Następna gra skończona
Golf Club: Wasteland
Gra zakupiona w promocji za niecałe 16 zł i została skończona w około 4h
Sama gra w golfa na konsoli jest mi dobrze znana bo grałem wiele razy w Tiger Woods PGA Tou, Mario Golf czy choć by w kilka odsłon Everybody's Golf, na żywo miałem opcje zagrania jakieś 2-3 razy więc dla mnie sama gra w golfa to taka odskocznia od innych gier.
Czy GC Wasteland to coś wyjątkowego?
Ciężko to napisać jednoznacznie, dla mnie tak i nie.
Jak oczekujemy niesamowitych wrażeń z gry w golfa to możemy sobie darować ten tytuł już na początku.
W tej grze wygląda to całkiem inaczej, odpalamy rakietę i lecimy na ziemię która już nie jest zdatna do zamieszkania.
Wyciągamy piłeczkę i jeden kij golfowy którym robimy wszystko, czyli zaczynamy od pierwszego wybicia i kończymy na wykończeniu czyli lekkim wbiciu piłki do dołka.
Nie ma zabawy w wymianę kij i dylematu czy użyć kija Irons, a może Wedge czy ostatecznie Putter, a do tego jaki numer 1 czy 3?
Jest to spore uproszenie dla zwykłego gracza, ale po pewnym czasie okazuje się że golf to tylko tło w tej grze.
Zaczynamy skupiać się na czymś innym, o czym wspomnę dalej.
Brzmi prosto, jeden kij, jeden dołek i ziemia.
Niestety jak wspomniałem na ziemi nie ma już życia, większość terenu to gruzowisko, obszary porośnięte trawą lub jakieś zawalone bloki czy tunele.
W sumie jest 34 lokalizacje +1 bonusowa/końcowa i nie ma ciśnienia że musimy się zmieścić w 5 czy 12 odbiciach, w samej grze mamy tylko zasugerowane w ilu odbiciach mamy się zmieścić.
Jak zmieścimy się w danej liczbie odbić to gra nagradza nas "mądrościami"
Idzie nam źle? nie ma problemu, możemy sobie odpuścić i iść dalej, ja sam miałem w kilku lokalizacjach problem i przekroczyłem o 10-15 odbić, ale wszystkie dołki zaliczyłem bo w tle leci stacja radiowa "Radio Nostalgia" from Mars gdzie przygrywa muzyka, która jest bardzo przyjemna i są kawałki spokojne oraz takie bardziej "ryjące beret"
Jednak to nie koniec nowych doznać w trakcie gry w golfa, co jakiś czas mamy wywiady z ludźmi którzy opowiadają o życiu na marsie oraz ziemi.
Sam przestawałem grać na chwilę i wsłuchiwałem się w te wywiady, genialna sprawa dzięki którym sama gra wiele zyskała. (bez tego ocena spada do 6/8)
W trakcie rozgrywki dowiadujemy się kim jest nasz samotny bohater, w jakim celu przyleciał na ziemię, oraz jak ciekawie może wyglądać gra w golfa w markecie czy na dachu budynku gdzie zrywa się wiatr.
Gra ma wplecioną przesłankę która miała zrobić wrażenie na odbiorcy, co mi się podobało choć spodziewałem się tego.
Komu polecam?
Tym którzy golfa traktują z przymrużeniem oka, bez statystyk oraz cieszą się minimalistyczną grafiką i rozgrywką, ale pragną posłuchać muzyki i poznawać ukryte smaczki z życia szarego człowieka.
Dla mnie 8/10 bo sam grałem jak twórcy zalecali na słuchawkach około 80% pozostałe 20% grałem na systemie audio 5.1 z czego sami domownicy myśleli że włączone jest jakieś radio internetowe
Dodatkowo jeden ze znajomych załapał się na kawałek rozgrywki i był zachwycony tym co zobaczył i usłyszał.
Edit
Na koniec dostajemy kod do ściągnięcia OST z gry - fajna sprawa.
Jak ktoś by się zdecydował na zakup to polecam Switcha bo można grać wszędzie.
Ten post był edytowany przez Tynio dnia: 16 lutego 2022 - 08:45