Co ostatnio skończyłem/skończyłam?
#8941 Napisany 04 listopada 2019 - 11:38
#8942 Napisany 04 listopada 2019 - 14:32
zarzuć sobie LM1 na 3DSa zanim wjedziesz w dwójkę. Jak świeżo przeszedłeś na GCN to ci zajmie 4-5h. Warto, bo to imponujący na 3DSie port.
No własnie nie mam LM1 na 3DS-e za mam w planie zakup.
#8943 Napisany 05 listopada 2019 - 01:23
#8944 Napisany 09 listopada 2019 - 22:45
#8945 Napisany 21 listopada 2019 - 11:53
Double Dragon - a tu meh. Walki sa nudne i meczace, do tego gra jest bezwgledna i trudna. Nie spodobala mi sie dzis i nie spodobalaby mi sie w czasach 8-bitowych. Kiedys 6 dzis 4
Double Dragon II - Gierka lepsza pod kadym wzgledem od pierwszej czesci, obijaie mord rzadzi sie konkretnymi zasadami i jet przyjemne, ale to co jej obniza ocene to sekcje zrecznosciowe w ostatnich planszach z insta deathem. Ciezko sie skacze precyzyjnie gdy trzeba wciskac 2 przyciski naraz, do tego postac czasami przelatuje przez miejsce ladowania. Bonus points za NESowe cutscenki, do ktorych mam slabosc. Kiedys 8- dzis 6.
Mark of the ninja - bardzo dobry indor. Skradankowa czesc bawi, plansze sa duze i pozwalaja od czasu do czasu na alternatywne sciezki i jest duzo mozliwosci i opcji kombinowania przechodzenia poszczegolnych etapow. Do tego przeciwnicy sie upgraduja, co wymusza inwencje ze strony gracza, ale w sposob naturalny sprawiajacy frajde. Mozna naprawde sie poczuc jak nindza. Na plus plyniutka i dobrze animowana grafika. Mimo, iz nie jest to IMHO top indykowy, to to i tak jest swietnie. Mocna 8.
Civ 6 z dodatkami - szczerze to ledwo odczulem roznice miedzy vanilla, a wersja z dodatkami. To nadal fajna gierka, ale do poziomu Civ 5 z wszytkimi dodatkami nie ma startu. 8-
#8946 Napisany 24 listopada 2019 - 15:33
W skrócie:
1/ Wiedźmin 3 KiW - tym samym zakończyłem chyba najważniejszą grę w swojej growej karierze. W sumie od pierwszego uruchomienia przewijała się u mnie przez 2 lata. Podstawkę z przerwami na inne mięcho chyba grałem z rok do listopada 2018. Potem na wiosnę Serca z Kamienia a od lata do poprzedniego miesiąca KiW. Nie masterowałem, 80% grania to główne wątki. Nieraz trochę żałowałem jednak przygoda jaką mi dane było przeżyć była niesamowita. W dodatku w swojskim klimacie, którego nikt poza CDP Red nie mógłby oddać lepiej. Może nie była to najlepsza gra w moim życiu, bo generalnie rpg to nie moja bajka, ale takie actionRPG już strawiłem... I dobrze bo lepszego wczucia w fabułę i klimat nie doświadczę chyba na tej generacji. No chyba że w Cyberpunk ale nie wiem czy nie przekombinują w stronę rpg za bardzo.
Chyba każdy już grał więc nie ma co się dalej rozwodzić. 9.5/10.
PS. Czy mi się wydaje czy miał być quest z gadającą Płotką (dubbingowaną przej Manna)?
