10461 odpowiedzi na ten temat

[bartezoo]

Trzecie przejście Niera za mną. Wróce chyba do rogrzebanego Nioha a potem Persona 5 i może w końcu powoli się uwinę z tym rokiem 2017 przed premierą RDR 2.

[Kurzy]

South Park: Kijek Prawdy

 

Od razu powiem, że nie oglądałem serialu. Ale może obejrzę Generalnie wiele rzeczy to dla mnie przegięcie i obrzydzenie mnie bierze na samą myśl tych rzeczy, które się tu odjebały. Obrzydza mnie też cała "magia" czyli to, że jedną z głównych konwencji życiowych i walki jest pierdzenie. Obrzydliwe!

 

A gra sama w sobie jest ok - dość prosty system walki turowy, dla takich casualów w tym aspekcie super. Dodatkowo w tych walkach fajne rzeczy mogą się dziać. Trochę tego jest ale nie ma po co tego opisywać bo to by popsuło innym radochę. Grałem na normalnym poziomie ale walka w pewnym momencie jest trochę za prosta a nadrabia na końcu i nagle się robi trudna bo nie przyzwyczaiła nas wcześniej. Grafika jest fajna, fabuła jest ok i ma epicki scenariusz, jak na możliwości świata tej gry Jest śmiesznie, czasem trochę żenująco ale gra daje radę. Nie zapomnę trofeum "Pogodziłeś się, że jesteś Deklem"

 

Pewnie każdy w to już grał Ja teraz robię przerwę i lecę drugą część, którą mam na półce (Kijek Prawdy miałem kod do gry).

[Woroq]

Kurzy, ale się zgrzałem Ściągam Kijek
Do wersji PS4 podszedłem jak do jeża, czarna ramka przy krawędziach. Czy nadal jest taki problem z rozdzielczością?
Tak czy inaczej, będę grał

Ten post był edytowany przez Woroq dnia: 13 lutego 2018 - 19:39

[Kurzy]

Rozumiem, że przeszedłeś tę najnowszą i teraz chcesz ogarnąć Kijek? No ja stwierdziłem, że zrobie odwrotnie. Postąpiłem po kolei, prawilnie jak Dedi z Wieśkiem.

Fajnie, ze Cię nakręciłem ale wydawało mi się, ze średnio opisałem emocje bo grając w to jest tyle momentów i śmiesznych rzeczy, ze ciężko w kilku zdaniach opisać to.

Co do ramki to nie jestem pewny ale chyba nie ma czegoś takiego w Kijku. Woroq, ściągnąłeś Kijek wcześniej? Bo tę wersje dołączaną do nowej części można było ściągnąć do 31 stycznia

Ten post był edytowany przez Kurzy dnia: 13 lutego 2018 - 19:50

[Woroq]

Kupiłem od Szrota kod na Kijek, ten dodawany do preorderów.. Kod więc zrealizowałem dawno temu, gra ścigfa się ponownie.
Grałem chwilę ale Deklem zostałem To mój pierwszy South Park

Ten post był edytowany przez Woroq dnia: 13 lutego 2018 - 20:09

[Daddy]

Grać w te gry bez znajomości serialu to jak grać w Wiedźmina 3 bez przeczytania książek. Można, ale trafi się w wuj frajdy

[Schrodinger]

Tak sobie tlumacz ogrywanie gry 2 lata po premierze

[Woroq]

Grać w te gry bez znajomości serialu to jak grać w Wiedźmina 3 bez przeczytania książek. Można, ale trafi się w wuj frajdy

To mój pierwszy, giereczkowy South Park

[Daddy]

Tak sobie tlumacz ogrywanie gry 2 lata po premierze

 

Ja zjebałem holdenując na siłę i nie czytając książek, jak była najlepsza ku temu okazja. Wolałem "odpokutować" to w 2 lata i zagrać prawilnie, a nie grać mając smutną świadomość jak wiele mi ucieka. Ale co kto woli

 

 

Grać w te gry bez znajomości serialu to jak grać w Wiedźmina 3 bez przeczytania książek. Można, ale trafi się w wuj frajdy

To mój pierwszy, giereczkowy South Park

 

 

Rozumiem, że serial oglądałeś?

