sho Kosugi, który też podłożył głos Rikimaru albo Kane Kosugi, ale o tym chyba każdy wie .... :P ). Nie była to może animacja na miarę Lary Croft w TR, ale było dobrze....

W T1 nie wytrzymała dwóch misji oO"


A ja wciąż gorąco polecam tę, jakby nie patrzeć, krótką grę skończyć. No chyba, że widziało się już całą grę i jej kapitalne zakończenie w akcji :roll: .....

BTW szkoda, że w zakończeniu T1 nie da się włączyć japońskich głosów (choć da się w większości misji, szkoda też, że nie we wszystkich...). Najpierw widziałem ten ending w jego japońskiej wersji i angielska wersja już nie zrobiła na mnie TAK wielkiego wrażenia, głównie przez beznadziejną lektorkę księżniczki Kiku,. Te angielskie voiceover'y są takie ... :?, naprawdę nie wiem jakim cudem goście z gamespot stwierdzili, iż "the english voice acting is, at times, superb" (Rikimaru miał fajny głos i właściwie tyle).
  • 0

#69 Scorpio Napisany 06 maja 2007 - 12:33

Scorpio

    Can'-Ka No Rey

  • Forumowicze
  • 13 964 Postów:
Hehe ... w Tenchu 1 bez przerwy grałem 1 misję :) Owszem, przeszedłem całą grę, ale 1 całkowicie zawładnęła wyobraźnią. Na wszelkie sposoby ukończyłem. I diabelsko się przy tym bawiłem. Itemy wszelkie na różne sposoby: eksperymenty, próby, udziwnienia, wpychanie się wszędzie gdzie się dało i nie dało ... Ech ... magiczny teren to był :)
  • 0

#70 baudolino Napisany 06 maja 2007 - 12:37

baudolino

    Sephiroth

  • Forumowicze
  • 2 012 Postów:

Miałem na myśli wygląd postaci ;) (zapomniałem dodać "character" przed "design"). BTW Jeśli chodzi o dizajn miejscówek, to były albo fajne (jak np. las bambusowy, świątynia) albo totalnie spier****** (forteca Tenraia to chyba jakiś żart :blah: )..

no OK, ale design postaci to raczej zasługa poprzedniej ekipy - nowa po prostu w tej materii postanowiła nic nie zmieniać i tylko dzięki temu można powiedzieć, że pod tym względem grafa Tenchu się broni. wszystkie jej pozostałe elementy oceniam albo na pałę, albo na szóstkę w skali 1-10.

BTW Jeśli chodzi o dizajn miejscówek, to były albo fajne (jak np. las bambusowy, świątynia) albo totalnie spier****** (forteca Tenraia to chyba jakiś żart :blah: )..

forteca Tenraia to jedna z najgorszych miejscówek, jakie pamiętam z gier na PS2, a w trochę crapów się na tej konsoli grało... :ninja:

Pamiętam też pewną żałosną porażkę ze strony dizajnerów misji, jeśli chodzi o zamek Gohdy - na początku tej misji skradamy się wewnątrz jednej części zamku, by później przejść do drugiej, gdzie możemy wyjść na zewnątrz. Gdy jednak spojrzymy z dachów zamku w stronę tej jego części, którą wcześniej przebyliśmy, zauważymy, że jej tam po prostu nie ma :rower: .........


przyznam, że sam nie zwróciłem na to nigdy uwagi, ale pamiętam, że swego czasu było w necie o tej wpadce głośno. zmienili to w RfD?

