Skocz do zawartości

Zdjęcie

Kingdom Hearts HD 1.5 Remix

PS3 Square-Enix Disney

  • Zaloguj się by odpowiedzieć
95 odpowiedzi na ten temat

#31 Kazuo Napisany 30 grudnia 2013 - 10:46

Kazuo

    ziomeczek Goofy'ego

  • Forumowicze
  • 18 498 Postów:

Z tym Proud to wiem, że nie jest zbyt ciężko, przypomniałem sobie jak kiedyś na tym grałem i nawet dosyć szybko udało mi się ubić Sephirotha. Martwi mnie jednak konieczność tak wielokrotnego przejścia gry, nie wiem czy będzie mi się chciało :ok:


  • 0

#32 Kazuo Napisany 31 grudnia 2013 - 00:57

Kazuo

    ziomeczek Goofy'ego

  • Forumowicze
  • 18 498 Postów:

Ten sam trailer, ale z angielskim dubbem

 

 

ja już to chce :please:


Ten post był edytowany przez Kazuo dnia: 31 grudnia 2013 - 00:59

  • 0

#33 Lady Luck Napisany 31 grudnia 2013 - 13:22

Lady Luck

    Meow

  • Forumowicze
  • 9 747 Postów:

Kurczę, chciałabym chcieć, ale rozesranie fabuły (inaczej nie umiem tego nazwać) mnie zniechęca. Jedynka była tak bajkowa i magiczna (Disney!), że grało się w nią nie czując upływu czasu, w dwójce za bardzo skupili się na postaciach i rozterkach Finalowych, udziwnili historię jakimiś niby sobowtórami, a idź pan fhuj :| O tym, na czym polegają historie innych części czytałam ("może to jakoś wyprostują"), ale tylko bolała mnie głowa od tego kto jest kim i czyim alter ego, skąd się wziął i z kim był. Wolę słuchać OSTów (małe arcydziełka), niż zastanawiać się po co ja właściwie się tłukę po tych światach.


  • 1

#34 Kazuo Napisany 31 grudnia 2013 - 13:47

Kazuo

    ziomeczek Goofy'ego

  • Forumowicze
  • 18 498 Postów:

Dwójka też jest bardzo "disneyowa". Po prostu zmienili proporcje z 90% Disneya - 10% Fajnala (KH1), na 50% Disneya - 50% Fajnala (KH2), mi to bardzo pasuje, bo gierka nic nie straciła ze swojej magii, a jeszcze zyskała na epickości. Jak dla mnie jeszcze jednym, gigantycznym plusem KH2 jest większe zróżnicowanie światów - mamy tu zarówno lokacje znane z bajeczek wujka Walta, ale też filmów (światy z Trona albo Piratów z Karaibów zwyczajnie zachwycają designem) + kilka wykonanych w "Final Fantasy style". Co do jednego się zgodzę, fabuła jest zakręcona jak świński ogon i trzeba ją bacznie śledzić, żeby się nie pogubić. Co kto lubi, dla mnie to zaleta tej gry.


  • 0

#35 szczudel Napisany 31 grudnia 2013 - 14:22

szczudel

    Big Boss

  • Nieaktywni
  • 4 593 Postów:

LL chyba powoli sie zaczynasz starzc a nie dorastać. 2 Z organizacja 13 była super. O wiele bardziej mi sie podobała niz 1.

 

Nikt kto lubi KH nie przejdzie tez obojetnie obok form Sory z dual wield. :ph34r:   Sekretne zakończenie w 1 nam obiecało 2 keyblade'y a 2 to dostarczyła bez pudła.

 

I nie zapomniany dialog Squalla z Cloudem podczas bitwy z Heartless :leonidas:


  • 0

#36 Kazuo Napisany 31 grudnia 2013 - 14:29

Kazuo

    ziomeczek Goofy'ego

  • Forumowicze
  • 18 498 Postów:

Momentami jest epicko jak cholercia. Sora w swojej formie z dwoma keyblade'ami vs Sephiroth to jedna z najbardziej kopiących tyłek walk w historii giereczek. A starcie z tysiącem Heartless? Walka ramię w ramię z kapitanem Sparrowem na Czarnej Perle? Skrzyżowanie ostrzy z Roxasem (tylko w Final Mix +) albo szefem Organizacji XIII? Nie liczę ile razy odpalałem ps2, tylko po to, żeby sobie odświeżyć te momenty.