Ten post był edytowany przez DaddyMadCaddy dnia: 13 lutego 2018 - 20:14

[Woroq]

Tak sobie tlumacz ogrywanie gry 2 lata po premierze

Ja zjebałem holdenując na siłę i nie czytając książek, jak była najlepsza ku temu okazja. Wolałem "odpokutować" to w 2 lata i zagrać prawilnie, a nie grać mając smutną świadomość jak wiele mi ucieka. Ale co kto woli

Grać w te gry bez znajomości serialu to jak grać w Wiedźmina 3 bez przeczytania książek. Można, ale trafi się w wuj frajdy

To mój pierwszy, giereczkowy South Park

Rozumiem, że serial oglądałeś?

:unclefucker:

[Woroq]

Kurzy, zobacz jaka paskudna ramka. Ty takiej nie miałeś?

Słabo widać, ale u góry srebrna ramka od TV, z prawej czarna, węższa od srebrnej. TV fhd, rozdzielczość gry to coś pomiędzy 720 a 1080p. Gram na Pro z trybem boost.
Może ktoś ma jakiś pomysł?

Ten post był edytowany przez Woroq dnia: 14 lutego 2018 - 10:24

[Kurzy]

Nie zwróciłem uwagi, dzisiaj luknę z ciekawości.

[tomasz]

Może to przeciwieństwo overscanu? Sprawdź w ustawieniach obrazu TV i gry obszar wyświetlania. Telewizory na ogół, w przeciwieństwie do monitorów, wyświetlają obraz powiększony i przez to obcięty, by nie pokazywać artefaktów na krawędziach w przypadku sygnału telewizyjnego. Tu jest jakby odwrotnie. Chyba że to jeszcze co innego.

Ten post był edytowany przez tomasz dnia: 14 lutego 2018 - 11:06

[Woroq]

Może to przeciwieństwo overscanu? Sprawdź w ustawieniach obrazu TV i gry obszar wyświetlania. Telewizory na ogół, w przeciwieństwie do monitorów, wyświetlają obraz powiększony i przez to obcięty, by nie pokazywać artefaktów na krawędziach w przypadku sygnału telewizyjnego. Tu jest jakby odwrotnie. Chyba że to jeszcze co innego.

Sprawdzę, ale wszystko inne, w tym ekran tytułowy Kijka, wyświetla się dobrze.
Jestem ciekawy co Kurzy sprawdzi

[Kurzy]

Zwrócę uwagę bo dzisiaj odpalę sobie Kijek bo chcę dobić parę trofików.

[Schrodinger]

ustawienia tv imo, ja przez pół roku grałem we wszystkie gierki bez problemów, a w overwatchu mi urywało kawałek z dolnego i górnego paska ... w końcu się wkurwiłem i sprawdziłem a tam w ustawieniach było że powiększony ekran czy tam auto, ustawiłem na sztywno i działa 

 

edit. odnośnie gier ubi to warto to ich rakowe konto zrobić i zapisać na konsoli, ja po wymaksowaniu division i drugiego south parku miałem tyle punktów że jakieś bajerki w AC:O mogłem za to kupić 

Ten post był edytowany przez Schrodinger dnia: 14 lutego 2018 - 11:18

[cwany-lis]

MASS EFFECT SZTOS - pierwszy raz zdałem grę na 100% robiąc wszystkie zadania z surowcami i artefaktami - zwykle czegoś mi brakowało a tu proszę w niespełna 25 godzin skończyłem ponownie, po kilku latach przerwy tą cudowną produckję nawet mi poziom 50 wpadł pod sam koniec jak Suweren niczym tania prostytutka wisi na bolcu Cytadeli i wywija odnóżami i gra przestała mi nabijać doświadczenie (poziomy 50-60 dopiero na najwyższym poziomie). 

 

Gra ciągle urzeka przemyślanym i namacalnym światem przedstawionym, pełnym ludzkiej doli i niedoli, gdzie zależnie od naszych poczynań gatunek nasz może koegzystować z krokodylami, żółwiami i wyuzdanymi kałamarnicami albo przejąć władzę i budować polskie obozy zagłady. 

