95 odpowiedzi na ten temat

[Kazuo]

No niech będzie, tutorial jest trochę dziurawy. Ale mnie i tak nikt nie pobije - jak kiedyś grałem (jeszcze na ps2) w CoM, to do samego końca nie wiedziałem czemu mi znikają karty i podczas walk z bossami zostawałem na końcu z dwiema albo jedną. Nie czaiłem, że karty znikają przy korzystaniu ze sleightów

[szczudel]

Do tej pory to nie licząc kombinacji kart zielonych (postaci) praktycznie nie uzywam tych sleightów. Mam za mało kart aby tracić jedną po każdym uzyciu.

Ale to tak zawsze mam w KH uzywam tylko Ars Acrum i może Ragnarok. Reszta umiejętności jest przezemnie nie uzywana.

 

Mam pytanie : jestem w ostatnim świecie po pierwszych 4 kartach [5/6F]. PRawdziwej fabuły [nie retrospekcji] jest na razie jak na lekarstwo. Czy cos się wreszcie zacznei dziać? Widziałem gdzieś ze ma być 13 pięter, czy przez pozostałe piętra będzie tak samo jak na poprzednich [pokoje, boss i nastepne pietro]?

 

Dlaczego wiele osob pisze że scenariusz Riku jest krótszy? PRzeciez tam tez jest chyba 13 pięter?

[Kazuo]

Do tej pory to nie licząc kombinacji kart zielonych (postaci) praktycznie nie uzywam tych sleightów. Mam za mało kart aby tracić jedną po każdym uzyciu.

Ale to tak zawsze mam w KH uzywam tylko Ars Acrum i może Ragnarok. Reszta umiejętności jest przezemnie nie uzywana.

 

Mam pytanie : jestem w ostatnim świecie po pierwszych 4 kartach [5/6F]. PRawdziwej fabuły [nie retrospekcji] jest na razie jak na lekarstwo. Czy cos się wreszcie zacznei dziać? Widziałem gdzieś ze ma być 13 pięter, czy przez pozostałe piętra będzie tak samo jak na poprzednich [pokoje, boss i nastepne pietro]?

 

Dlaczego wiele osob pisze że scenariusz Riku jest krótszy? PRzeciez tam tez jest chyba 13 pięter?

 

Wierz mi, tutaj będziesz musiał korzystać z większości dostępnych sleightów. Już nawet nie chodzi o same techniki jakie one odblokowują odblokowują - po prostu bossowie będą mieli tak wysokopunktowe karty (7,8 i 9 to u nich standard), że aby je zbić będziesz musiał tworzyć mocne kombosy z prostych kart, które będziesz miał w ekwipunku, a na to pozwolą Ci tylko sleighty. Ogólnie starcia z bossami wyglądają tak, że trzeba mocno kombinować i nie można sobie pozwolić na głupie marnowanie kart. Jest jednak dobra rada - z tego co zawuażyłem przy sleightach zawsze odpada pierwsza karta, która zaczyna kombo, w takim razie po prostu na sam początek dawaj najsłabszą (strata będzie mniej dotkliwa). Rada numer 2 - na początek wrzucaj zawsze kartę Donalda albo Goofyego, to i tak są tylko jednorazówki.

 

Fabularnie u Sory zaczyna się rozkręcać mniej więcej dopiero po 8 światach - u Riku jest zdecydowanie ciekawiej i to już od samego początku. I tak, wszystkie piętra są zbudowane identycznie.

 

A przygoda Riku jest krótsza, bo po prostu ma mniej rozbudowane światy. Kolo dostaje z reguły tylko jeden klucz, który od razu prowadzi do bossa, a po jego pokonaniu lecimy na kolejne piętro.

[szczudel]

Na razie nie mam zadnych problemów z przeciwnikami i bossami. Mam same 9 i 8 w kartach miecza. Trzymam kilka 0 tylko po to aby breakowac ciosy bossow [normalnie tych kart nie uzywam].

 

Jak Sciezka Riku jest tak samo monotonna gameplayowo to chyba nie bede podchodził do proud a przejde sobie spokojnie na normalu by szybciorem przejsc gre dla fabuły.

 

BTW na jakim poziomie skończyłes gre na Proud? Ile miales HP i ile CP?

