1099 odpowiedzi na ten temat

[Shinigami]

Gadające głowy nikogo

 

A ta książeczka o dziwo całkiem fajna. Jest nawet wspomniana przeze mnie Lucynka.

[Nyjacz]

Ostatnia misja V to katorga na SoS, pierwszy raz dostalem ocene D xD

[Kazuo]

 

 

 

DMD zmiażdżone i ja też jestem zmiażdżony. Misja 18

Spoiler

z 3 atakującymi naraz pokemonami, gdzie błyskawice, kule ognia oraz inne gówna latają na wszystkie strony, a ty próbujesz za wszelką cenę nie dać się trafić i jednocześnie utrzymać ocenę S za styl (kolejny level z chorą punktacją) 

to jedna z najbardziej pojebanych rzeczy jakie robiłem w grach. Trzeba aktywować tryb: donguri, inaczej nie ma szans. Teraz na szybko HoH, a później ostateczne wyzwanie. Umrę przy tej grze  

[Shinigami]

Weź wyjdź na dwór.

[Kazuo]

Jak splatynuję tę grę to robie sobie dwutygodniowy detoks od konsoli.

 

Spoiler

Kogo ja oszukuję, platyna w Sekiro sama się nie wbije 

[Nyjacz]

Ja zaczalem DMD i na razie wpadly 3 Ski pod rzad. Co tam sie dzieje, kolejny raz utwierdzam sie w przekonaniu, ze te gre doceni sie dopiero na czyms takim. 10/10, nie ma innej opcji i absolutny mesjasz gier akcji. Gdyby jeszcze chcialo mi sie Skowac calosc... Ale pozniejsze misje beda bardzo trudne.

[Starh]

 

 

 

DMD zmiażdżone i ja też jestem zmiażdżony. Misja 18

Spoiler

z 3 atakującymi naraz pokemonami, gdzie błyskawice, kule ognia oraz inne gówna latają na wszystkie strony, a ty próbujesz za wszelką cenę nie dać się trafić i jednocześnie utrzymać ocenę S za styl (kolejny level z chorą punktacją) 

to jedna z najbardziej pojebanych rzeczy jakie robiłem w grach. Trzeba aktywować tryb: donguri, inaczej nie ma szans. Teraz na szybko HoH, a później ostateczne wyzwanie. Umrę przy tej grze

 

CO ZA BESTIA !!
 

[Shinigami]

Przy okazji tych wszystkich S, widzieliście sekretne zakończenie gry?

[Kazuo]

Ja zaczalem DMD i na razie wpadly 3 Ski pod rzad. Co tam sie dzieje, kolejny raz utwierdzam sie w przekonaniu, ze te gre doceni sie dopiero na czyms takim. 10/10, nie ma innej opcji i absolutny mesjasz gier akcji. Gdyby jeszcze chcialo mi sie Skowac calosc... Ale pozniejsze misje beda bardzo trudne.

 

Aż do pierwszej misji z Dante jest "tylko" ciężko za to niemal każda misja siwego rozk*rwia poziomem trudności (mowa o ocenie S, bo zwykłe przejście ze wskrzeszaniem to raczej luzik). Najgorsza jest ta konieczność wykonywania kosmicznych kombosów, bo nawet jeżeli przejdziesz level bez zgonu, ale nie zdobędziesz wystarczającej ilości puktów za styl to i tak dupa blada. 

 

 

 

CO ZA BESTIA !!
 

 

 

 

Przy okazji tych wszystkich S, widzieliście sekretne zakończenie gry?

 

Masz na myśli to

 

Spoiler

jak się rozwali Urizena w prologu albo w 8 misji? 

 

Zabawny motyw, chociaż raczej niewykonalny przy pierwszym podejściu. Wpada za to trofik btw. 

[Shinigami]

Tia.

[Starh]

Kazuo orasz tak na plejce? Chyba pierwsza platyna w Polsce wpadnie

[Kazuo]

Yup, na ps4. Fajnie jakbym strzelił pierwszą platynę w Polsce, ale nie wiem jak długo będę walczył z Hell&Hell, ten poziom jest mocno zryty. 

[Nyjacz]

U mnie najtrudniejsze, czego w zyciu dokonalem w podobnych grach to Sigrun na GMGoW. Dlatego nie napalam sie na platyne, ale bede gral i gral, az mi sie odechce. Wspaniala nieskonczona gierka.

[Shinigami]

Ja teraz na hardzie w końcu cisnę. O wiele lepiej niż dwa niższe poziomy ale wyzwania na razie brak. Niedługo Dante, więc może coś u niego.

[Shinigami]

Sroga fryzura

[Shinigami]

Co tu się...

spoiler odnośnie ostatniej walki

Spoiler

Ten post był edytowany przez Shinigami dnia: 15 marca 2019 - 12:19

[Kazuo]

Ożeszk*rwa 

[Schrodinger]

ktoś wytłumaczy dla białego człowieka?