 

I Mako część pierwsza daje przez chwilę ułudę eksploracji, ta co prawda szybko znika, gdy nam pojazd nie potrafi wjechać na wzgórze i odbija się od skarpy, ale uczucie odkrywcy w kosmosie pozostaje. 

 

Fabularnie to też najbardziej zbalansowana gra, gdzie zbieramy drużynę, wypełniamy kilka kluczowych misji, kilkanaście pobocznych i ostatecznie wyposażoną ekipę wiedziemy do epickiego finału we wspomnianej Cytadeli. Piękna space opera.

[fingus]

Skończyłem Niera (Automatę) - zakończenia A, B, C, D, E i jeszcze jakieś jedno czy dwa po drodze. Skończyłem parę dni temu, ale nie pisałem, czekając na dodanie emoty.

Gra bardzo dobra, choć uważam, że hajp jej szkodził, tyle było o niej gadania, że zacząłem sobie aż za wiele wyobrażać i oczekiwanie urosło mi do poziomu, którego nie sposób zaspokoić (a i nie ominęło mnie parę spoili). Ale i tak jestem zadowolony. Świat i postaci są super, gra mocno zapada w pamięć i jestem pewien, że jeszcze będę do niej wracał myślami, jest to poziom takich gier jak Talos Principle czy Undertale, które zostawiają trwały ślad. Podoba mi się mocno, jak bardzo jest lemowska, dałoby się z niej skroić porządną i niegłupią powieść sci-fi. Moja ocena:

Ten post był edytowany przez fingus dnia: 24 lutego 2018 - 21:43

[burnstein]

The Last of Us: Left Behind

 

Ujdzie.

[Wezyr]

Uncharted 2: Among Thieves

 

Właśnie przeleciały napisy końcowe, wpadł trofik za hard i doszedłem do wniosku, że ciężko jest nie polubić Drake'a i jego przygód: są szalone, różnorodne i pełne humoru (chociaż pod koniec zaczynały mi się nieco dłużyć). Techniczne wykonanie remastera jest świetne: modele nie kłują w oczy, kolorystyka i krajobrazy (miałem niekrótką podróż dookoła świata) potrafią wywołać opad szczęki dzięki swojej różnorodności. Muzycznie nic nie zapadło mi w pamięć. Strzela się na tyle poprawnie by chciało się to popchnąć do przodu.

 

Ogólnie dwójeczka zjada jedyneczkę pod każdym względem, a już tam był sztos. Uważam też że nie jest to w żaden sposób tytuł który można porównać do rebootu Tomb Raider, to jednak inny rodzaj eksploracji, o wiele bardziej liniowy, ale przez to fabularnie na poziomie nie do osiągnięcia dla Crystal Dynamics.

 

Warto było, ale po skończeniu dwóch części z marszu dam sobie przerwę od serii.

Ten post był edytowany przez Wezyr dnia: 25 lutego 2018 - 18:08

[cwany-lis]

The Last of Us: Left Behind

 

Ujdzie.

 

Sam ujdziesz do Palestyny zaraz a wszystkich żartów wysłuchałeś?

[burnstein]

Oczywiście

[Kaxi]

Skończyłem:

 

- dodatek Champions' Ballad do Zeldy

- Metroid: Samus Returns na 3DS

 

Obie rzeczy to lekkie rozczarowania.

 

DLC2 do Zeldy ma na plus to, że jest pretekstem by jeszcze trochę godzin utopić w najlepszej giereczce ostatnich lat. Ma też swoje mocne momenty (zwłaszcza końcówkę) i ogólnie robi dobrze to, co robi. Zawód wynika z tego, że chciałbym, ale DLC do Zeldy robiło jednak coś innego: wolałbym konkretny wątek fabularny (najlepiej po pokonaniu Ganona, ale niekoniecznie) i jakąś nową, choćby małą, lokację do eksploracji. Po dlc do Mario Kart 8 spodziewałem się, że Nintendo przy Zeldzie przebije samych siebie, niestety oba DLCki do GOAT wydają się mało ambitne. Moja ocena: 7/10.