[Kazuo]

U Sory 50 lv., u Riku 30. HP i CP nie pamiętam, Riku zamiast CP ma Dark Points (u niego jest trochę inny system walki i rozwoju).

 

 

Kurde, farmienie kart od przeciwników w tej grze jest chore. Drop rate to chyba jakieś 0.001%

Ten post był edytowany przez Kazuo dnia: 18 lutego 2014 - 12:02

[szczudel]

Ja mam w 5/6 swiecie 30. Robie 5 poziomów w na kazdym pietrze. Juz mnie to powoli nudzi. Ciekawe w tej grze jest to, że każda karta zadaje zawsze tyle samo obrażeń. Teoretycznie nie ma co pakowac w tej grze - tylko HP jest wiecej lub mozesz wiekszego Decka zrobić.

 

Zastanawiałem się wlasnei co ty to KH:CoM tak katujesz - a tu karty farmisz

[Kazuo]

Przez jakiś czas łudziłem się, że platyna w CoM będzie prostsza i szybsza niż w jedynce... a jest znacznie bardziej czasochłonna. Farmienie kart to prawdziwa katorga, jeszcze chyba nie grałem w erpega, w którym losowe przedmioty wyskakiwałyby tak rzadko (na jedną głupią kartę czaiłem się 2 godziny, a Jokera nie udało mi się znaleźć przez... 30 godzin grania). Od kilku dni prawie w ogóle nie śpię, tylko szarpię w tego szrota, aż mi już uszami wychodzi. Wiem, że to głupota i niepotrzebny masochizm, ale naprawdę zależy mi, żeby wbić w tym platynę

[szczudel]

Zaczyna mi sie podobac to KH: Com coraz bardziej. Zrobilemsobei 2 talie - jedna na bossow, jedna na farmienie Expa. 

Mimo wszystko ta część nie ma magi numerowanych odslon gdzie można bylo neizliczone godziny spedzac na grindowaniu.

 

Dość dziwną rzecz wczoraj odkrylem. Wpadając do nizszych [bo przeciez pietra ] światów walka wygląda tak samo jak gdy pierwszy raz sie je odwiedzalo [karty zawsze zadaja tyle samo obrażen, niezaleznie od ich wartości]. Możnaby powiedziec ze to dobre rozwiazanie bo nie ma przebiezki po swiecie niszczac jednostrzałowych przeszkadzaji, ale... Dostajemy ciagle niskie doświadczenie

 

Toz to nawet stary FF8 mial skalujące sie doświadczenie zdobywane na przeciwnikach w zalezności od poziomu bohatera. 

Niezrozumiałe jest dla mnie takie rozwiazanie.

[Kazuo]

Później dostaje się mocniejsze karty, które zadają większy damage i nie są aż tak mocno karane w przypadku breaka (do tego karty z wizerunkami postaci, które jeszcze bardziej ten damage zwiększają) + cholernie mocne sleighty (Mega flare albo Trinity Limit zabijają prawie wszystkich przeciwników na miejscu). Obecnie mam 75 lv. i jak wracam na niższe piętra to wszystkich miażdżę, żadna walka nie trwa dłużej niż 5 sekund

 

Do platyny zostały mi ostatnie dwa trofiki - za osiągnięcie maksymalnego lv. Sory (co zajmie mi nie więcej jak 3-4 godziny) oraz.... zdobycie ostatniej pyerdolonej karty, najrzadszej warto dodać. Random Joker wpada losowo, ale skoro przez blisko 40 godzin go nie zdobyłem, to kiepsko to widzę

[szczudel]

Ale jak idziesz bez Sleightow to wcale ie idziesz i miazdzysz.

 

Mi ten Joker sam wpadl w 2 swiecie. Spróbuj moze w pokojach gdzie losujesz karte na koniec walki. 

[Kazuo]

Sleighty są podstawą miażdżenia, ale nawet bez nich późniejsze karty pozwalają na całkiem niezłe koszenie (mówię teraz o bonusowych kartach w stylu One Winged Angel czy Ultima Weapon).