Grafika, choć nie była na najwyższym poziomie, nie była taka zła. Takie siedem na dziesięć, momentami potrafiło zachwycić, innym razem odrzucić (wystarczy przyjrzeć się jakimś obiektom, czy postaciom przy użycia ninja-sniper-eye-technique :rower:).
Animacja postaci natomiast wydała mi się lepsza nawet w Tenchu 1... O wiele płynniejsza i ogółem bardziej dopracowana (jak na swoje czasy zwłaszcza), bym rzekł....

była niezadowalająca - do dziś pamiętam, jak się zdziwiłem, gdy zobaczyłem lasek i wodospad z samego początku. pomyślałem sobie po prostu: WTF? O.o przyznaję, że w dlaszej części gry bywały takie miejscówki, które cieszył oko, ale ogólnie rzecz biorąc, grafika w T3 jest naprawdę niskich lotów - niedopracowana od strony technicznej i nieprzemyślana od strony artystycznej. a jeśli o animację chodzi, to nie da się ukryć, że jest lepsza, niż w T 1 i 2, ale tylko trochę - na PS2 dało się to zrobić znacznie lepiej, a już na pewno da się to zrobić o niebo lepiej na X360 (stealth-kills w Tenchu Z to momentami koszmar - do kiepskiej animacja dochodzi tragiczna detekcja kolizji).

Taaa, śmierć Tenchu można też zaobserwować po chyba najbardziej znanej stronce fanowskiej gry - http://www.tenchu.de - gdzie, o ile kiedyś roiło się tam od najświeższych wiadomości, na forach od groma było ciekawych dyskusji, tak teraz chyba nikt, włącznie z autorami stronki, tam nie wchodzi

dokładnie - nie ma już co liczyć na mocarne Tenchu. trzeba czekać, aż jakiś mało znany developer zadziwi cały świat ninja-stelath action zrobionym nie tylko z pasją, ale i z talentem, tak jak kiedyś zrobiło to Acquire.

(...) choćby Sho Kosugi, który też podłożył głos Rikimaru albo Kane Kosugi, ale o tym chyba każdy wie .... :P


dajże spokój z tym fanowskim smart-talk. :P
  • 0

#71 Kyo Napisany 06 maja 2007 - 12:43

Kyo

    Master Chief

  • Forumowicze
  • 2 503 Postów:

Hehe ... w Tenchu 1 bez przerwy grałem 1 misję Owszem, przeszedłem całą grę, ale 1 całkowicie zawładnęła wyobraźnią. Na wszelkie sposoby ukończyłem. I diabelsko się przy tym bawiłem. Itemy wszelkie na różne sposoby: eksperymenty, próby, udziwnienia, wpychanie się wszędzie gdzie się dało i nie dało ... Ech ... magiczny teren to był


Misja pierwsza była świetna, ale jeśli miałbym wybrać swoją ulubioną, to byłaby nią świątynia Manji :^^: . Zaraz potem "Cure the Princess" za spokojną, leśną atmosferę i przepiękną muzyką, a także ostatnia misja - od starcia z Onikage, spotkania z samym Królem Piekieł, do napisu "Owari" (Koniec) w zakończeniu, serce waliło mi jak kafar O_o ....

dokładnie - nie ma już co liczyć na mocarne Tenchu. trzeba czekać, aż jakiś mało znany developer zadziwi cały świat ninja-stelath action zrobionym nie tylko z pasją, ale i z talentem, tak jak kiedyś zrobiło to Acquire.


:cry:

dajże spokój z tym fanowskim smart-talk.


Hy hy hy hy :P

przyznam, że sam nie zwróciłem na to nigdy uwagi, ale pamiętam, że swego czasu było w necie o tej wpadce głośno. zmienili to w RfD?


Pewnie nie :/ . Chciałbym w to zagrać, ponoć te nowe dwie misje są niezłe, ponadto sama rozgrywka jest bardziej rozbudowana, zamiast tych nędznych opisowych wstawek wrzucono filmiki...
  • 0

#72 baudolino Napisany 06 maja 2007 - 12:48

baudolino

    Sephiroth

  • Forumowicze
  • 2 012 Postów:

(...) a także ostatnia misja - od starcia z Onikage, spotkania z samym Królem Piekieł, do napisu "The End" w zakończeniu, serce waliło mi jak kafar O_o ....

niepotrzebnie wspominałeś o last-bossie - kiepska była ta walka, IMHO. ending jedynki jednak rządzi, z tym się zgadzam. :^^:

