193 odpowiedzi na ten temat

[Likensmart]

Odczekałem kilka dni żeby zrobić reseach i wszystko wskazuje na to, że gra będzie tak samo pocięta.

 

Mieli okazję się zrehabilitować po latach, a nadal nie mają jaj żeby wydać to w niezmienionej formie. Teraz chyba nawet i wersji japońskiej się oberwie i będzie taka sama. Zniszczyli grę we wszystkich regionach. Z tego może się cieszyć tylko kółeczko masturbacyjne z resetery. 

 

Ale też nie będę odbierać innym przyjemności grajcie sobie w te pocięte i ocenzurowane gry. Przecież wydali na to dodatkowe środki, wyciągali specjalnie aktorów z łóżek, żeby dograli im dodatkowe głosy, zatrudnili dodatkowo tłumaczy by zmienili im tekst i zagonili ponownie gafików do zedytowania strojów. Jak można nie docenić takiego wysiłku i poświęcenia (pół)mózgów z Treehouse?

 

Ogólnie dobrze, że w ogóle zaczęliśmy rozmawiać o tej cenzurze bo setki odpowiedzi na forum, a ani słowa o niej. Może przynajmniej uświadomi to kilku osobom, że są jak to najgrzeczniej ująć oszukiwani.

[Tawotnica]

Ogólnie dobrze, że w ogóle zaczęliśmy rozmawiać o tej cenzurze bo setki odpowiedzi na forum, a ani słowa o niej.

bo tylko ciebie to boli

[drAKul]

Też nie lubię cenzury, a w akurat w Tokyo, oprócz jakiegoś fan service zmienili akurt całą planszę (IMHO in minus), ale i tak idzie grać so who cares.

[lukaszSA]

Zaczniemy rozmawiać o cenzurze kiedy w grze o drugiej wojnie światowej powiedzą że na polskę nie napadli niemcy tylko tajemnicza rasa nazistów.

 

Zasłonięcie cycków to nie cenzura tylko lokalizacja na inne kultury które mogą mieć inną wrażliwość. Pewnie zaraz spytasz "to czemu w japonii też będą zasłonięte hurr durr?". Już ci tłumaczę - gdyby wydali kilka różnych wersji to z punktu widzenia Nintendo byłyby to osobne produkty z osobnymi numerami a co za tym idzie nie mógłbyś np współdzielić jednego zapisu między grą w wersji japońskiej a amerykańskiej. Nie można też zapomnieć o kosztach. Każdy z oddziałów Nintendo dając licencje na wydanie u siebie gry i tak czy siak musi taką grę wysłać do NCL po ostateczny approval. Taniej i łatwiej jest to zrobić raz niż kilka razy (patche również wymagają approvali, nie mówiąc już o tym że developer musiałby utrzymywać dwa różne buildy).

 

 

[drAKul]

Znaczy tak, akurat w Tokyo cenzura rzeczywiscie zasluguje na zonka, bo zmienia sens 1/6 gry. Taka cenzura jest dla mnie do bani, natomiast przysloniecie majtek/tylka/piersi czy zmiana dialogu o rozmiarach biustu w FFX-2 mi zwisa. Nie lubie gdy brakuje elementow gameplayu ala mizianie w FE Fates, ale to byl tylko element dodatkowy. Oburzanie sie o golego hipopotama z Links Awakening wchodzi juz w sfere absurdu albo trollingu (chociaz cenzurowanie go tez akrywa na zart). Natomiast na minus sa zmiany alkoholu na soczek gdy bohater jest wstawiony i tegovtypu akcje. Reasumujac jesli idzie o Tokyo to bym wolal zeby w inny sposob zalatwili kwestie 2 rozdzialu, natomiast o reszte I Dont care. Chociaz swoja droga to czy Ninny nie twierdzilo ze nie bedzie sie wtracac w content gier na switcha?

[lukaszSA]

Skąd pomysł że to Nintendo cenzuruje?