2/ Gears 5 - najlepsze Gearsy... W coopie. Samotnie tej gry jako jedynej w serii nie przechodziłem. Na minus imo otwarte tereny i łodkolotnia. Denerwowały mnie te momenty, a imo nie wynosiły nic. Generalnie pakowanie otwartych światów do typowych tpp-gier akcji mnie wkurza. Vide God of War - przez to gry są kilka godzin dłuższe bo się człowiek gubi w tych terenach. Ja lubię liniowe historię, gdybym wolał inne to więcej w rpgi bym grał - patrz punkt 1/. Aha i właśnie wkurza mnie niemiłosiernie wciskanie wszedzie rozbudowywania statystyk - postaci, broni, ekwipunku. K.wa kiedyś to się dostało po prostu nowy sprzęt by urozmaicić rozgrywkę. Jakieś punkty się zbiera tylko - znowu sztucznie wydłużając czy urozmaicając rozgrywkę. Oprócz GoWa takie głupoty w TR jeszcze ostatnio. Poza tym gra mięsista, zabawy po uszy, praktycznie ciągła akcja (poza łódką-w której chyba nie było elementów by kompan gry strzelał). 8/10
3/ Detroit Become Human - z gier Cage'a grałem tylko w Fahrenheita i demo Beyonda. Detroit mnie przyciągał od dawna tematyką scifi, która bardzo lubię - szczególnie w filmach, ale i grach. I szczerze gra na mnie wywarła mega wrażenie. Przede wszystkim historią, wizualiami (dobrze mieć Pro - choć w takim GoW nie widzę za bardzo zmian), a przede wszystkim realnym wpływem na przebieg historii, co czuć niemal na każdym kroku. Dla mnie przy kontakcie z nową grą ważny jest początek, na ile przytrzyma mnie przy padzie - często wstępy są miałkie i trudne, a tu scena z Connorem (z dema) rozbudza nadzieje. W wielu momentach zastanawiałem się co by było gdyby... wybrać inną opcję albo nie/udało mi się wygrać QTE. Zamierzam jeszcze wrócić do gry by odpalić ją gdzieś pod koniec gdzie mogłem wybrać inaczej. Czasem wybory nie są jednoznaczne a konsekwencje bywają... Hm.. Komplikujące dalszą fabułę. Takie wybory są w relacji Connora i Hanka.
Generalnie jestem zachwycony. Niektórzy mówią że to samograj - dużo jest tu oglądania ale wybory przyrównałbym do przygodówki, aczkolwiek jest to gra jedyna w swoim rodzaju. 9/10 z plusem!
4/ Unravel Two - gra do coopa. Niby jest jakaś fabuła w tle jest, ale w tej grze to bez sensu. To po prostu zręcznościowa gra platformowa z elementami zagadek. Chyba stosunkowo krótka a po przejściu 7 rozdziałów = plansz, mozna uzyskać dostęp do Challengy, które są już dość wymagające. Bez szału - jedynkę odpuściłem w dwójce coop trochę daje więcej funu. Choć można grać w pojedynkę. 7/10
Teraz coś nowego przede mną
#8947 Napisany 24 listopada 2019 - 15:40
Jak można się w GoW zgubić?
#8948 Napisany 24 listopada 2019 - 16:27
Zdarzyło się ale generalnie mnie w GoW wkurza mapka rodem z GTA, teraz tu, potem tam a nastepnie nadzad...Jak można się w GoW zgubić?
PS. Zapomniałem że i Gearsach5 już pisałem :ups:
#8949 Napisany 25 listopada 2019 - 20:38
Story (i post-game story) w Pokemon Sword. Szybko poszło i ogólnie pacing tej części mi się podobał, ale z Poków z ery 3D chyba najmniej ciekawa częśc. XY robiło, bo ciuszki i paryż i pierwsza część w 3D. SM nazmieniało trochę areny, co też mi się podobało. Sword/Shield? Taki miszmasz jednego z drugim, gdzie tą otwartą wild area olałem jak tylko mogłem z niej wyjść.
Poewoluuję i połapię jeszcze trochę i atakuję jakiegoś następnego RPGa
#8950 Napisany 25 listopada 2019 - 22:18
#8951 Napisany 25 listopada 2019 - 23:14
To dziwne uczucie kiedy czytasz że marbel skończył jakąś gierkę i to jeszcze rpga
#8952 Napisany 25 listopada 2019 - 23:46
POPULARNY POST!
#8953 Napisany 26 listopada 2019 - 06:17
#8954 Napisany 26 listopada 2019 - 20:46
#8955 Napisany 30 listopada 2019 - 06:09
O ktoś mi odpisał... Tak niestetyPrzegapiłeś questa z Płotką?