BTW - ktoś z Was odkrył tę sekretną misję z D CEO? O_o
  • 0

#73 Kyo Napisany 06 maja 2007 - 12:54

Kyo

    Master Chief

  • Forumowicze
  • 2 503 Postów:

BTW - ktoś z Was odkrył tę sekretną misję z D CEO? O_o


Ja. Nie jest zła, fajnie wykonana, ma klimacik i muzykę, ale......... Ponoć jest to część fabuły O____o . To znaczy na serio Rikimaru wchodząc przez portal trafił do czasów nam mniej więcej współczesnych :rower: ......... Aha, króciutkie, ale fajne FMV leci po przejściu tej misji.

niepotrzebnie wspominałeś o last-bossie - kiepska była ta walka, IMHO.


Kiepska, nie kiepska... Dla mnie wtedy wielkiego znaczenia nie miało - liczył się sam feeling ;) . Wówczas byłem dość młody, trochę inaczej patrzyłem na gry, tak więc przerażający wygląd i głos Mei-oh zrobił na mnie niemałe wrażenie O_o . Inna sprawa, że w japońskiej wersji ta walka była diabelnie trudna (albo ja wtedy niewprawiony byłem :P ) i cudem udało mi się go pokonać, zresztą dopiero za drugim podejściem...
  • 0

#74 baudolino Napisany 06 maja 2007 - 12:59

baudolino

    Sephiroth

  • Forumowicze
  • 2 012 Postów:
odkryłeś ją sam, tak po prostu? jeśli tak, to moje gratulacje, choć przyznam, że osobiście wolałem nie wiedzieć o tym, że Rikimaru przenosi się do przyszłości... :bue:

Ponoć jest to część fabuły

D CEO został w końcu wepchnięty do megahiciora, jakim jest niewątpliwe Tenchu: Time of the Assassins... :rower:
  • 0

#75 onikage7 Napisany 06 maja 2007 - 13:01

onikage7

    Rikimaru

  • Forumowicze
  • 421 Postów:
A jakże, trzeba przejść wszystkie misje wszystkimi postaciami na grand master i dostaje się misję z Mr.CEO. Strasznie mi się podobała ta misja, chociaż fabularnie niedorzeczna, to klimat miała nie do pobicia. Przeciwnicy(grubi gliniarze albo ochroniarze) ktorzy w chwili smierci krzyczeli "doughnuts, I see doughnuts in heaven" i CEO ze swoim "this is gonna hurt" Glupkowate to strasznie i naiwne, ale skłamałby jakbym powiedział że mi się nie podobało.

edit: a tak, fabularnie Riki przez portal trafił do przyszłości..... :lol:
  • 0

#76 Kyo Napisany 06 maja 2007 - 13:03

Kyo

    Master Chief

  • Forumowicze
  • 2 503 Postów:

odkryłeś ją sam, tak po prostu? jeśli tak, to moje gratulacje, choć przyznam, że osobiście wolałem nie wiedzieć o tym, że Rikimaru przenosi się do przyszłości..


O ile pamiętam, wystarczyło tylko przejść ostatnią misję na hard..... A że normal jest żałosny po prostu, tak później grałem wyłącznie na najwyższym poziomie trudności...

EDIT:

Sory, teraz sprawdziłem w faq'ach i chyba trzeba było przejść po grę wszystkimi postaciami by to odblokować.... Szczerze, to nawet nie zauważyłem kiedy mi się ta misja odblokowała..... :hmmm:
  • 0

#77 baudolino Napisany 06 maja 2007 - 13:04

baudolino

    Sephiroth

  • Forumowicze
  • 2 012 Postów:
z grand master to chyba jednak przesadziłeś - z tego, co czytałem, nie jest to wymagane... :hmmm:

Glupkowate to strasznie i naiwne, ale skłamałby jakbym powiedział że mi się nie podobało.

