Kilkaset GB to nawet w obecnej generacji mają albo nowi nabywcy currentów, albo gracze hardokorowi którzy kupili odpowiednią wersję konsoli / większe dyski. To samo mogą zrobić z Wii U przecież, a na dodatek nie muszą kupować specjalnego dysku, tylko mogą podłączyć uniwersalny dysk przenośny. Porównując do Xboksa 360, jest to ta sama sytuacja. I jak zbić majątek na kartach pamięci, skoro N nie produkuje kart SD?
Wiem, że ostatnie dni to samo negatywne informacje z obozu N, ale akurat tutaj się Jedyn przypieprzyłeś trochę ni z gruchy ni z pietruchy. No chyba że liczyłeś na wbudowanego twardziela, ale o tym że nie będzie wiadomo od dawna.
Nie zgadzam sie Kaxi. Ok, wiadomo, ze nie będzie HDD ale powiedz mi jak ta konsola ma rywalizować (zakładam, ze walczą o udział w rynku bo o to tu chodzi) z X360 i PS3, które maja po kilkaset GB na dema, instalki, DLC, filmy etc? Tym bardziej w przypadku kiedy N mówi jasno, ze każda gra będzie do zassania z netu albo do kupienia w pudełku. Jesli wybiorę kupno cyfrowe, powiedz mi ile gier mi się zmieści na dysku? Mam do każdego tytułu później dokopywać karty? Mam kupić dysk i przez usb podłączyć, zeby sobie obok konsoli leżał? Przecież to sa dodatkowe wydatki a ja dajmy na to chce kupić konsolę i mieć świety spokój.
A jak N ma zbijac na tym kase? Normalnie, myślisz ze nie wypuszcza sygnowanych swoim logo kart SD?
To nie jest bezpodstawny hejt i dziwię się, ze w tej kwestii masz odmienne zdanie.
edit: widze ze Pious ma bardzo podobne zdanie, nie przeczytalem zanim odpisalem