Halo Reach
#151 Napisany 09 grudnia 2009 - 12:28
#152 Napisany 09 grudnia 2009 - 14:42
Ten filmik ma całkiem fajną pracę kamerą a scenariusz wpasowuje się w padaczny setting. Największą żenadą w nim jest mocap Snake'a - tak się broni nie trzyma, tak się nie strzela. Mając prawą rękę i prawą nogę złamaną/ranną, nie jest fizycznie możliwy point shooting z lewej ręki z prawą nogą z tyłu. Chyba, że przy okazji Snake ma uszkodzoną głowę i zapomniał wszystko co wiedział na temat używania broni.
Ale ten filmik to niezłe gówno, jakim cudem MGS4 dostawał tak wysokie noty? (biorąc pod uwagę rzekomą ilość cut-scenek)
#153 Napisany 09 grudnia 2009 - 14:46
#154 Napisany 09 grudnia 2009 - 14:55
#155 Napisany 09 grudnia 2009 - 15:05
#156 Napisany 09 grudnia 2009 - 15:10
#157 Napisany 09 grudnia 2009 - 18:36
Co to w ogóle za odpowiedź? Nijak się ma do tamtej cutscenki, już nie mówiąc o sensie porównywania gównianej cutscenki do filmiku prezentującego błędy w fizyce gry (które się muszą pojawiać przy milionie rozgrywanych meczach dziennie, a do każdego meczu zapisywany jest replay, więc można te błędy swobodnie łapać. Scorpio, proponuję, żebyś przestał w tym temacie się udzielać, bo na cztery posty w jednym się śmiejesz z uwielbienia Zeratula do Bungie, w kolejnych komentujesz, że on nie grał w MGS, w następnym wyskakujesz znikąd z filmikiem z błędami w Halo 3, a w ostatnim wracasz do MGS4. Nie masz do napisania nic o Reach, więc się nie wypowiadaj.W sumie nawet nie chce mi się polemizować porównując to z gościem w zielonym stroju bojowym skaczącym na 3 metry, podczas skoków strzelającym (jak wiadomo, robi to każdy soldier) glutami. O, jak widać, każdą serię da się śmiesznie uprościć ^^
Chodzi o całkowity nonsens tego, co tam się dzieje. Banda dziadów-kalek odstawiających akrobacje, koleś opowiadający swoją wizję świata będąc wciąganym przez dźwig i ostrzeliwanym z kaema osobie znajdującej się 50 metrów od niego, a wszystko to taktowane całkowicie na poważnie, bez jakiegokolwiek cienia ironii. Słabe.Ten filmik ma całkiem fajną pracę kamerą a scenariusz wpasowuje się w padaczny setting. Największą żenadą w nim jest mocap Snake'a - tak się broni nie trzyma, tak się nie strzela. Mając prawą rękę i prawą nogę złamaną/ranną, nie jest fizycznie możliwy point shooting z lewej ręki z prawą nogą z tyłu. Chyba, że przy okazji Snake ma uszkodzoną głowę i zapomniał wszystko co wiedział na temat używania broni.
#158 Napisany 09 grudnia 2009 - 19:04
#159 Napisany 09 grudnia 2009 - 19:14
#160 Napisany 09 grudnia 2009 - 19:27
#161 Napisany 09 grudnia 2009 - 19:40
#162 Napisany 09 grudnia 2009 - 19:44
#163 Napisany 09 grudnia 2009 - 19:44
#164 Napisany 09 grudnia 2009 - 19:47
#165 Napisany 09 grudnia 2009 - 20:12
Skończyłem Halo 1 więc mogę podać przykład scenki żałosnej jak i dialog. Chodzi o scenkę, gdzie Chief idzie z tą latającą kulą przy boku na takim mostku, potem wyjmuje jakiś klucz, wkłada go przy kokpicie i pojawia się Cortana. Cortana atakuje tą latającą kulkę o wielkości dwóch piłeczek do tenisa, a Master Chief mówi do Cortany coś w stylu: "spokojnie, to przyjaciel". Mówi to o latającej i gadającej kulce. A reakcja Cortany też śmieszna, bo niby jakie zagrożenie ta kulka mogła stanowić? Ot jedynie prowadziła Chiefa w tej długiej i nudnej misji (library tja?), gdzie za nią było trzeba leźć, gdzie chodziliśmy wciąż po tych samych korytarzach zrobionych na zasadzie "kopiuj wklej". A więc w istocie jest to samo co w serii MGS, gdzie obok powagi sytuacji dzieją się durnowate rzeczy i są idiotyczne dialogi.
I ja się zgodzę z Ryanem, bo jeśli chodzi o pracę kamery w cut scenkach i reżyserię takich scenek do otoczki gry to jest to niebo (Kojima Productions) a ziemia (Bungie), więc IMO scenki w Halo 4 mogą być lepsze np. pod względem filmowości.