  • 0

#37 Lady Luck Napisany 31 grudnia 2013 - 15:34

Lady Luck

    Meow

  • Forumowicze
  • 9 747 Postów:

Oczywiście, że 2 miało swoje momenty, nie raz pokiwałam z uznaniem głową na efekciarskość niektórych walk, która robiła ogromne wrażenie.

Ale to wszystko. Dla mnie to za mało, by wielbić grę, która jest akurat jedną z tych, w których fabuła jest bardzo ważnym elementem- a ta była nazbyt udziwniona i próbowała wykręcać w kosmos ładną, prostą historię, która po prostu łapała za serce kogoś, kto wychował się na Disneyu (wyprawa, by odnaleźć i ratować przyjaciół i przy tym poratować zagrożone krainy z kreskówek? Wchodzę w to!). Można to było kontynuować na setki ciekawych i niepopieprzonych sposobów, niestety zdecydowali się na jakieś dziwne pierdy.


  • 0

#38 psxfan Napisany 31 grudnia 2013 - 15:52

psxfan

    Rikimaru

  • Forumowicze
  • 466 Postów:

fakt seria jest zakręcona jak świński ogon, Japończycy chyba nie rozumieją ze sukces FF7 na zachodzi wziął sie stąd ze to była mimo wszystko łatwa do ogarnięcia historia, był jeden główny zły, był ten dobry, była jego luba i to było fajne, wciągało 

 

KH warto zagrać dla tych światów disney-a, reszta dla mnie jest mniej ważna 


  • 0

#39 szczudel Napisany 31 grudnia 2013 - 18:27

szczudel

    Big Boss

  • Nieaktywni
  • 4 593 Postów:

A co w tej fabule jest takiego zakręconego? Z tego co czytałem na forach to fabuła tych wszystkich spinoffow, tie-inow mąci. Ale jedynka i 2 nie sa aż tak pokręcone.

 

Mozna podawać przykłady w spoilerach. [Grałem w 1&2 & BBS chain of memories jak było na GBA to scenariusz przeczytałem].


  • 0

#40 Kazuo Napisany 31 grudnia 2013 - 19:10

Kazuo

    ziomeczek Goofy'ego

  • Forumowicze
  • 18 498 Postów:

Jedynka była prostolinijna, w dwójce wprowadzono sporo nowych wątków, a poprzednie dodatkowo rozwinięto - jak ktoś nie grał w Chain of Memories, to będzie miał spory kłopot, żeby się we wszystkim połapać (bo w KH2 wielu istotnych rzeczy z CoM nie wyjaśniono). Podobnie jest z Birth by Sleep (i zakładam, że również w Dream Drop Distance), których się nie ogarnie bez zagrania w takie 358/2 Days czy Re:Coded. Skąd w ogóle wziął się Keyblade? Czym naprawdę jest tytułowe Królestwo Serc? Dlaczego blondynek opuścił organizację XIII (i co stało się z połową jej członków)? Jak doszło do transformacji Riku? Czemu Roxas wygląda identycznie jak Ventus? Pytań można postawić setki. Samo KH2 jeszcze nie jest aż tak skomplikowane, ale już cała seria jako taka - cholernie. Wszystko staje się w miarę zrozumiałe dopiero kiedy zagra się we wszystkie części.


  • 1

#41 szczudel Napisany 31 grudnia 2013 - 19:54

szczudel

    Big Boss

  • Nieaktywni
  • 4 593 Postów:

 Wszystko staje się w miarę zrozumiałe dopiero kiedy zagra się we wszystkie części.

Jedno zdanie i rozwiewa to całe "zakręcenie". Dlatego ciesze się na obie kolekcje HD. 