 

Co do Jokera, to próbowałem wszystkiego - każdego świata, każdego pokoju. Muszę po prostu grać dalej i modlić się, że to nie jakiś bug. W sumie śmiesznie, bo u Riku znalazłem przynajmniej z 3 Dżokery

[Kazuo]

Dobra, udało się Twilight Town, to jednak kopalnia rzadkich kart.

[szczudel]

Kaz ty cziterze

Pisaleś że tak miałes zestawione karty, że spamowales Sonic Blade.

 To jest CZIT!!

 

Bossowie praktycznie nie maja szans z ta umiejetnością . Ja do tej pory zaczynałem Strike Raid, chwilowego to stunna robilo na przeciwniku. Następnie dawałem Ars Acranum {czy jak sie ten 2 czlon pisze}. Problem jest taki, że rpzeciwnik momentalnie potrafił to przerwać.

Bez tego Sonic Blade nie dalbym rady pokonac Tej laski rzucajacej nożami na 13 piętrze.

 

BTW : Mega Flare też jest w tej grze przegiete

[Kazuo]

 

 

[szczudel]

 

[Kazuo]

Mega Flare jest przegięte, ale tym nie można aż tak spamować u bossów (za mało kart Mushu), no i za bardzo nie przydaje się w ostatnim świecie, bo Neo Shadows chowają się pod podłogą, a poza tym jest wielu przeciwników kompletnie odpornych na ogień. Za to Sonic Blade, to czysta poezja - te szlagi przebijają każdą osłonę i nie da się ich zatrzymać, zdecydowanie najlepsza technika w grze. U Riku teoretycznie powinno być trochę trudniej, bo u niego nie można budować sobie technik, ale za to kolo potrafi zamieniać się w swoją mroczną wersję (ma wtedy cholernie mocne ataki specjalne), więc i tak błyskawicznie robi marmoladę z przeciwników.

 

Ogólnie gierka jest ciut zbyt prosta, przez całą przygodę tylko z Vexenem miałem problem (ta jego tarcza...), no ale właśnie wtedy wpadłem na pomysł z Sonic Blade i kolo nie miał już szans

[nole]

Premiera Remix 2.5 - 5 grudzień

[Schrodinger]

No to teraz moge sie zabierac za jedynke

[szczudel]

Oni, chyba dodadza jakies nowe scenki wiazace z KH3. Tak czy siak dla mnie pozycja obowiazkowa. Nie planowalem w tym roku kupowac PS4 a ta pozycja utwierdzila mnie w tym postanowieniu.

[Kazuo]

Kupuję na premiere i z dziką przyjemnością wp*erdole wszystkie platyny. Już KH jedyneczka i CoM były bardzo grywalne, ale dwójka z BBS są co najmniej o dwie klasy lepsze, odliczam dni do wydania tej kolekcji

 

 

[Rudolf]

Również day one! W jedynce myślałem nad platyną, bo tak lubię tę grę, ale jak przeczytałem sobie spis trofeów to zrobiłem tak:    i od razu to olałem. Do tego nie miałem za bardzo czasu na grind, więc walczyć z Sephirothem  musiałem jakoś poniżej 70 poziomu i po kilkunastu/kilkudziesięciu podejściach  to olałem. Mam za mało czasu na giereczki, żeby tak cisnąć

[Schrodinger]

gierka jest na mojej krótkiej liście, jak ogram gt6, portal 2 i diablo 3 to kolejna gierka ktora kupie to KH1.5

[Kazuo]

Jak nie zagrasz, to przegrałeś życie. Nie zagrać w KH to tak jak nie obejrzeć TTGL albo Kuroko.

[Schrodinger]

ogram bo mnei KH3 na PS4 jara

[Kazuo]

Wyjdzie za 10 lat Ale fabułę ogólnie to g*wno ma epicką.

[Kradziej]

Karwa, aż tak się jaracie to rzeczywiście chyba zagram, choć o serii od lat natrafiam w necie na mieszane opinie. Niemniej wasz entuzjazm jest zaraźliwy.

[Kazuo]

 

 

 

 

 

 

 

 

dawać mi to już

[Schrodinger]

to screeny z dwójki? wygląda bardzo zajebiście

[Kazuo]

Tak, z dwójeczki. W ruchu ta gra będzie miażdżyć gałki oczne.

[Schrodinger]

jest gdzieś na forum watek 2.5