OK, każdy ma swój gust, ale ja bym chyba zwymitował na ekran po zobaczeniu w Tenchu tego, co opisałeś... :ninja:
  • 0

#78 Kyo Napisany 06 maja 2007 - 13:10

Kyo

    Master Chief

  • Forumowicze
  • 2 503 Postów:

OK, każdy ma swój gust, ale ja bym chyba zwymitował na ekran po zobaczeniu tego, co opisałeś...


Zawsze można włączyć japońskie głosy :P . Szczerze - nigdy nie przeszedłem gry w całości z angielskimi głosami. Są po prostu... Oh man :bue: . A teksty strażników po śmierci "I... I see my life passing by! Aaaaaah!" :patyk: ....

A graliście na B-Side? Jak ktoś lubi amerykański, sitcom'owy humor, to pewnie by mu się spodobało... Ja się uśmiechnąłem lekko tylko przy jednej gadce "It's the sword of lord Mei-oh - Shichishito. Remember Tenchu one?"
  • 0

#79 baudolino Napisany 06 maja 2007 - 13:13

baudolino

    Sephiroth

  • Forumowicze
  • 2 012 Postów:

A graliście na B-Side?

nah, T3 poświęciłem mało czasu, przechodząc po razie misje Rikimaru i Ayame - potem już mi się nie chciało w to grać.
  • 0

#80 onikage7 Napisany 06 maja 2007 - 13:16

onikage7

    Rikimaru

  • Forumowicze
  • 421 Postów:

z grand master to chyba jednak przesadziłeś - z tego, co czytałem, nie jest to wymagane...

.......moze faktycznie, wystarczyło przejśc wszystkimi postaciami, bez grand mastera, sam już nie wiem

OK, każdy ma swój gust, ale ja bym chyba zwymitował na ekran po zobaczeniu tego, co opisałeś...

...hihihi, c'mon już sam fakt że Riki przeniósł sie w czasie może, delikatnie mówiąc, niepokoić, ale sama misja, z naprawdę świetną muzyką, daje rade. Walka z CEO też była niezła.
  • 0

#81 baudolino Napisany 06 maja 2007 - 13:19

baudolino

    Sephiroth

  • Forumowicze
  • 2 012 Postów:

hihihi, c'mon już sam fakt że Riki przeniósł sie w czasie może delikatnie mówiąc niepokoić ale sama misja z naprawdę świetną muzyką daje rade. Walka z CEO też była niezła.

ja bym tego, co opisałeś, po prostu nie zniósł, tym bardziej że okazało się, iż to integralna część fabuły. rozumiem, że potraktowałeś tę misję jako niezły dowcip, ale ja bym tak zwyczajnie nie mógł. powiedzmy, że mam awersję do zabaw z czasem w grach, których akcja rozgrywa się w feudalnej Japonii... :bue:

BTW - możesz nie używać zdrobnienia "Riki"? xD
  • 0

#82 Lady Luck Napisany 06 maja 2007 - 13:23

Lady Luck

    Meow

  • Forumowicze
  • 9 747 Postów:

.......moze faktycznie, wystarczyło przejśc wszystkimi postaciami, bez grand mastera, sam już nie wiem


Nawet na pewno, bo miałam tę misję.
Crap.

A graliście na B-Side?


Nie miałam cierpliwości, żeby to odkrywać, ale słyszałam, że całkiem niezła sprawa.
Poza tym podobało mi się, że były różne zakończenia w zależności od tego, jak zdecydowaliśmy w pewnym momencie gry :)
Zakończenie, w którym

Tatsumaru wysadza to dziwne świecące coś, co już nawet nie pamiętam co to było

było chyba najlepsze, hehe. Takie... heroiczne ;)
  • 0

#83 Kyo Napisany 06 maja 2007 - 13:35

Kyo

    Master Chief

  • Forumowicze
  • 2 503 Postów:

Poza tym podobało mi się, że były różne zakończenia w zależności od tego, jak zdecydowaliśmy w pewnym momencie gry
Zakończenie, w którym


To był fajny pomysł... Ale jedyne zakończenie, które mi się podobało, było to z Tesshu :P .
  • 0

#84 onikage7 Napisany 06 maja 2007 - 13:50

onikage7

    Rikimaru

  • Forumowicze
  • 421 Postów:

BTW - możesz nie używać zdrobnienia "Riki"? xD

...... As U Wish

To był fajny pomysł... Ale jedyne zakończenie, które mi się podobało, było to z Tesshu .