[Shinigami]

Trzeba to sprawdzić na żywo dla pewności czy nie było przekrętów.

 

Dante tam używa _chyba_ najsilniejszego ataku w całej grze, który przy okazji kosztuje 150 tysięcy pieniędzy (bo ta broń działa na złotówki) i ma mega długi cast time. Boss dostał tym w ryj na najwyższym poziomie trudności, gdzie ma 800% życia w stosunku do easy.

Ten post był edytowany przez Shinigami dnia: 15 marca 2019 - 13:51

[Kazuo]

Czy ja dobrze widzę, że w trakcie ładowania tego ataku nie otrzymuje się obrażeń? Jeżeli tak to mocny cheese na DMD i H&H. 

[Shinigami]

Raczej mi to wygląda na invincibility frames przy włączaniu DT.

[Nyjacz]

On 14th March, YouTube channel Toy Bounty Hunters uploaded a two-hour long interview session with well-reputed actor Reuben Langdon who has been the voice of Dante since Devil May Cry 3. In the interview, the actor revealed how Series Director Hideaki Itsuno almost resigned from Capcom following the release of DmC: Devil May Cry.

“He was ready to leave Capcom”, Reuben said. “He was not happy. And I think he put in his resignation and then they said wait-wait, you’re a valuable guy (and) we don’t want you to leave. What can make you stay?”

In the words of Reuben, Itsuno demanded a Devil May Cry game. Itsuno had a wishlist and Devil May Cry was on the top of his wishlist. He said he’ll stay if Capcom let him do a Devil May Cry game the way he wanted to do it. Reuben further commented, “Hats off to him(Itsuno) and hats off to Capcom for going all out and they literally gave him everything he requested and wanted for this game. And it’s paying off.”

 

https://www.spieltim...-devil-may-cry/

 

Itsuno 

[Kazuo]

Itsuno mesjasz    może teraz niech Capcom zatrudni z powrotem Mikamiego i Kamiyę 

[Nyjacz]

Aż mi wstyd za pierwsze negatywne reakcje na reveal  Niestety coś sknocili z tamtym trailerem, bo potem już była miazga.

Ten post był edytowany przez Nyjacz dnia: 16 marca 2019 - 11:58

[Mateo]

Kazek, jaką notę wystawiłbyś nowemu Devil May Cry? I czy nowy God of War pod względem fabularnym bije na głowę piątego Devila? W ogóle można jakoś porównać te gry?

[Nyjacz]

Ciężko to porównać fabularnie, bo DMC tworzy swoją mitologię, a GOW przestawia już napisaną. Kaliber wydarzeń jest zupełnie inny, DMC to zwieńczenie wielu wątków, GOW je dopiero otwiera. Narracja jest inna - przygody Kratosa są pełne dialogów, spokojniejsze, podczas gdy Dante i Nero pędzą na złamanie karku. No i gameplay też jest zupełnie inny, GOW to metroidvania done right + przyjemny slasher, ale niezbyt skomplikowany, oparty na unikach, blokach i kilku podstawowych ciosach. Nie karze za brak różnorodności, nie pozwala na efektowność. DMC to killroom za killroomem z chorą ilością combosów i generalnie z idealnym wyważeniem każdej pojedynczej animacji. Prosi typu donguri zapewne mogliby napisać na ten temat książkę.

[Kazuo]

9/10 to najniższa nota jaką można wystawić grze z tak dojebanym gameplayem, kosmicznym replay-ability, świetnie zbalansowanym poziomem trudności (i dla casuali i dla wymiataczy), piękną oprawą A-V i trzymającą w napięciu od początku do samego końca akcją. Scenariusz nie jest materiałem na Oscara, ale swoje zadanie spełnia wystarczająco - ciekawi, zaskakuje i ma tak wykręcone cut-scenki jak żadna inna gra na tej generacji. Jedyne w czym GoW jest tu lepsze (mam na myśli fabularnie) to dialogi. Poza tym obie gry są świetne na swój sposób: God of War jest lepsze jeżeli chodzi o przedstawiony świat i eksplorację, za to Devil wgniata w ziemię złożonym systemem walki oraz dynamiką. 

Ten post był edytowany przez Kazuo dnia: 16 marca 2019 - 12:28

[Mateo]

Imo brakuje na rynku tak dobrego slashera jak DMC od Capcomu. From Software wydało kiedyś zajebiste dwie części Otogi i pomysł umarł. Dałbym dużo pieniędzy aby nowe Otogi powróciło do życia.

[Nyjacz]

Kupiłeś DMC5?

[Shinigami]

Jest Devila, więc niczego nie brakuje.