  • 0

#42 Kazuo Napisany 31 grudnia 2013 - 21:24

Kazuo

    ziomeczek Goofy'ego

  • Forumowicze
  • 18 498 Postów:

Szkoda, że zabraknie na nich Dream Drop Distance :ok: Może przy okazji "KH Remix: 2.75" :cf:


  • 0

#43 szczudel Napisany 31 grudnia 2013 - 21:49

szczudel

    Big Boss

  • Nieaktywni
  • 4 593 Postów:

DDD [czy jak kto woli 3D] to chyba wydarzenia po 2? Możliwe, że w KH3 zrobia z tego jakiś film - wiem, że to nie to samo ale mozliwe że N ma jakas umowe na wyłaczność.

 

KH to chyba jedna z niewielu gier gdzie kannoniczne odsłony ukazywaly sie na konkurencyjnych platformach. Ciekawy jestem dlaczego SE tak postanowiło ksztaltować serie. Przeskoczenie na Dsy moznabyło traktować jako skok na kase, ale potem ukazało sie BBS na PSP i totalnie zglupiałem.


  • 0

#44 Kazuo Napisany 31 grudnia 2013 - 22:03

Kazuo

    ziomeczek Goofy'ego

  • Forumowicze
  • 18 498 Postów:

Tak, DDD, to zdarzenia po dwójce i (podobno) bezpośrednie wprowadzenie do KH3, które ma być finałem przygody Sory. Pewnie będzie tak jak piszesz - jeżeli już, to wzorem 358/2 Days po prostu zrobią z tego jeden długi filmik zamiast właściwej gry. Kurde, muszę sobie kiedyś dla tej części sprawić 3DS'a - widziałem kilka filmików i dzieją się w tej odsłonie naprawdę grube rzeczy.


  • 0

#45 Lady Luck Napisany 01 stycznia 2014 - 17:15

Lady Luck

    Meow

  • Forumowicze
  • 9 747 Postów:

A co w tej fabule jest takiego zakręconego?

 

Kończę pierwsze KH, takie ładne, bajkowe, zło pokonane, zakończenie dobre, choć nieco gorzkie. Zaczynam grać w KH2 i.... kim są ci ludzie?? Dlaczego....? Ale kto....? Że jak?? Jaka hibernacja, o co...? .....Poddaję się.......

 

Na przykład taki Ansem

Spoiler
Po co to było? Serio, po co?

 

Organizacja XIII wzięła się w tej historii... no właśnie, skąd? Robienie takich wałków fabularnych w głównych częściach jest po prostu słabe i (uwaga, wielkie słowo od amatora) nieprofesjonalne. Spinoffy powinny być poboczne i nie mieć większego znaczenia dla głównego trzonu fabuły, tym czasem nie da się ogarnąć tej historii bez bólu głowy nie grając we wszystkie części rozpirzone po różnych platformach. Sorry, ale "co się tam pokazuje, tego ja nie szanuję".


  • 0

#46 szczudel Napisany 01 stycznia 2014 - 18:43

szczudel

    Big Boss

  • Nieaktywni
  • 4 593 Postów:

Rozumiem zamieszanie spowodowane nieograniem KH:CoM. Square popełniło duzy bład, że głośno nie trabiło o tym, że to była kanoniczna część serii. Mogli z niej zrobic jakiś konkretny film ale z 2 strony kiedy wychodzilo KH2 nie było jeszcze remakeu więc musieliby na to wyłozyc dość spora kase. Osobiscie o tym wiedziałem i jak pisałem wyżej w obliczu niemożności znalezienia ROMa z gra [miałem 2 ale nie działały - zawieszały sie na ekranie tytułowym] przeczytałem scenariusz [bodajże z Gamefaqs].

 

Moim zdaniem zagrywka z Ansemem i Nobodies była swietna - miała ręce i nogi. Owszem doskwierało że z całej organizacji 13 walczyliśmy tylko z połowa ale jako że w kolekcji 1.5 jest remake z Ps2 niedosyt zostanie zaspokojony.

 

@Kazuyo - Dlaczego Vanitas wygląda jak Roxas? Zaintrygowałes mnie tym - gdzie to było wyjasnione? W jakiejs grze na konsolce Nintendo? Nie przypominam sobie aby w PSPowym BBS [którego skończylem na piracie nad czym ubolewam :( - ale teraz czesciowo oddam kase SE] było to wyjaśnione.