:tak: BTW, walka z "Jinaiami" też była niezła.
  • 0

#85 baudolino Napisany 06 maja 2007 - 14:45

baudolino

    Sephiroth

  • Forumowicze
  • 2 012 Postów:
odpaliłem sobie T3, by sprawdzić, jak prezentuje się po latach...

fuck, jak te postaci wooooooolnnnnnnoooo biegają... sam nie wiem, dlaczego kiedyś nawet tego nie zauważałem... w każdym razie, animacja i detekcja kolizji stoją jednak na tym samym, dostatecznym co najwyżej poziomie, który prezentuje Tenchu Z. widać, że panowie z K2 nie odrobili pracy domowej...
  • 0

#86 Shinigami Napisany 06 maja 2007 - 18:10

Shinigami

    Bezbłędny rycerz

  • Forumowicze
  • 38 386 Postów:

A jakże, trzeba przejść wszystkie misje wszystkimi postaciami na grand master i dostaje się misję z Mr.CEO. Strasznie mi się podobała ta misja, chociaż fabularnie niedorzeczna, to klimat miała nie do pobicia. Przeciwnicy(grubi gliniarze albo ochroniarze) ktorzy w chwili smierci krzyczeli "doughnuts, I see doughnuts in heaven" i CEO ze swoim "this is gonna hurt" Glupkowate to strasznie i naiwne, ale skłamałby jakbym powiedział że mi się nie podobało.

Szkoda tylko, że nie dało się pograć w kosza na początku jak przechodziło sie koło boiska XD Piłka leżała :( Misja ciekawa, czasami nawet trudnawa. A zdobycie samych GM na wszystkich layoutach to fajna zabawa :ninjadance:

z grand master to chyba jednak przesadziłeś - z tego, co czytałem, nie jest to wymagane...

Kurcze, już dokładnie nie pamiętam :hmmm: Może wystarczyło po prostu przejść wszystkie layouty Rikim? Na pewno nie chodziło o samo przejście gry.

B-side jest nawet fajne. Szczególnie fabuła Tesshu :lol: Wychodzi na to, że jest gejem i kręci go Rikimaru :lol:

A że normal jest żałosny po prostu, tak później grałem wyłącznie na najwyższym poziomie trudności...

One się prawie w ogóle nie różnią. Przeciwnicy więcej widzą i to chyba tyle.
  • 0

#87 Kyo Napisany 06 maja 2007 - 18:27

Kyo

    Master Chief

  • Forumowicze
  • 2 503 Postów:

One się prawie w ogóle nie różnią. Przeciwnicy więcej widzą i to chyba tyle.


Jest ich więcej na planszy, zadają większe obrażenia, a także są odporniejsi. To, plus to co napisałeś i tyle ;) .

fuck, jak te postaci wooooooolnnnnnnoooo biegają... sam nie wiem, dlaczego kiedyś nawet tego nie zauważałem...


To samo przeczytałem przed chwilą na forum tenchu.de . To samo też wytknęli niektórzy moi znajomi, kiedy swego czasu pokazywałem im WOH. Ja tego jakoś specjalnie nie odczuwam, jak gram, aczkolwiek rzeczywiście, taka Ayame wydaje się niemal biedz sprintem, a przesuwa się jakoś tak wolniej, pomimo wykonywania bardzo wielu kroków na niewielką odległość :hmmm: .....

