337 odpowiedzi na ten temat

[Kazuo]

Planszówki mają mniej skomplikowane sterowanie, więc chyba powinieneś dać sobie radę

[Druciak]

Do tego jakością przewyższają większość gierek video jak RE4.

Same plusy. 

Ten post był edytowany przez Druciak dnia: 24 sierpnia 2013 - 19:09

[Kazuo]

 

 

 

Dosyć się już skompromitowałeś. Po prostu unikaj gier, które Cię przerastają. EoT.

[Druciak]

Nawet obrazka nie umiesz wstawić.

[plp78]

 

Skoro mowa o średniakach to nie ruszałem re4 od dłuższego czasu, może pora się za to zabrać. 

Może lepiej olej giereczki wideo i przenieś się na planszówki

 

Planszówki są za***iste. Na pewno lepsze od większości giereczek wideo, z którymi miałem styczność, w tym RE4.

A co to są te planszówki? To takie coś z pionkami i kostkami, które kupuje się w sklepach z zabawkami dla dzieci? Jeśli tak, to przedni dowcip Ci wyszedł. Nic nie jest lepsze od giereczek video!

 

Wiadomka. 

Aczkolwiek nie twierdzę, że RE4 jest słabą grą, bo całość jest słaba, RE4 jest słabą grą przez spieprzone totalnie sterowanie i brak napisów, a te dwie rzeczy(no w sumie jedna-sterowanie) odbierają jakiekolwiek chęci na obcowanie z tym tytułem.

O co Ci chodzi z tym brakiem napisów? O podpisy przy kwestiach mówionych? Jak grałem na PS2 to były. Może trzeba pogrzebać w opcjach. Zresztą, żeby z powodu takiej błahostki skreślać grę, to naprawdę przegięcie. Może Ty wcale nie jesteś miłośnikiem gier video? Może rzeczywiście zajmij się planszówkami...

 

No szczególnie archaizmy pokroju sterowania celownikiem lewą gałką albo obrócenie całej postaci, a nie tylko kamery, aby ujrzeć co jest za nami. 

Dla mnie to w rimejku jest nie do przyjęcia, oryginalna gra ok, wtedy był 2004 rok i inne standardy, ale REMAKE to zwykłe skurwy.syństwo ze strony Capcomu. 

[plp78]

Jeszcze w kwestii celowania lewą gałką (w multicytowaniu nie dało rady napisać, z nieznanych mi przyczyn). To nie jest żaden archaizm, tylko cecha charakterystyczna serii. W RE5 też tak jest (w RE6 pewnie też, choć nie wiem, bo nie grałem jeszcze). Jeśli Leon nie porusza się w czasie celowania, to w czym Ci to przeszkadza? Zresztą z tym celowaniem to nieporozumienie, bo jest ono idealnie dopasowane do gejmpleju i charakteru gry, i jego (drastyczna) zmiana zakłóciłaby idealny ład.  

[oranje]

Przecież w RE 5 spokojnie można prawą gałką celować.

[Daddy]

Strasznie wsiedliście na Druciaka, a koleś - jakby nie było - ma trochę racji. Sam bardzo lubię RE4 i dziwiłem się, że jemu się nie podoba, ale ja w to grałem zaraz jak wyszło na PS2, czyli w 2005, 8 lat temu. Koleś ocenia grę z perspektywy 2013, gdzie rozwiązania są z poprzedniej generacji i jemu to nie odpowiada. Tylko Shini to zauważył, a inni jechali po nim jak po jakimś wybryku natury, a zarzut michałamarka (zakładając, że nie jest to prosty troll) jest tak bezsensowny, że aż żal.niepodobałmisięcrysis2-atoświetnagra.pl - na tej zasadzie praktycznie nikt z nas nie powinien pisać ograch, bo każdy z nas ma jakąś lub kilka gier, w które "należy" zagrać, a z jakiegoś powodu nie grał.

[Kazuo]

Tylko Shini to zauważył, a inni jechali po nim jak po jakimś wybryku natury

No w końcu jest rudy.

 

 

 

[Daddy]

Ten koleś z tematu o podrywaniu też i co z tego

[burnstein]

Po prostu druciak od kilku dni rajkoszuje (czyli lata po różnych tematach, nawet niezwiązanych z grą) i jęczy jakie to RE słabe

[Zwyrol]

Przecież w RE 5 spokojnie można prawą gałką celować.

 

Owszem można, nawet takie jest domyślne sterowanie. Nie dałem rady jednak tak grać i szybko w opcjach zmieniłem na te z RE4, które miałem ogarnięte do perfekcji.

 

A sterowanie w RE4 było od początku zbliżone do tego, co można zobaczyć w starych częściach. Różnica to swobodne celowanie i perspektywa.