 

Metroid: Samus Returns zaś to gra, która dobrze że powstała. Ma na pewno sporą wartość branżową: jest znakiem nowej wiary N w markę, odświeża grę dziś trudną do zdobycia oraz z racji wieku dla większości niegrywalną, ma wartość kolekcjonerską. 

Jednak jako gra wydana w 2017 roku to broni się słabo. Mimo dodatków gameplayowych rozgrywka niemal niczym nie zaskakuje przez te 10-14 godzin, jeśli grało się wcześniej w jakiegoś Metroida. Jest bardzo poprawna, nie ma rażących wad, po prostu dzisiaj te zagadki i ten design to standard wszelkich metroidvanii i niewiele pomaga powtarzanie sobie, że 25 lat temu to było WOW. Powiem szczerze: gdyby to nie był Metroid tylko Betroid: Amus Comes Back, szkoda by mi było czasu na skończenie tej gry. Moja ocena: 6/10.

[Nexus]

Skończyłem Bioshocka.   Przy napisach końcowych cały byłem  

 

Ominęła mnie jedna z najlepszych gier poprzedniej generacji. Ależ to dobra gierka! Nie pamiętam ile razy do niej podchodziłem przez te wszystkie lata ale w końcu się udało. Kapitalny klimat, dobry twist fabularny, rozwój postaci, rózne sposoby walki i wybory. Jestem bardzo zadowolony mimo że wersja na PS4 jest skopana maksymalnie - praktycznie za każdym razem gra się zawieszała albo w menu albo w samej grze, za pierwszym podejściem zniknął sejw z paroma godzinami w grze i musiałem zaczynać od początku.  Niemniej gra wymiata i tyle. 

 

Teraz jadę z Bioshockiem 2: grafika i gameplay wyraźnie lepsze i na razie zero kłopotów technicznych. 

 

Rapture! 

[Tawotnica]

Są w tej kolekcji wszystkie DLCki? Jak atakujesz teraz Bio2 to pod żadnym względem nie pomijaj Minerva's Den. System Shocki też możesz obadać, jeżeli ci za bardzo nie trącą myszką.

[xell]

Bioshock 2 to szczyt serii. Enjoy, Lenek

[Pawlik]

Nexus to Lenek? Ludzie po co zmieniać nicki? Potem człowiek nie wie kto jest kto.

[xell]

Nexus miał przed laty ksywę Leenk, a Sylvan to przekręcał na Lenek i tak go czasem nazywam

[Nexus]

Są w tej kolekcji wszystkie DLCki? Jak atakujesz teraz Bio2 to pod żadnym względem nie pomijaj Minerva's Den. System Shocki też możesz obadać, jeżeli ci za bardzo nie trącą myszką.

DLC zdaje się jest. Sprawdzę System Shocki, poczekam na jakieś obniżki na GOGu. 

Wróć do miast Rapture i Columbia, aby poznać nagradzaną serię BioShock jak nigdy dotąd. BioShock: The Collection ponownie opowiada epickie przygody w świecie BioShock w przepięknie odtworzonej grafice 1080p. Bioshock: The Collection zawiera całą zawartość dla jednej osoby z gier BioShock, BioShock 2 i BioShock Inifnite, całą zawartość dodatkową dla jednego gracza, 'Columbia's Finest' pack oraz Director's Commentary: Imagining BioShock, z udziałem Kena Levine i Shawna Robertsona.

Bioshock 2 to szczyt serii. Enjoy, Lenek

Dzięki.   Na razie wszelkie zmiany są imho bardzo na plus. 

Nexus to Lenek? Ludzie po co zmieniać nicki? Potem człowiek nie wie kto jest kto.

Tak mnie kiedyś nawiedziło...   Stare lata kiedy jeszcze człowiekowi zależało na takich głupotach. 

Ten post był edytowany przez Nexus dnia: 03 marca 2018 - 23:41

[oranje]

Serio dzisiaj BioShock tak ci się podobał? Dla mnie tylko dobra gra.