Da radę nadrobić jeszcze po końcu gry?
#8956 Napisany 30 listopada 2019 - 07:34
#8957 Napisany 30 listopada 2019 - 14:08
A jak go się dostaje?To jest sidequest, wczytaj sejwa w którym możesz chodzić po mapie świata i go zrób, warto.
#8958 Napisany 30 listopada 2019 - 14:32
#8959 Napisany 01 grudnia 2019 - 16:24
Star Wars The Fallen Order i bardzo mi się podobało, może wieczorem coś napiszę w temacie.
#8960 Napisany 02 grudnia 2019 - 12:44
MODERN WARFARE - kampanię ukończyłem dwa razy, pyknę jeszcze trzeci raz i starczy - w skrócie - mam sporo zastrzeżeń ale grało się przyjemnie. Strzelanie jest syte, bardzo głośnie, mocne a wszelkie wybuchy i detonacje realistyczne - chcę więcej takich strzelanek, może tylko bez tego filmowego zadęcia. Mniej wstawek filmowych, więcej samej gry - jak w klasycznym CoD II czy 4 chociażby.
#8961 Napisany 02 grudnia 2019 - 14:42
Ten post był edytowany przez Spuczan dnia: 02 grudnia 2019 - 14:46
#8962 Napisany 02 grudnia 2019 - 19:49
#8963 Napisany 09 grudnia 2019 - 22:53
#8964 Napisany 16 grudnia 2019 - 20:41
#8965 Napisany 18 grudnia 2019 - 16:25
Abzu - liczyłem na więcej - daleko tej grze do Journey - to taka gorsza wersja, ocenę i wrażenia ratuje końcówka i zabawa z rekinem - 7,5
Dead Cells - spoko indyczek, aczkolwiek spodziewałem się kompletnie czegoś innego - mrocznego i poważnego klimatu oraz trudności rodem z Darks Souls - gra dziwnie dla mnie łączy makabrę i mrok z żartami i mrugnięciami oka - do tego część przeciwników ma żenująco denny lub festyniarski design. Natomiast sama rozgrywka jest miodna, a stwory mają różnorodny styl atakowania zachęcający do kombinowania. Summa Summarum mogę ją polecić, aczkolwiek jak ograło się Rogue Legacy to dużo nowego tu IMHO nie ma. 8
Super Mario Maker 2 - więcej plansz z 2D mario zawsze na propsie. Plusik za wątek z odbudową zamka i nie traktowanie single playera po macoszemu, aczkolwiek poziom plansz dla jednego gracza z SMM na 3DSa był IMHO wyższy i ocierał się czasem o geniusz. Tu jest tylko bardzo dobrze. 8-
#8966 Napisany 18 grudnia 2019 - 17:36
Dead Cells? Nieporównywalnie trudniejsze od Soulsów, ale pewnie nie bawiłeś się na większej liczbie cellów.
#8967 Napisany 28 grudnia 2019 - 09:55
Skończyłem Zeldę: Breath of the Wild. Licznik w konsoli zatrzymał się gdzieś chyba na 115 godzinach. Jak na moje warunki to już trochę za dużo, bo pod koniec zacząłem odczuwać znużenie. W każdym razie cała mapa odkryta, shrine'y zrobione prawie wszystkie (wiem o jednym nieodwiedzonym, bo miałem jedno aktywne zadanie w logu). Teraz czas przegryźć czymś mniejszym i krótszym
#8968 Napisany 28 grudnia 2019 - 23:16
Taak, ten tego, no słaba część, nie polecam.
Ten post był edytowany przez Hellmans dnia: 29 grudnia 2019 - 18:52
#8969 Napisany 01 stycznia 2020 - 14:22
no dam plusa, ale mnie zażyłeś dosyć mocno, Dziki Gon masowałem na 140 h przez 3 miesiące i czułem się jak as
#8970 Napisany 01 stycznia 2020 - 15:05
Wymaksowany lapras, a ja myslalem, ze on jest tylko do plywania w silverze
Ten post był edytowany przez filip dnia: 01 stycznia 2020 - 15:06