Bungie najprawdopodobniej mieli też zapasy gotówki, by trochę ew. za te prawa zapłacić.
W sumie jak People Can Fly rozstało się z Epic, to też zatrzymali swoje IP.
Bungie najprawdopodobniej mieli też zapasy gotówki, by trochę ew. za te prawa zapłacić.
W sumie jak People Can Fly rozstało się z Epic, to też zatrzymali swoje IP.
Destiny zawsze należało do Bungie. Pewnie trójka i tak by nie wyszła przed zakończeniem tej umowy na 10 lat, więc jedynym sposobem Activision na zrobienie kasy było właśnie zaostrzenie mikrotransakcji, co zapowiedział jakiś executive z Acti po ogłoszeniu poprzednich wyników finansowych. Byłoby to pewnie śmiercią dla marki Destiny, czego Bungie raczej nie chciało, więc pewnie zapłącili Acti za przedwczesne zerwanie umowy i tyle.[captain obvious] bo się dogadali! [/captain obvious]
nie śledziłem zbyt szczegółowo tego splitu, ale z tego co pamiętam to Bungie podpisali z Acti kontrakt na 10 lat. To było w 2010, więc moim najlepszym strzałem jest, że już wtedy sobie wpisali prawa do marki na wypadek nie przedłużenia umowy
How a small Eastern European nation became one of the hottest regions for video game development
To proste. Pensje dla devów w polsce są pewnie z 7-8 razy mniejsze niż w Kalifornii.
No dobra. W polsce są niskie zarobki i dostęp do wody pitnej
Jakieś coś na PS4
Szynka płaczacy nad pixelartem za 3... 2... 1...
Gierka The Last Night wyjdzie czy zakopali ją?
Gierka The Last Night wyjdzie czy zakopali ją?
No ostatnio mieli wysypkę z wydawcą i szukali pomocy. Ale to chyba akurat nie było bezpośrednio spowodowane ostracyzmem Resetery.
A za co go resetera biczowała?
Za to że jest gorszy od Hitlera.
Pewnie powiedział kiedyś n-word albo śmiał się z pedałów.
konkrety proszę
Kiedyś chyba opis gry zawierał wspomnienia, że świat w TLN to lewicowa czy tam socjalna dystopia, przedstawiająca ekstremistyczne formy feminizmu.
Resetera nazwała go mizoginem, seksistą i zakwestionowała tezę, że istnieje jakikolwiek inny feminizm niż słuszny.
Że dzieci z reset ery robią dramę to nic nowego. Dziwi mnie, że ktokolwiek normalny się tym przejmuje
Jest tam sporo tak zwanych influłenserów niestety i niektórzy wydawcy się ich boją.
Kiedyś chyba opis gry zawierał wspomnienia, że świat w TLN to lewicowa czy tam socjalna dystopia, przedstawiająca ekstremistyczne formy feminizmu.
Resetera nazwała go mizoginem, seksistą i zakwestionowała tezę, że istnieje jakikolwiek inny feminizm niż słuszny.
O kurła... niech ta cała resetera zdycha, gorsze to niż neogaf.
Jak oceniacie pierwsze półrocze 2019? Ja jestem bardzo zadowolony. Top 5, alfabetycznie:
Devil May Cry 5
Final Fantasy XIV Online: Shadowbringers
Persona Q2: New Cinema Labyrinth
Resident Evil 2
Super Mario Maker 2
Do tego pyszne indyki:
Baba is You
Bloodstained: Ritual of the Night
Cadence of Hyrule
Devil Engine
Octahedron
a to tylko czubek góry lodowej, teraz na tapecie równie świetne Judgement, zaraz wychodzi nowe Fire Emblem, potem Oninaki, Astral Chain, Zelda i Trails of Cold Steel III. Święta z kolei pewnie będą spędzane z Death Stranding, Pokemonami i Doomem. What a time to be alive.
Ten post był edytowany przez Tawotnica dnia: 14 lipca 2019 - 17:54
Wyszło Metro Exodus i mi się podobało. I Mortal Kombat 11, też fajne. I Steam World Quest. I kupiłem RE2 od Jedyna, ale nawet nie włączyłem. Ale ogólnie jest spoko, gęsto, ciężko się aż przebić
Druga połowa zapowiada się jeszcze lepiej, z Link's Awakening, Luigi 3 i Jet Kave na czele
SEKIRO
Dla mnie pierwsza połowa 2019 to najlepszy giereczkowy okres od prawie 15 lat, dokładnie to ostatni raz tak ucztowałem przy konsoli w 2005 roku, kiedy powychodziły takie sztosiwa jak DMC3, MGS3 czy RE4. Przede wszystkim masa zajebistych japońskich produkcji: Resident Evil 2, Kingdom Hearts 3, Devil May Cry 5 (czyli 3 gry, na które najbardziej czekałem, a które powychodziły praktycznie w tym samym czasie), Sekiro, Judgment, ale też kilka niezłych zachodnich tytułów jak Days Gone czy CTR. Druga połowa wydaje się spokojniejsza, chociaż też znajdzie się kilka niezłych pożeraczy czasu (Death Stranding, Code Vein, Control). Bardzo dobre czasy dla niedomytych, cuchnących potem i rzygami graczy.
Heh... nie grałem w żodną grę z 2019 w roku 2019, no trochę wstyd.
Powinni zbadać fanów DMC
Ten post był edytowany przez Schrodinger dnia: 21 sierpnia 2019 - 14:06
Gdzieś z dupy mi się wyświetliło i... no fajnie, że MW ma algorytm sprawiający, że jak jesteś dobry w multiku, to gra niektóre trafione strzały zalicza jako pudło. A jeszcze na TVGry widziałem, że przeciwnik wychodzący zza ściany widzi cię szybciej niż ty jego.
Ciekawe, ile takich rzeczy jeszcze jest mających "balansować" grę.
Ten post był edytowany przez Ryan dnia: 21 grudnia 2019 - 12:13