Zawsze doceniam, jak ktoś umie przyznać się do błędu i przeprosić 
W nagrodę historyjka, którą już zna kilku z imprezy PSN:
Jakieś 3 lata temu żona poszła na wieczór panieński do jednej z knajp koło Rynku, ja poszedłem na bibę do innej. Ok. 2 pomyślałem, że pójdę sprawdzić jak się bawią - nie, żebym je podejrzewał o jakieś lubieżności czy sprawdzał, tylko po prostu chciałem im się wbić na bibę
Poszedłem, widzę, że siedzą i gadają, przemknąłem jakoś niezauważony na "dancefloor" i zamiast tańczyć...
... schowałem się za kolumną i patrzyłem na nie 
Stałem tam chwilę, aż mnie w końcu wypatrzyły i zaprosiły do stolika. Na szczęście jakoś szybko przyszły koledzy innych lasek i nie byłem jedynym chłopem i było spoko, ale oczywiście zasłużony opi3rdol od żony za wbicie się na panieński dostałem 
Ten post był edytowany przez DaddyMadCaddy dnia: 20 maja 2017 - 09:48