#166 Napisany 09 grudnia 2009 - 20:12
#167 Napisany 09 grudnia 2009 - 20:38
Czychu jeśli w innych grach ogarniasz fabułę tak jak w Halo1 to gratuluję...A "kulka" stanowiła ogromne zagrożenieCortana atakuje tą latającą kulkę o wielkości dwóch piłeczek do tenisa, a Master Chief mówi do Cortany coś w stylu: "spokojnie, to przyjaciel". Mówi to o latającej i gadającej kulce. A reakcja Cortany też śmieszna, bo niby jakie zagrożenie ta kulka mogła stanowić? Ot jedynie prowadziła Chiefa w tej długiej i nudnej misji (library tja?), gdzie za nią było trzeba leźć, gdzie chodziliśmy wciąż po tych samych korytarzach zrobionych na zasadzie "kopiuj wklej". A więc w istocie jest to samo co w serii MGS, gdzie obok powagi sytuacji dzieją się durnowate rzeczy i są idiotyczne dialogi.
#168 Napisany 09 grudnia 2009 - 20:40
#169 Napisany 09 grudnia 2009 - 21:05
#170 Napisany 09 grudnia 2009 - 23:26
[quote] nawet fakt obrażania MGSa [/quote}
"Mama! Oni obrażają mojego MGSa! Aaaaa :beksa:"
Coś na czasie - wywiad z ekipą 343 Industries (koło 10 osób) -
http://www.majornels... ... -more.aspx
Posłucham przed snem :)
#171 Napisany 09 grudnia 2009 - 23:50
#172 Napisany 10 grudnia 2009 - 00:03
o korwaCortana atakuje tą latającą kulkę o wielkości dwóch piłeczek do tenisa, a Master Chief mówi do Cortany coś w stylu: "spokojnie, to przyjaciel". Mówi to o latającej i gadającej kulce. A reakcja Cortany też śmieszna, bo niby jakie zagrożenie ta kulka mogła stanowić? Ot jedynie prowadziła Chiefa w tej długiej i nudnej misji (library tja?), gdzie za nią było trzeba leźć, gdzie chodziliśmy wciąż po tych samych korytarzach zrobionych na zasadzie "kopiuj wklej". A więc w istocie jest to samo co w serii MGS, gdzie obok powagi sytuacji dzieją się durnowate rzeczy i są idiotyczne dialogi.
nie ma co Ryan... zyskales kolejny potezny argument dzieki Czychu3 w dyskusji
#173 Napisany 10 grudnia 2009 - 00:45
#174 Napisany 10 grudnia 2009 - 01:06
#175 Napisany 10 grudnia 2009 - 01:44
Omg. Tobie to dogodzić. Jak ktoś coś dodaje do Halo, to do dupy, bo można w uniwersum robić tylko to, co w trylogii robiło Bungie. Choćby ssało, jak Flood i Choppery. A jak gadasz o książkach, to mówisz, że Flood cienki, choć oparty na grze, a Fall of Reach zajebiste, choć nie ma z nią wiele wspólnego. Sprzeczność.
oh come on. Choppery sa slabe, ale sa logiczne bo cala technologia brutow jest slaba. Brute shot, spiker to gowno. W ogole cala technologia brutow jest oparta na tier 4(chociaz zaadaptowali tier 2), stad takie a nie inne graty. Pojazdzik w Halo legends pokazanym w Waypoint ma sie ni z dupy ni z pietruchy do Halo. Jest to jakas fanaberia japonczyka ktory napisal scenariusz, czy narysowal to cos... W ogole jezeli dobrze kojarze, to w reach jest opisany pojazd jaki Spartanie uzywali do dostania sie na statek Covenantow i nie bylo to nic takiego. Nie wspominajac w ogole o tym, ze cala operacja dostania sie na statek covenantow polegala na dzialaniu stealth, a nie na huuuuura rozwalaniu dzialek i wysadzaniu obrony przeciwlotniczej statku, wiec jest to dno i zal co pokazano w Legends.
I tak Halo: The Flood jest cienki, ale nie dlatego, ze jest oparty na grze, a dlatego, ze Dietz jest niekonsekwentny i nie trzymal sie ram ktore ustalila gra i poprzednia ksiazka. Poza tym styl Nylunda stoi o niebo wyzej nad stylem pisania Dietz'a.
#176 Napisany 11 grudnia 2009 - 08:49
#177 Napisany 11 grudnia 2009 - 09:34
#178 Napisany 11 grudnia 2009 - 10:00
A co do Halo - znając jego promień można wyznaczyć prędkość liniową i obrotową potrzebną, by wygenerowana siła odśrodkowa imitowała przyciąganie ziemskie. Tylko, że dzieje się na określonej odległości od środka obrotu owego pierścienia. Wraz z przybliżaniem/oddalaniem od tej odległości przyciąganie się zmienia. Ziemska atmosfera jednak nijak się nie wpisuje w ruch obrotowy pierścieni w kosmosie.