 

Przypominam, że pierwszy Nobody [i to sama szycha] pojawia sie jako dodatkowy boss w Final Mixie. Nie spodziewali się takiego sukcesu chłopaki z D+S a pociągniecie serii wymagało podczepienia kilku watków pod oryginał. Moim zdaniem się to udało świetnie i nie narzekam na zagmatwanie fabularne.

 

Spoiler


  • 0

#47 Lady Luck Napisany 01 stycznia 2014 - 18:46

Lady Luck

    Meow

  • Forumowicze
  • 9 747 Postów:

Na siłę. Zrobione na siłę.


  • 0

#48 szczudel Napisany 01 stycznia 2014 - 22:45

szczudel

    Big Boss

  • Nieaktywni
  • 4 593 Postów:

Na siłę. Zrobione na siłę.

Nie dojdziemy do porozumienia.

KH jest z czasow kiedy robiac gre nie mysalo sie o trylogii. SE zadalo sobie trud aby mocno jeynke i 2 powiazac. 

Aburdalny jest dla mnie zarzut ktory formulujesz jako "na sile" przeciez jak sie robi druga czesc jakiejs gryto sie robi to na sile, placi sie tworcom w tyn scenarzyscie ab cos zrobil.


  • 0

#49 Lady Luck Napisany 01 stycznia 2014 - 23:14

Lady Luck

    Meow

  • Forumowicze
  • 9 747 Postów:

"Na siłę" odnosiło się do miksowania postaci Ansema. Było zostawić, jak było powiedziane w KH i cześć, bez robienia trzech postaci z jednej. To przecież oczywiste, że jeśli robisz drugą część do gry, która miała być miłą ciekawostką przyrodniczą, a okazała się hitem, to trzeba wysilić się na jakieś powiązanie. Ale, karva, można było lepiej, po prostu.


  • 0

#50 Kazuo Napisany 02 stycznia 2014 - 03:13

Kazuo

    ziomeczek Goofy'ego

  • Forumowicze
  • 18 498 Postów:

Kingdom Hearts to bajeczka dla dzieci - twórcy mogą tu wcisnąć absolutnie wszystko, nie martwiąc się za bardzo czy to będzie miało jakiś sens czy też nie. Absurdalne jest już samo połączenie światów Disney'a i Final Fantasy, a dalej przecież jest tego jeszcze więcej. I albo się to komuś podoba, albo nie - w tym drugim wypadku gracz proszony jest o zrobienie GTFO w kierunku drzwi wyjściowych. Tylko pierwsza część była w miarę zwyczajna i nieskomplikowana, ale to tylko dlatego, że trzeba było podłożyć najpierw jakieś fundamenty pod znacznie bardziej rozbudową i zawiłą historię (wydaje mi się, że twórcy od początku wiedzieli, gdzie chcą pójść z tą serią). Dla mnie ta pierwsza przygoda Sory była całkiem zjadliwa i przyjemna, ale dopiero od dwójki na poważnie wciągnąłem się w ten świat. Motyw z Nobodies uważam za świetny i, o dziwo, ma to sens i fabularny (bo pokazuje co się dzieje, kiedy człowiek utraci swoje serce) i gameplay'owy (bo dostajemy, jakby nie patrzeć, nowy typ przeciwnika do ubicia). Kingdom Hearts: 358/2 Days skupia się w mocnym stopniu na przedstawieniu natury Nobodies, to w tej części poznajemy historię jednej z ważniejszych postaci w serii - Roxasa (wystarczy zmienić kolejność liter i wyjdzie nam "Sora X" - przypadek? nie sądze :olo: ). Giereczka daje kilka ciekawych odpowiedzi, ale robi też coś jeszcze - pokazje, że cały ten motyw z "Nikimi" to nie tylko jakaś wyssana z palca zapchajdziura fabularna, którą ktoś wrzucił do serii z braku laku, ale całkiem przemyślany i rozbudowany wątek. I jeszcze jedno - o wiele bardziej zżyłem się z Roxasem i jego przyjaciółmi podczas ich wspólnej przygody w "Daysach" niż podczas grania w KH1 gdzie sterowałem naiwnym Sorą w towarzystwie sepleniącej kaczki i potykającego się o własne nogi psa. A zakończenie, to absolutne top w tej serii - strasznie smutna i bardzo przygnębiająca scena, coś czego po KH kompletnie bym się nie spodziewał. Z Ansemem też fajnie zrobili- już Ci się wydaje, że wiesz o tej postaci wszystko, a tu zonk, zostałeś strollowany :cf: ... kilka razy :cf: :cf: Tak, wiele rzeczy jest mocno pokombinowanych i czasem kiepsko wyjaśnionych, ale taki juz urok tej zawiłej historyjki (czasem mam wrażenie, że sami twórcy się w tym wszystkim gubią). Mi to nie przeszkadza, bo patrzę na tą serię ze sporym przymróżeniem oka. Od gry, w której steruję dwunastolatkiem walczącym za pomocą wielkiego klucza z jakimiś śmiesznymi pamperkami.... nie oczekuję stuprocentowej logiczności. Grunt, żeby gierka dostarczyła rozbudowaną i epicką przygodę, a to Kingdom Hearts zapewnia mi za każdym razem. 