[Likensmart]

https://www.nintendo.../2019/1018.html

 

Musiał być tam niezły odzew, że aż wymusili przeprosiny. Refundują pre-ordery z maślanymi oczkami. Liczę, że gra zbombi i się w końcu ogarną. Co ciekawe coraz więcej osób zaczyna teraz kupować japońską wersję na Wii-U. Nie ma to jak wskrzesić trupa.

[burnstein]

Trzeba przyznać środowiskom stulejarskim, że stały się bardzo wpływowe.

[Tawotnica]

chciałbym zwrócić uwagę, że za niecale 2 tygodnie premiera na znicza i gierka się pewnie sprzeda lepiej niż oryginał, bedzie zgarniała lepsze recki niż oryginał i jest lepsza niż P5. 

[Schrodinger]

tam są social linki jak w P5?

[Tawotnica]

właśnie nie, dlatego jest lepsza! 

[Schrodinger]

właśnie nie, dlatego jest lepsza! 

 

[Danteusz]

chciałbym zwrócić uwagę, że za niecale 2 tygodnie premiera na znicza i gierka się pewnie sprzeda lepiej niż oryginał, bedzie zgarniała lepsze recki niż oryginał i jest lepsza niż P5.

Mówisz że sprzedaż przekroczy 14 egzemplarzy?

[Tawotnica]

 

chciałbym zwrócić uwagę, że za niecale 2 tygodnie premiera na znicza i gierka się pewnie sprzeda lepiej niż oryginał, bedzie zgarniała lepsze recki niż oryginał i jest lepsza niż P5.

Mówisz że sprzedaż przekroczy 14 egzemplarzy?

 

 

tak. Sam kupię 15.

[drAKul]

Ja dokupię 16.

[Kaxi]

U mnie 17.

[Schrodinger]

20

[Danteusz]

Też chętnie zagram, choć raczej nieprędko

[Tawotnica]

ja już odliczam dni. Obok Xeno i DKCTF to moja ulubiona gra z WiiU  

[Mateo]

25

[Tawotnica]

I want it now, so please just give it to meeee~~~~~ ♡

[Kaxi]

Tym razem chyba pójdę w cyfrę wyjątkowo

[Schrodinger]

Czekam na foty z trybu przenośnego

[drAKul]

Kira best waifu

[Tawotnica]

Kira best waifu

 

ja bardziej fanem Eleonory jestem  

[Mateo]

Dzisiaj kupiłem ostatnią sztukę Encore na stoisku w centrum handlowym. (miałem fuksa) Koleś ze stoiska sam jest zdumiony, że taka niszowa gra tak schodzi. A mówił to fan Fire Emblem.

[Schrodinger]

dużo w gierce jest takisz sztosów?  

 

[Tawotnica]

ta, ale w wersji ze spodniami. 

 

Kupuj szrot jak wymasterujesz Octo, ten system walki tutaj to marzenie. No i lepiej na handheldzie wygląda niż na dużym ekranie, gdzie niestety można liczyć ząbki. Miałem grę ładniej w pamięci z WiiU, ale to też już było parę lat temu. 

 

Warto jeszcze wiedzieć, że można brnąć płynnie przez fabułę, bo nie ma żadnych wymaganych sidequestów, a "rozdziały między rozdziałami", intermission w sensie są wyłącznie dla funu gracza. Side story są krótkie i zabawne, ale można je też przechodzić w trakcie zwykłego chaptera, nie trzeba ich robić w przerwach (i te akurat warto przechodzić, bo dają specjalne ataki i później combosy). 

 

 

[Schrodinger]

Octo chyba kończę już, a tutaj czytam że to Persona wersja lite czyli wyjebane to czego nienawidziłem, kalendarz i social linki  

 

ale po 80h w Octo właśnie myślę czy się pchać znowu w jakiegoś jRPG na 40h conajmniej czy nie lepiej Luigiego wziąć 

[Hellmans]

dużo w gierce jest takisz sztosów?

 

 

Zwal sobie jak człowiek do jakiegoś porno.