Ten post był edytowany przez Zwyrol dnia: 25 sierpnia 2013 - 10:17

[oranje]

Ja pamiętam, że w demie RE 5 miałem duże problemy ze sterowaniem takim jak w RE4 i szybko zmieniłem na 'ardziej cywilizowane'.

[Shinigami]

Ale robicie problem, bo Druciakowi nie podoba się domyślne sterowanie, którego nie da się zmienić W dzisiejszych czasach jest ono mocno archaiczne, więc nic dziwnego, że ma problemy z jego ogarnięciem. Mnie podobne rzeczy też męczą w MGSHD.

Ten post był edytowany przez Shinigami dnia: 25 sierpnia 2013 - 10:25

[Zwyrol]

Bo RE4 wyszedł jeszcze w czasach, gdy w gierki trzeba było umieć grać, a nie jak teraz na autopilocie z regeneracją zdrowia po odczekaniu 2 sekund, a dla niepełnosprawnych są nawet checkpointy w miejscu zgonu.

[Shinigami]

Ale to nie ma żadnego związku ze sterowaniem Macie ostry bul döpy, bo ktoś napisał, że mu się RE4 nie podoba i tyle.

Ten post był edytowany przez Shinigami dnia: 25 sierpnia 2013 - 10:33

[Kradziej]

Zarzut Druciaka co do celowania lewą gałką jest bardzo sensowny. W HD-upgradzie deweloperzy powinni byli uwzględnić opcję włączenia bardziej współczesnego i standardowego schematu sterowania i tyle.

[Daddy]

Propsuję dwie powyższe wypowiedzi Gdyby nie to, że grałem kilka razy w RE4 i mam tyle gier do ogrania, to pyknąłbym sam jeszcze raz. Może kiedyś, jak dadzą w Plusie

[Heisenberg]

Wyszło na jaw że druciak to głupek który nie rozumie angielskiego w giereczce wideło dla dzieci

[Tawotnica]

Co do sterowania, to nie ma wsparcia dla PS Move? Jeśli nie to superior wersja jest na Wii. Wiilotem celuje się fantastycznie.

[fingus]

Potwierdzam - celowanie wiilotem jest w pyteczkę. Poza snajperką. Bo tam celuje się gałką. Crapcom wszystko potrafi spierniczyć.
Ale i tak grało się fajnie. Chociaż w 5 fajniej - właśnie ze względu na sterowanie. Liczę na solidny wysyp residentowych gier na nextgenach - nowy resident back to roots, evil within, 1886 (czyjakmutam).

[Kradziej]

Aż to całe gadanie o Residencie czwartym zrobiło mi na niego smaka. I na szóstkę w sumie też, ale nie chce mi się przechodzić etapów z Regeneratorami. Były beznadziejne. I cztery były.

[Kazuo]

Możemy przejść razem szósteczkę

[ACZ]

szósteczkę bedziesz ze mną platynowal. ;]

[Shinigami]

Szóstka na pro łatwiejsza w singlu, tru story.

[Kazuo]

Jeżeli jest dwóch dobrych graczy, to i na No Hope da radę.

 

No to szybko kupuj Czychu

Ten post był edytowany przez Kazuo dnia: 26 sierpnia 2013 - 00:41

[Shinigami]

Tak, tak, oczywiście, zawsze lepiej strzelać z żywym osobnikiem niż z botem, bo choć partnerzy w szóstce to nie Sheva i potrafią trafić w przeciwnika, to przynajmniej komputerem nie trzeba się martwić jak padnie. A jak się gracze za bardzo od siebie oddalą czy coś, to nie ma dużo czasu na ratunek.

[Kazuo]

Niby tak, konsolowy pomocnik w RE6 nie umrze, ale z drugiej strony jest praktycznie bezużyteczny w trakcie walki (trafia, chociaż ten damage to jakiś bullshit, prawie wszystkich trzeba wykańczać samemu), natomiast Shevie zdarzyło się zginąć często, jednak stanowiła naprawdę mocną siłę ognia - coś za coś. Ja RE6 na pro przechodziłem zarówno w singlu, jak i w multi z żywym graczem i w sumie jakiejś mega różnicy w trudności nie było (pewnie dlatego, że grałem z kimś ogarniętym, a nie z jakimś randomem z neta).

[Kradziej]

To całe gadanie o Residentach sprawia także, że chętnie bym zagrał w starsze części na PSP. Tylko, czy atakować jedynkę, czy od razu dwójkę?

[Kazuo]

Jedynka jest najmocniej oldchoolowa i archaiczna, ale o ile nie grałeś w remake, to jeszcze w miarę da się w nią pyknąć.