 

@Kazuyo - Dlaczego Vanitas wygląda jak Roxas? Zaintrygowałes mnie tym - gdzie to było wyjasnione? W jakiejs grze na konsolce Nintendo? Nie przypominam sobie aby w PSPowym BBS [którego skończylem na piracie nad czym ubolewam :( - ale teraz czesciowo oddam kase SE] było to wyjaśnione.

Ventus, nie Vanitas. Vanitas to ten zły, z którym Ventus walczył (inna sprawa, że Vanitas wygląda jak Sora :olo: ale to też wyjaśniono). I trzeba teraz zmienić kolejność w pytaniu, bo to nie Ventus wygląda jak Roxas, tylko Roxas jak Ventus (w końcu Ven istniał o wiele wcześniej). Zostało to wyjaśnione w sekretnym endingu Birth by Sleep

Spoiler

Ten post był edytowany przez Kazuo dnia: 02 stycznia 2014 - 03:45

  • 1

#51 szczudel Napisany 02 stycznia 2014 - 08:27

szczudel

    Big Boss

  • Nieaktywni
  • 4 593 Postów:

Domyślałem się że R to nobody V ale to co opisaleś ma faktycznie więcej sensu. Tylko gdzie w takim razie jest mr N Sory? Czyzby nowy szef O13 w KH3? :> EDIT:

Spoiler

 

Jak bede grał KH2.5 to baczniej przyjże się temu zawirowaniu z Ventusem [Jak kończyłem 4 dodatkowy scenariusz byłem juz dośc mocno znuzony i mozliwe że ne śledziłem tego z nalezyta uwaga]. Nie lubie gier Scenariuszowych KH:BBS czy Odin Sphere - człowiek nie jest w stanie wszystkiego ogarnac na raz. Takie OS utknąłem na scenariuszu Velvet i nijak nie mam ochoty pchnac dalej :/ Jak wyjdzie KH2.5 pewnie znowu będę grał BBS na przestrzeni 3 miesięcy...


Ten post był edytowany przez szczudel dnia: 02 stycznia 2014 - 08:55

  • 0

#52 Kazuo Napisany 02 stycznia 2014 - 12:50

Kazuo

    ziomeczek Goofy'ego

  • Forumowicze
  • 18 498 Postów:

Ja w większość odsłon KH grałem po kilka razy, więc jakoś w miarę wszystko zajarzyłem. A za Odin Sphere muszę się kiedyś poważnie zabrać, bo zacząłem i z braku czasu giereczka poleciała na półeczkę, czego żałuję :ftopa:


  • 0

#53 Kazuo Napisany 17 stycznia 2014 - 14:53

Kazuo

    ziomeczek Goofy'ego

  • Forumowicze
  • 18 498 Postów:

Dobra, zacząłem pykać. Na pierwszy ogień poszły Daysy - chyba najłatwiej zarobione trofiki ever :cf: Wprawdzie szkoda, że nie skonwertowali całej gry z NDS'a, ale z drugiej strony jest to dosyć zrozumiałe - masa roboty dla SE, musieliby w zasadzie zrobić wszystko od nowa. Filmiki w sumie też są spoko, tym bardziej, że wyglądają ślicznie, a voice-acting tradycyjnie stoi na bardzo wysokim poziomie.

