424 odpowiedzi na ten temat

[Kradziej]

Ha, a dzisiaj wpakowałem trzecią * w duże miecze mojego wojaka, przez co ciśnie on bardzo kulturalnie, a Khalidowi po level-upie dodalem * do łuków (miał już 1*) i wrzuciłem mu w łapki Długi Łuk Celności i teraz to gościu jest koks 8)

[Danteusz]

Oj, taki to urok D&D 3.0

AD&D

[Kradziej]

2.0

[Danteusz]

Konkretnie to:
http://en.wikipedia.... ... nd_edition

[Kradziej]

No 2.0 = 2nd Edition

[Scorpio]

AD&D to po prostu edycja druga

Ale temat na e-napinkę XD

[Kradziej]

Co ile poziomów mag może używać zaklęć z kolejnych poziomów? Bo moja Dynaheir zapisała sobie rozproszenie magii, ale nie może go zapamiętać. A czar ten jest mi potrzebny do zabicia tego durnego Daevorna czy jakoś...

[Scorpio]

Ccccsss, nei pamiętam, czy może go w ogóle zapamiętać ... sprawdź szkoły magii Najwyżej zwoje miej.

[Kradziej]

To co ona jakiś mag-ułom jest? Kurde w instrukcji ani grze nic o tym nie ma, czy oni oczekuja ze ja bede chodzacą encyklopedią D&D?
coraz bardziej mnie kusi zeby rzucić BG1 w kąt i zabrać się za BG2

[MonsieurWoland]

OOo BG2 po pierwszej czesci masakruje potega postaci. A oddech smoka z Tronu Balaa to już wogole full wypasik

[Kradziej]

boję sie, że jak zagram to zgodzę się z shinianem

[Scorpio]

W BG2 potęga tak nie masakruje, bo co chwilę będziesz trafiał na magów, którzy rzucają na siebie takie czary ochronne, że pół godziny będziesz się przez nie przebijał W BG1 pojedynki są bardziej klasyczne, w BG2 to albo wymiana czarów przez kilka minut (po pewnym czasie jaaaakże ekscytujące, gdy znajdziesz pewien zestaw, który najlepiej działa) albo napinka na miecze i zbroje +10 między postaciami Wolę BG1 i tyle

Kradziej: magowie nie mogą się uczyć magii z przeciwnej szkoły, niż są

[Kradziej]

No ale ona już wpisała sobie czara do ksiegi, tylko _jeszcze_ nie ma slotów na zapamiętanie czarów trzeciego poziomu i byłem ciekaw, który level musi zdobyć, aby je posiąść

[MonsieurWoland]

boję sie, że jak zagram to zgodzę się z shinianem

Jezeli aspirujesz do miana wyrobionego, obiektywnego gracza z wysublimowanym gustem, to nie bedziesz mial wyboru

[cwany-lis]

No ale ona już wpisała sobie czara do ksiegi, tylko _jeszcze_ nie ma slotów na zapamiętanie czarów trzeciego poziomu i byłem ciekaw, który level musi zdobyć, aby je posiąść

Zawsze możesz wykorzystać zwój ale faktycznie to kwestia awansu o następny poziom. Do księgi można wpisać wszystko niezależnie od umiejętności.

[Kyo]

coraz bardziej mnie kusi zeby rzucić BG1 w kąt i zabrać się za BG2

W sumie dobry pomysł . Wiele nie stracisz, a i tak są w BG2 jakieś retrospekcje itp.

Sory, Scorp, BG2 ma może swoje wady, walki się robią uciążliwe po jakimś czasie (choć sztyletowanie często robi swoje ), ale nadrabia to fajnymi bohaterami i samym faktem, że w ogóle coś tam się dzieje (jakkolwiek lulzowate by to nie było ). Wożenie się po zatęchłych dzielnicach wcale nie jest mniej klimatyczne, niż spacerki po kwiecistych polach .

[Scorpio]

Wożenie się po zatęchłych dzielnicach wcale nie jest mniej klimatyczne, niż spacerki po kwiecistych polach .

