Weź daj spokój, zryłysmy z LL płytę na tym intrze XDOpening najlepszy w dwójce
Ma w sobie coś takiego fajnego, magicznego, co nie pozwala się oderwać
Weź daj spokój, zryłysmy z LL płytę na tym intrze XDOpening najlepszy w dwójce
Weź daj spokój, zryłysmy z LL płytę na tym intrze XD
nie licząc Fatal Shadows, bo tam w ogóle nie było intra na poziomie, tylko jakieś wycinki z gry
Szkoda, bo sama piosenka "Sadame" była świetna...
Była, była, ale z tego co pamiętam nie było jej w europejskim intrze XDNo nie przesadzaj, piosnka do Kurenai była b. dobra.
Możliwe, że to przez to, bo mi na ten przykład bardzo się podoba Swego czasu lubiłem je oglądać za każdym razem jak wychodziłem z jakiegoś trybu w grze.BTW intro w T3... było IMO słabe. Najsłabsze z serii (nie licząc Fatal Shadows, bo tam w ogóle nie było intra na poziomie, tylko jakieś wycinki z gry). Szkoda, bo sama piosenka "Sadame" była świetna... Hm, a może taki, a nie inny mój odbiór tego intra, gdyż trochę wcześniej zachwycałem się mistrzowskim filmem wprowadzającym w Onimushy 2...?
No nie przesadzaj, piosnka do Kurenai była b. dobra
Możliwe, że to przez to, bo mi na ten przykład bardzo się podoba
to nie jest poziom intra z T1 i T2 ...
Była, była, ale z tego co pamiętam nie było jej w europejskim intrze XD
Swego czasu lubiłem je oglądać za każdym razem jak wychodziłem z jakiegoś trybu w grze.
Tego z T1 na pewno (Vag )
Jak ja nienawidziłam stealth missions Całe szczęście Rikimaru nie miał ani jednej, bo jego scenariusz lubiłam chyba najbardziej.
Najlepsza była misja na Chrry Tree Hill
Przecież tam każda misja jest "stealth", no chyba, że masz na myśli takie, w których nie można zostać ani razu zauważonym .
zwłaszcza to miasto u Tatsumaru, które było bardzo fajnie zaprojektowane, ale trudno ją było sobie pozwiedzać
zabrakło mi tam muzyki (jak w całym T2...).
Taaaa, zwłaszcza jak na początku grałam, to się tak wkręcałam, że strach było iść dalej (LL zaliczała ROTFLa za ROTFLem XD).IMO brak muzyki w T2 wpłynął na klimat wykonywanych misji. Słyszysz tylko kroki, ewentualnie rozmowy, jakiś wiatr (jeśli jest XD), ogień... i stukające serce, jak ktoś się toba zainteresował.... jeeeee......
Nie były takie złe, lubiłam zwłaszcza jedną, bodaj "Find Princess Kiku" w T2 czy jakoś tak, już nie pamiętam dokładnie nazwyJak ja nienawidziłam stealth missions
Najładniejsza miejscówka w T2Cherry Tree Hill
Nie wiem czy naprawdę powinieneś się cieszyć. Raczej mało osób spodziewało się czegoś dobrego. Takie zabicie serii nie jest powodem do radościbardzo się cieszę, że Greg napisał to, co napisał - teraz już nikt nie powinien mieć wątpliwości, że Tenchu Senran/Z to po prostu padaka, gwóźdź to trumny serii Tenchu itp., itd.
cóż, od pierwszego trailera Tenchu Senran/Z wiedziałem, że będzie to shit, więc zdążyłem już się z tym pogodzić. niektórzy jednak nadal wierzą, że coś z tego będzie... Twój post powinien im uświadomić, że Tenchu jest martwe. heh, może Shinobi 2 pokaże klasę?baud: daj spokoj... myslalem ze sie poplacze z zalu, Tenchu to zawsze byl dla mnie must have
IMO brak muzyki w T2 wpłynął na klimat wykonywanych misji. Słyszysz tylko kroki, ewentualnie rozmowy, jakiś wiatr (jeśli jest XD), ogień... i stukające serce, jak ktoś się toba zainteresował.... jeeeee......
Najładniejsza miejscówka w T2
Nie były takie złe, lubiłam zwłaszcza jedną, bodaj "Find Princess Kiku" w T2 czy jakoś tak, już nie pamiętam dokładnie nazwy
Shinobi 2
Mi ogólnie się podobała - miejscówki, scenki i to, że nikt cię nie może zobaczyćMnie się ta misja podobała głównie ze względu na cutscene'ki ...
Mnie się ta misja podobała głównie ze względu na cutscene'ki ...
nowe tenchu to profanacja!
pps. mam temat przeniesc do next genow? w koncu tenchu to nie tylko ps2
Nie, nie przeność. Tenchu to głównie PS2, a w currnet gen się o nim za szybko zapomni Powinien zostać tu i tyle.
spox, dobry argument
Trafnie to ująłeśnowe tenchu to profanacja!
Niespodziewanka, kolejny topic, który w CG spadł gdzieś daleko XDMam jeszcze lepszy argument: http://www.neo-plus....ighlight=tenchu
Ta z tengu, tak? Ano fajna Podobna górska miejscówka jest w ShinobidoAha, jeszcze misja w górach Rikimaru była fajna (miejscówka duża i wielopoziomowa).
Ta z tengu, tak? Ano fajna Podobna górska miejscówka jest w Shinobido
Podobna górska miejscówka jest w Shinobido
I ta walka z Tatsu
Hmm, niestety już pamiętam jak wielka była ta miejscówka w T2, ale ta z Shinobido jest wysoka i całkiem duża. Na początku aważałem inaczej, ale jedna z misji kazała mi zmienić zdanieTzn. też taka wielka O_o ? Hm, chyba trzeba będzie sprawić sobie to Shinobido...
niestety już pamiętam jak wielka była ta miejscówka w T2
Proste Onikage i Tatsumaru. Nie ma lepszych od nich Szczególnie od tego skurczysyna OniWłaśnie- jacy bossowie byli waszym zdaniem naj? We wszystkich Tenchu
Kapitalna była świątynia zimą, w której Rikimaru szukał Suzaku (tzn w tej części Suzaku, hehe), a walczył z tą białą lalą.
Fajna była też misja Ayame w bambusowym lesie (walka z Byakko i jego tygrysem... blah, nienawidziłam tego bossa ).
konkret.BTW skompilowane filmiki z japońskiej wersji T2 można obejrzeć na youtube.
BTW skompilowane filmiki z japońskiej wersji T2 można obejrzeć na youtube
szkoda tylko, że nie ma angielskich subów
To nie była zima, tylko troszeńkę tego mistycyzmu, który w T2 się jednak w nieznacznym stopniu pojawił
Tak jest powiedziane w japońskiej wersji T2, która różni się trochę od wersji angielskiej - zmiany w cutscenkach, dodatkowe scenki, inne dialogi, a także, chyba największa różnica - modele Shiunsai'a i Gohdy Matsunoshin'a są inne.
Shinogi
W T3 chyba najbardziej polubiłem Kagurę