 

Teraz sobie zacznę KH1, a potem CoM. Oj, będzie co robić, skoro na każdą potrzeba około 80 godzin (dla mnie pewnie nawet więcej, bo bonusowych bossów chcę rozwalić na hardzie). Tylko co za debil wymyślił, że trzeba przejść wszystkie 3 poziomy trudności? Nie dało się tak, że po skończeniu Proud automatycznie wpadają pucharki za niższe levele? No nic, i tak szykuje się masa dobrego pykania - to będzie dobra przystawka przed Kingdom Hearts 2.


  • 0

#54 szczudel Napisany 17 stycznia 2014 - 15:00

szczudel

    Big Boss

  • Nieaktywni
  • 4 593 Postów:

Idziesz na platyne = będziesz wylatywał Gummi misje?? :>

 

Ja postnowiłem iść chronologicznie tzn od 1 do 358. 

Czytalem gdzies taki zarzut, że te 358 Days potrafia pokazac filmik przed walką, a potem skok do filmiku po walce i to bardzo psuje odbiór. Czy faktycznie az tak xle ten element wypada?


  • 0

#55 Kazuo Napisany 17 stycznia 2014 - 15:19

Kazuo

    ziomeczek Goofy'ego

  • Forumowicze
  • 18 498 Postów:

Dla mnie kolejność jest bez znaczenia, bo i tak już dawno temu ograłem te giereczki, teraz sobie tylko odświeżam i przy okazji powbijam platynki. Mówisz, że te misje statkiem kosmicznym są aż tak uciążliwe? Z tego co pamietam, to był chyba najgorszy element KH1 (w dwójce zrobili je o niebo lepiej).

 

A z filmikami w Daysach faktycznie jest trochę dziwnie, no ale nie ma się co dziwić - gra jest całkowicie obcięta z gameplayu, więc nie wiem jak inaczej mieliby to rozwiązać (pokazywać każdą walkę, których na NDS'ie było od groma? Nah). Do tego scenki są często uzupełniane o suchy tekst na ekranie (mogliby chociaż dać z lektorem) - dla kogoś kto nie grał wcześniej w 358/2 Days może być nieco topornie, ale najważniejsze, że spokojnie idzie z tego zrozumieć fabułę.


  • 0

#56 szczudel Napisany 17 stycznia 2014 - 15:38

szczudel

    Big Boss

  • Nieaktywni
  • 4 593 Postów:

Nie mówie, że one są źłe, mówie, że one mnie irytują i jest to jedyny powód dla którego nawet nie podchodze do platyny pomimo, że wszystko co najtrudniejsze mam juz zrobione.

 

Przy tym lataniu sa jakieś misje. 3 Poziomy, każdy następny trudniejszy. Czytałem, ze trzeba sie przy niekótrych nieźle nagimnastykowac - przelot statkiem zbudowanym z 3 klockow, no damage i cośtam. Nie wygląda mi to na Fun wiec odpuszczam. 

 

KH to dla mnie - poziom hard, FF, Disney, fabuła  i walki. Nie ma w tej definicji miejsca na gówniane latanie stateczkiem.


  • 0

#57 Kazuo Napisany 17 stycznia 2014 - 17:43

Kazuo

    ziomeczek Goofy'ego

  • Forumowicze
  • 18 498 Postów:

Meh, ja się jakoś przemęczę, jak 100% to 100%.


  • 0

#58 szczudel Napisany 17 lutego 2014 - 09:42

szczudel

    Big Boss

  • Nieaktywni
  • 4 593 Postów:

Mam juz 26 poziom w KH:CoM. Fajnei się gra, ciekawa odskocznia od mashowania ale jednak pełnoprawne KH to jednak nie jest.