Mieszkam w Łodzi ... ... spacerki po kwiecistych mnie bardziej pociągają XD

[Kradziej]

Dobra panowie, moja słaba wola przegrała z ładną ikonką Baldura 2 (jest w wyższej rozdzielczości niż ta z 1 8) ) i tak zacząłem przygodę w Athkathli. A czemu porzuciłem jedynkę? Bo nie chciało mi sie cofać całego dungeonu tylko po to, żeby potem się męczyć z wracaniem do miasta ("z zasadzki zaatakowały cię dwie wyverny z którymi nie masz szans wygrać, giń suko!") i jakimś questem (do tej pory żadne w bg1 nie były powalające) pobocznym, coby Dynaheir zdobyła wyższy level i wreszci emogła używać tego durnego Rozproszenia Magii Męczyli mnie wrogowie wyskakujący co 1,5 odpoczynku, przebijanie się przez mnóstwo podobnych lokacji i to, że questy poboczne same do mnie nie przychodziły
Póki co w BG2 załatwiłem handlarzy niewolnikami w Diademie w Slumsach i rozwiązałem problem namiotu na Promenadzie. Jutro wyruszam pomóc Korganowi w zdobyciu ksingi pewnej. I póki co jest megasuper, questy wręcz na mnie naskakują, postaci z druzyny wiecej gadają. Bongo jest i tyle



PS: ciekawe, kiedy mi się baldur 2 znudzi

[Kyo]

PS: ciekawe, kiedy mi się baldur 2 znudzi

Ja miałem ambicję wykonania wszystkich możliwych dla danej klasy questów pobocznych (warto było w sumie), a że pochłania to olbrzymią ilość czasu, to po tym drugim, czy tam trzecim rozdziale ten cały Infinity Engine mi bokiem wychodził. Już nie mówiąc o tym, że następne rozdziały, to ogółem lol.żal.pl nie z tej ziemi IMO . Główny wątek saksi strasznie, a w dalszych rozdziałach sidequesty (najfajniejsza IMO część całej gry) są bardzo rzadkie.

BTW zainstalowałeś też już Tron Bhaala od razu ? Usprawnia trochę rozgrywkę i dodaje parę fajowych pierdół do BG2.

[Kradziej]

W moim wydanie nie da się NIE zainstalować Tronu Bhaala

[Scorpio]

Powiedz jeszcze, jaką klasą postaci grasz To też jest ważne. Ja, jako wojownik, twierdzę prowadziłem. Czy ktoś może podać pełną listę co dla danej klasy jest dostępne, jako taki uber-quest-klasowy?

Do tego, czemu lubię BG1: lubię w klasycznych RPG takie powolne tempo, spokojną muzykę, i to zwiedzanie świata. W książkach to samo ... może tak to przedstawię obrazowo: http://images.fanpop... ... 04_400.jpg

[Kyo]

Powiedz jeszcze, jaką klasą postaci grasz To też jest ważne. Ja, jako wojownik, twierdzę prowadziłem. Czy ktoś może podać pełną listę co dla danej klasy jest dostępne, jako taki uber-quest-klasowy?

No ogółem zależnie od tego jaką klase się ma, taką siedzibę można przejąć . Wojak/Mnich/Barbarzyńca przejmuje Zamek D'Arnise, Kapłan przyłącza się do świątyni swego bóstwa, Paladyn przejmuje Zakon Płomiennego Serca, Łotrzyk gildię w dokach, Mag Kulę Sfer, Bard Teatr w dzielnicy mostów, a Ranger chatkę w tej wiosce, gdzie są nawiązania do Blair Witch Project ;P . Każda siedziba ma jakiś swój "uber" quest i w sumie żaden nie jest specjalnie ciekawy .

Do tego, czemu lubię BG1: lubię w klasycznych RPG takie powolne tempo, spokojną muzykę, i to zwiedzanie świata. W książkach to samo ... może tak to przedstawię obrazowo: http://images.fanpop.../images/image_u ... 04_400.jpg

Wiem co masz na myśli . Inna sprawa, że jak dla mnie granie w BG1 nie było w połowie tak przyjemne, jak wpatrywanie się w ten obraz . Też uwielbiam taki idylliczny klimat, ale są gry, które oddają go o niebo lepiej.

[Kradziej]

Gram wojakiem, z 5* w długie mieczory
Z tym obrazkiem to tak jak napisał Kyo - zwyczajnie BG1 się do niego nie imał. Sorki Scorpio

[Scorpio]

Kyo - to zapodaj kilka takich tytułów. Mówię bez złośliwości Naprawdę lubię takie klimaty (Settlers i Kings Bounty pod to też podpada, choć nie te gatunki). Icewind Dale to jednak nie to samo - dużo lochów, no i mróz. Morrowind, Gothic? Dla mnie nie są tak "ciepłe" jak BG w odbiorze (w sensie paleta barw i ogólne uczucie jesieni, nie lata w czasie gry ... jakkolwiek to brzmi).

A czy druid nie przejmuje stopnia druida jakiegoś lasu (pamiętam, że w trakcie gry jest moment dziejący się wśród druidów, to od razu o tym pomyślałem) No i może nie są to ciekawe questy, ale dają do odczucia, że ta gra nie jest do końca jednoliniowa, nieważne kim rozpoczniesz rozgrywkę (co się w RPG powinno cenić).

Ech, aż chce mi się w końcu zakończyć Icewinda II

[Kradziej]

Icewind Dale to jednak nie to samo - dużo lochów, no i mróz

oj oj! Z tego co kiedyś grałem, to IWD jest dla mnie najlepiej przedstawiającą zimę grą - autentycznie jak ciorałem w to latem to robiło mi się zimno

[Kyo]

Kyo - to zapodaj kilka takich tytułów. Mówię bez złośliwości Naprawdę lubię takie klimaty (Settlers i Kings Bounty pod to też podpada, choć nie te gatunki). Icewind Dale to jednak nie to samo - dużo lochów, no i mróz. Morrowind, Gothic? Dla mnie nie są tak "ciepłe" jak BG w odbiorze (w sensie paleta barw i ogólne uczucie jesieni, nie lata w czasie gry ... jakkolwiek to brzmi).

Nawet nie skojarzyłem sobie z tym obrazem Settlersów czy King's Bounty, więc to kompletnie subiektywna sprawa . Jak dla mnie gry, w których odczułem tego typu spokój to Alundra, Zeldy, The Longest Journey (Arcadia), gry Uedy, Chrono Cross czy Suikodeny. Od biedy Fable i Dragon Quest VIII, ale ten drugi nie jest zbyt dobrą grą . Coś by się na bank jeszcze znalazło.

EDIT:

W sumie z tym konkretnie obrazem najbardziej (poza grami Uedy) kojarzą mi się z Legacy of Kain, Valkyrie Profile 1 i Vagrant Story . Bywa tam idyllicznie, choć przeważnie jest też mrocznie i depresyjnie ;P . Wrzuć sobie jakikolwiek spokojniejszy kawałek z VP1 albo VS jako tło do obrazu i będzie pasował idealnie.

A czy druid nie przejmuje stopnia druida jakiegoś lasu (pamiętam, że w trakcie gry jest moment dziejący się wśród druidów, to od razu o tym pomyślałem) No i może nie są to ciekawe questy, ale dają do odczucia, że ta gra nie jest do końca jednoliniowa, nieważne kim rozpoczniesz rozgrywkę (co się w RPG powinno cenić).

Zapomniałem o druidach . Szkoda, że questów związanych z charakterem postaci jest bodajże strasznie niewiele tam. Z tego co pamiętam, w sumie tylko raz czy dwa zdarza się, że zależnie od charakteru ma się inne odpowiedzi do wyboru .

[Razel]

Chrono Cross

Hell Yeah!
Wakacyjny, lajcikowy klimat emanujący spokojem

[MonsieurWoland]

Każda siedziba ma jakiś swój "uber" quest i w sumie żaden nie jest specjalnie ciekawy .

Jednak same siedziby roznia sie dosc znacznie, ja grałem Magiem i bylem srednio zadowolony z tej kuli sfer - przeszkadzała mi sama jej lokacja - slumsy, dajcie spokój. Najbardziej podobał mi sie ten super zameczek D'arnise. A za najwiekszy zal.pl uznaje twierdze druida - swiety gaj z jaskina i zrodelkiem - bida z nedza.

[Scorpio]

To wakacyjny klimacik ma już Legend of Mana Ale chodzi mi o wędrówkach po lasach ekipą wagabundów w klimatach D&D

[Kradziej]

akurat do miluśkiego zwiedzania wolę jakieś action-adventure, niż ar pi dżi. rzecz gustu