B-side jest nawet fajne. Szczególnie fabuła Tesshu Wychodzi na to, że jest gejem i kręci go Rikimaru


Ja wysiadłem po tekstach na końcu story mode Rikimaru:

Rikimaru - "Tenrai! Tell me! What is this secret invention!"
Tenrai - "The secret invention!? Mwahahahahahaha...! It's .... TOILET PAPER!"
Rikimaru - " NOOOOOOOO!!!"
Tenrai - "YEEEEES!"

:trup: czy coś takiego.... Do mnie po prostu tego typu humor jakoś niespecjalnie trafia... Zwłaszcza, kiedy tyczy się on mojej, jakby nie patrzeć, ulubionej serii ;P .
  • 0

#88 Shinigami Napisany 06 maja 2007 - 18:32

Shinigami

    Bezbłędny rycerz

  • Forumowicze
  • 38 386 Postów:

One się prawie w ogóle nie różnią. Przeciwnicy więcej widzą i to chyba tyle.


Jest ich więcej na planszy, zadają większe obrażenia, a także są odporniejsi. To, plus to co napisałeś i tyle ;) .

O kurcze, chyba za mało grałem na niższych poziomach, bo zapomniałem o tym XD

fuck, jak te postaci wooooooolnnnnnnoooo biegają... sam nie wiem, dlaczego kiedyś nawet tego nie zauważałem...


To samo przeczytałem przed chwilą na forum tenchu.de . To samo też wytknęli niektórzy moi znajomi, kiedy swego czasu pokazywałem im WOH. Ja tego jakoś specjalnie nie odczuwam, jak gram, aczkolwiek rzeczywiście, taka Ayame wydaje się niemal biedz sprintem, a przesuwa się jakoś tak wolniej, pomimo wykonywania bardzo wielu kroków na niewielką odległość :hmmm: .....

Mi też jakoś nie przeszkadza to wolne poruszanie. Nawet tego nie zauważam.

B-side jest nawet fajne. Szczególnie fabuła Tesshu Wychodzi na to, że jest gejem i kręci go Rikimaru


Ja wysiadłem po tekstach na końcu story mode Rikimaru:

Rikimaru - "Tenrai! Tell me! What is this secret invention!"
Tenrai - "The secret invention!? Mwahahahahahaha...! It's .... TOILET PAPER!"
Rikimaru - " NOOOOOOOO!!!"
Tenrai - "YEEEEES!"

:trup: czy coś takiego.... Do mnie po prostu tego typu humor jakoś niespecjalnie trafia...

Mnie to wszystko rozbawiło :D BTW, z tego co pamiętam, to takie zakończenie było u Ayame. Chyba :hmmm:
  • 0

#89 Kyo Napisany 06 maja 2007 - 18:34

Kyo

    Master Chief

  • Forumowicze
  • 2 503 Postów:

Mnie to wszystko rozbawiło BTW, z tego co pamiętam, to takie zakończenie było u Ayame. Chyba


Nie, to było u Rikimaru ;) . Historii Ayame nawet nie przechodziłem na B-Side.... U Tesshu tylko ostatnią misję z ciekawości.....
  • 0

#90 onikage7 Napisany 06 maja 2007 - 18:57

onikage7

    Rikimaru

  • Forumowicze
  • 421 Postów:

Mi też jakoś nie przeszkadza to wolne poruszanie. Nawet tego nie zauważam.

Najlepiej widać jak która postać biega w T3 w versusie. I trzeba przyznać że jest to mocno zróżnicowane. Bo np. Rikimaru rusza się raczej wolno drepcząc jakby w miejscu, Ayame jest szybka i zwinna, Tesshu ma wolny krok ale raczej szybko się przesuwa, Jinai poprostu szybko chodzi, Tajima jest troszkę zgarbiony ale też w miarę sobie radzi, Tatsumaru i Onikage są najszybsi(każdy biega w inny sposób), słowem wszyscy trochę inaczej się poruszają. Na samym końcu jest Mr. CEO, który jest megapowolny(Rikimaru to przy nim pędziwiatr), zarówno w walce jak i podczas poruszania się.
  • 0