 

Szukalem informacji odnośnie używania karty "0" i trafiłem na ciekawa informacje odnośnie kart keyblade'ow. Jak wejdziemy w Journal, i w szczegóły kart to kazdy oręż ma inne statystyki na Strike, thrust i finisher. Trzeba to sobie zapisac i składajac decka składac tak aby odpowiednie oczka w łancuchu były kartami które odpowiadajaca statystyke maja wysoką.

 

KArty 0 natomiast łamia dowolna karte przeciwnika jeśli zostana użyte po przeciwniku. To się spisuje fenomenalnie tylko przy walkach z bossami. JEśli boss ładuje jakis super atak [lub sleight] wtedy odszukujemy karte 0 w naszej tali i w powietrze ladujemy, nie trzeba nic nawet trafić - to automatycznie kasuje atak przecinika.

 

Strasznie się zajarałem KH2:FM - tam będzie możliwość walczenia z kaŻdym z bossów z KF:CoM ale w mechanice z KH2. Bedzie ogien!!


  • 0

#59 Kazuo Napisany 17 lutego 2014 - 14:58

Kazuo

    ziomeczek Goofy'ego

  • Forumowicze
  • 18 498 Postów:

Szczudel, z tymi kartami to Ameryki nie odkryłeś - wszystko było wyjaśnione w pierwszych kilkunastu minutach gry :P

 

Mi ten system z CoM cholernie się podoba. Niby to wciąż standardowe klepaniem keybladem, skakaniem i robieniem uników, ale wzbogacone o świetnie rozwinięty element strategii. Czyli trzeba i mieć skilla i umieć korzystać z mózgu. Układanie odpowiedniej talii kart pod bossów daje mnóstwo frajdy, a później, kiedy mamy już ich całkiem pokaźny zbiór, można układać tak miażdżące komba, że nikt nam nie zagrozi - ja ostatniego bossa na hard rozwaliłem tak, że nie mógł mnie nawet drasnąć (zrobiłem sobie deck sładający się z samych kombinacji "9 + 7 + 7" pozwalających na odpalenie Sonic Blade - do tego karta Maleficent dająca większy damage koleś nie miał żadnych szans). Naprawdę świetny motyw z kartami i chciałbym, żeby jeszcze kiedyś coś podobnego pojawiło się w tej serii (np. w kolejnym spinn-offie).

 

Natomiast sama platyna w tej grze to trochę katorga. Byłoby w miarę ok, gdyby nie chory pomysł, że grę trzeba przejść 6 razy (tak naprawdę to trzy, bo przygoda Riku jest dosyć krótka). Tak samo było w KH1 i też się męczyłem. Do tego duuuuuużo grindu. No, ale postanowiłem sobie, że jako wielki fan serii wymasteruję wszystkie części (KH2 i BBS, to będzie wielka frajda), więc....

 

Aha Szczudel, ja grałem kiedyś w KH2 Final Mix - wprawdzie po japońsku, więc było ciężko, ale mimo to jak najbardziej warto. Jest za czym czekać :)


  • 0

#60 szczudel Napisany 17 lutego 2014 - 15:42

szczudel

    Big Boss

  • Nieaktywni
  • 4 593 Postów:

Z tymi tutorialami to niby racja ale nie do końca. Owszem jest z tym 0 wytlumaczona ale po tym jednym tutorialu nie ma tego potem jak w grze sprawdzić. Albo wiesz o co chodzi i pamietasz a jak nie to musisz samemu kombinować. Osobiście chciałem juz jak najszybciej powalczyc i pod koneic Tutorialu sie wyłączyłem bo stwierdziłem, że wszystkeigo nie spamiętam. Troche za dużo na raz było tego wszystkiego.

Co do tych "Strike, thrust, Finisher" to chyba nie było nigdzie wytłumaczone [że trzeba sobie looknac do card index].

 

Gra się fajnie, niestety odgrywanie tych samych historii (bo sobie zapomnieli) bardzo kłuje w oczy pojsciem na łatwizne. Dobrze że występ zalicza OXIII bo jak nie to chyba bym sobie ta cześć odpuścił.


  • 0



Inne z tagami: